Może ktoś tak miał

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam taki problem.Otóż gdy sobie pomykam moim Fordzikiem to czasem jest tak, że coś mi strzeli w tłumik tak jakby miało silnik rozsadzić a potem autko chodzi przez jakiś czas jak traktor, gdy wyłącze silnik i chce znowu odpalić to tak kręci jakby nie było komprechy.Jak zapali i przejade 500m to jest później wszystko ok. Miał ktoś coś podobnego. Już mnie to zaczyna dobijać więc prosze o pomoc .Dzięki
  
 
Na moj gust zle ustawiony zaplon
  
 
Sprawdź przewody zapłonowe i świece. Napisz czy masz gaz jeśli tak toi czesto sie to zdarza.
  
 
Cytat:
2005-03-21 09:46:05, Inferno pisze:
Na moj gust zle ustawiony zaplon



ale kolega ma zeteca /a tam zapłon jest nieustawialny/
  
 
hej mam gaz ale nigdy mi się tak nie robiło wóz śmigał jak rakieta, dopiero niedawno autku zaczęło tak odbijać. To jest Zetec tak przynajmniej myśle.Jak to sprawdzić bo nie mam książki do niego.
  
 
masz zeteca na 100%, ja też na początek wymieniłbym świece i przewody /jeżeli dawno nie były wyminiane/
  
 
Świece wymieniłem teraz jeszcze pora na kable. Jakie założyć orginalne czy mogą być np NGK
  
 
wszystko zależy od kasy jaką dysponujesz, oczywiście najlepsze są oryginalne