Porada OFF-TOPIC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam okazję kupić Forda Focusa z 2004 roku za 35900zl.
Auto bylo puknięte ale jest już naprawione (wymiana zderzaka reflektora i blotnika)
Może się ktoś z klubowiczów orientuje czy warto kupić takie autko??
  
 
Silnik, przebieg, wyposażenie i wersję nadwozia proszę podać
  
 
silnik 1.6
nadwozie hatsback
przebieg 9tys
bez klimy
  
 
Żadna rewelacja.
  
 
mim zdaniem cos nie tak musi byc z tym samochodem. Moj kolega kupil w taki sam sposob fabie i myslal ze trafil okazjie. Byla to fabia roczna przebieg 9 tys km. po kupnie cos sie okazalo autko bylo ostro walone. Wiec jezeli nieznasz histori tego autka to niebierz go szczegolnie ze ta cena cos niska jest
  
 
Auto ma rok... Miało przygody... Wyszedł nowy model... Cena dość tania... Ale żeby się podniecać ?
  
 
Cytat:
2005-03-09 20:48:18, Zoltar pisze:
Auto ma rok... Miało przygody...


"Prorok jaki, czy co...?"
Pzdr. P.
  
 
jezeli wszystko z nim ok, auto bylo dobrze naprawione to BIERZ
  
 
Sąsiad który sprzedał mi moje Espero kupił sobie właśnie Focusa. Po dwóch tygodniach mówił, że najchętniej by odkupił ode mnie Espero!!! Ponoć Focus nawet w połowie nie jest tak dobry dla niego jak Espero (głównie komfort, przestrzeń itp).
  
 
za tanio jak na focusa po stłuczce z takiego rocznika i z takim przebiegiem oprócz tego jeśle nawet samochód jest dobrze wyremontowany to po kiego ktoś się chce go pozbyć Ich habe nicht ferstehen, może on mieć einen fehler ukryty
  
 
gadacie jakbyscie zazdroscili czy co..cena jest bardzo dobra silnik ok..a focus jest technologicznie wiele lat przed espero..zinwestuj w kompleksowe zbadanie tego samochodu i jesli sie okaze ze wszystko w porzadku to bierz..
  
 
Dzięki za podpowiedzi. Trochę mi się już rozjasnilo.
  
 
No i stało się.
kupiłem tego f focusa autko jest naprawdę zadbane.
tulko trochę dużo pali bo coś około 9 litrów.
Ale espero posiadam nadal, teraz jeżdzi nim moja matka i ja czasami. pozdrowionka
  
 
FAFA czyżby jednak pozostał sentyment do esperaczka
Gratuluję zakupu i by Ci sie dobrze użytkowało focusika
Pozdrawiam
  
 
Sentyment do esperaczka pozostanie na zawsze. ja mego pierwszego najukochanszego autka jakim był i jest esperak nigdy nie sprzedam. to auto na dożywocie którym obecnie jeżdzi moja mama.
  
 
Popieram popieram,,,,,ja też się w moim esperaku ZAKOCHAŁAM mimo tego, że czasem bywa niesforny i numery rózne wyciąc potrafi.