E30 2.0 88"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam na "oku" samochód wyżej wymieniony, cena nie jest najlepsza, ale stan samochodu po pierwszych lajtowych ogledzinach jest wzorowy(przynajmniej blacharski i wnętrza). Będzie sprawdzana mechanika przez mechanika ale to za pare dni, ale jest coś co mnie dręczy. Po odpaleniu samochodu(zimny) chodzi równiutko i cichutko żadnych szarpnięć zgrzytów jednak jak była otwarta maska, siedziałem za kierownicą i depnąłem na gaz i szybko puściłem, to zauważyłem że po lewej stronie tak pośrodku prysnęło leciutko wodą(chyba wodą). Powtórzyłem to samo i nic nie prysło jednak znów gdy to zrobiłem to znowu prysło i kumpel powiedział że wygląda to na wodę. Efekt taki jak przez cieniutką igłę ze strzykawki ktos by wypuścił trochę wody do góry, naprawdę minimalnie lecz zauważalnie. Nie znam się na tym dlatego będzie mechanik sprawdzał ale wy może już się orientujecie co to może być. Jestem zainteresowany tym autem, bo mam je pod nosem, nie było jeżdżone w Polsce, nie wiem z czego to psika bo siedziałem w środku, a nawet gdybym widział dokładnie skąd i tak by mi nic nie dało. Auto z dobrym wyposażeniem: wspom. kier, elektryka lusterek i szyb, komputer w podsufitce, trójramienna kierownica, radyjko pioneera, szyberdach. Na 99% bezwypadkowe, a wnętrze w super stanie. nNa przebieg nie patrzyłem bo i tak pewnie cofnięty. Jak wam przychodzi coś do głowy to piszcie. Dzieki pzdr.
  
 
Jestes pewien ze to woda? nie bylo czuc benzyny? na zimnym silniku kiedy woda nie jest tak nagrzana to sama pompa wody chyba nie powoduje takiego cisnienia zeby tak mialo "siknac" juz predzej bym powiedzial ze paliwo, jest poddawane do wtryskow pod cisnieniem, moze jakas dziurka w przewodzie paliwowym trudno cos powiedziec nie widzac
  
 
hmm to wytryski to chyba nic poważnego, a może tej beemce po prostu dobrze w Twoich rekach i się spuszcza hahahahah

A czemu nie szukasz 325?
  
 
Szukam każdej 316;318;320;325;324td, ale patrze na ceny i stan, mało widziałem 325 w sumie to na żywo ani jednej. Te inne co widziałem to ceny z kosmosu i na dodatek wyjechane na maxa przykład: BMW 316 E30 90' fotele tylnej kanapy nawet przetarte!(oczywiście 160tys km) i cena, myslałemże sie poskładam jak ją zobaczyłem 10750 do negocjacji... . Chciałbym 325 ale na 320 wybrzydzać nie będę a jeszcze w takim stanie to już wogóle. Mówię wam stan rarytas blacharki i wnetrza, zero jakiegoś wiejskiego tuningu, jest tylko obniżona i stoi na BBS-ach. Wszystkie szpary idą równiutko, reflektory identyczne, fabryczny wydech nawet ma, drzwi zamykaja się delikatnie, z bagażnika można jeść, żadnych spawów, skrzywień, podtopień, czy innych plam, gdyby nie to co zobaczyłem jak pisałem, to pewnie już zadatek bym dał. Co do podejrzenia sikaniem benzyny, to raczej odpada bo kumpel stał zaraz obok tego psiknięcia i też to zauważył i mówił że benzyną nie czuć. Ja podejrzewam że to jakaś pierdoła ale nie mi o tym sądzić. Mówię wam te autko zrobiło na mnie wrażenie jak mało które.(wygląd) Podsufitka idealnie wkomponowana, żadnych plam, tapicerka wogóle nie zniszczona, żadnych porysowań deski rozdzielczej ani nic takiego. Co do jazd to dopiero z mechanikiem.

P.S: Aldik, jeszcze jej dobrze nie robiłem
  
 
Hmm a ile to ma kosztowac - tak z ciekawosci? Co do tego wytrysku to bym sie nie przejmowal, moze gdzies jest naderwany jakis wąz czy cuś.
  
 
po negocjacjach cena jest 4000 tys bez opłat. Jeszcze pozostało sprawdzenie zawieszenia czy nie jest wyrąbane... oby było wszystko ok... aha i szyba jest do wymiany, jest nieduże pęknięcie, ale jest. pzdr