Wałek rozrządu w 316i z 1990 M-40

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czesc wszystkim

a wiec tak
- odkreciłem mocowania wałka rozrządu z góry 5 szt., , srodkowy uchwyt ma taki zołty mosiężny (chyba zapobiega drganiom osiowym wałka) pasek jest dosc starty pozostałe tego nie mają,

moje pytanie to "czy jeżeli owy pasek jest prawie wytarty to czy wałek wowczas dostaje drgań osiowych"

czy zimering wałka może paść ??

na owych nakładkach są widoczne rysy, tak jakby dochodziła miedzy wałek a obejmy niedostateczna ilośc oleju, czy owe podpory wałka rozrządu można zregenerowaći czy możliwy jest ich demontaż bez demontażu glowicy ????



pozdrawiam

  
 
Z jakiego powodu rozebrałeś wałek? Silnik chodzi głośno i klepią zawory?
Bo jeśli tak to mam to samo w 1.8 m-40 Myślę o wymianie wałka na nowy, ponoć to największa wada tego silnika...
  
 
zawory to najmniejszy problem, z glowicy dochodza dziwne dzwieki klupanie i szumienie, w zwiazku z czym okrecilem obejmy 4 szt walka i sie okazalo ze sa na nich rysy,

planuje regeneracje wszystkich 5 podpor plus nowy walek, dzwignie i hydro

na razie zaden rosadniejszy pomysl nie przychodzi mi do glowy, a jakies fuszere to se daruje

pozdrawiam
  
 
No to u mnie tylko te zawory słychać - wyraźnie jak jest zimny a potem w zakresie obrotów 2,5 do 3 tys. najbardziej.
Chyba zdecyduje się na nowy wałek i popychacze. Denerwujące jest to na dłuższą metę.
  
 
czegos nie rozumiem, silniki m40 maja zawory regulowane hydraulicznie... chyba ze cos pominelem
  
 
tak hydraulika jak w mor.....de hehe ja powiem tak koszty są nie małe czy nie lepiej kupić inny silnik z niemiec ????????
  
 
Wymieniałem u siebie wałek (400zł), dzwigienki wszystkie (ok600)
i popychacze hydrydrauliczne (ok 400) do tego jeszcze uszczelka pod pokrywe, a jak jest juz rozebrany to jesli nie był długo wymieniany pasek z rolkami to tez mozna to zrobić i juz mamy ponad 2tyś zł .Ale przynajmniej wiem ze teraz wszystko chodzi jak nalezy.
Pozdrawiam
  
 
no to ładnie max dałeś za to wszystko ażsie kieszeń lasuje hehe a tak powarznie mam gościa co chciał mi pchnąć 24v nie pamietam pojemnośći ale coś okolo 2,5 za 1000 z papierami jak on to nazwał za 1200 ale silniczek przywieziony z niemiec na pewno sprawny i nawet pewnie by sie z nim dogadał co do ewentualnej wymiany gdyby coś ale w to wątpie żeby było cos nie tak hehe a ma tam ze 100 silników różnego kalibru jest w czym wybierać pozdro

[ wiadomość edytowana przez: Artim3 dnia 2005-03-25 07:40:50 ]
  
 
Dokładnie tak. W E30 zawory są regulowane hydraulicznie (przynajmniej po 87 roku). I to niby ma być dobrze? Hydrauliczne popychacze mam już wywalone i dlatego słychać zawory, inaczej podjechałbym do mechanika, ustawiłby mi luz zaworowy i po kłopocie. A tak, trzeba powymieniać tak jak Max320 pół silnika! Beznadziejny system!!!
Chyba szarpne się niedługo na jakiś 16 zaworowy z Niemiec...