Pytanie do wszystkich

Nie wiem czy ktoś się nad tym zastanawiał, ale chciałbym żeby każdy z Was napisał jaki ma silnik i po ilu obrotach silnika odpala espero.

Teoria mówi że paliwo wtryskiwane jest do powietrza a to dopiero idzie do cylindra, czyli teoretycznie auto nie mam szansy odpalić tzw. od tyka.
U mnie jest tak - Silnik 1.8 - po przekręceniu kluczyka odpala przy trzecim obrocie wału.
I tak więc dla przykładu zgodnie z powyższym proszę o odpowiedź w stylu:
1.8 - po trzecim obrocie.

Z góry bardzo dziękuję. Pozdrawiam.

jak na razie chcę tylko sprawdzić czy to jest normalne, bo auto mam od około 2 lat, i przechodziłem różne rzeczy, a dokładnie interesuje mnie czy u kogoś odpala od tyka, bo szwagier też ma espero i jego auto odpalało od tytka(teraz już w ogóle nie odpala na PB). Nie wnikam w przyczyny, usterki itp. Po prostu zadaje proste pytanko.

Mój 1.5 pali od strzału, ale to wszystko zależy od pogody, temperatury, wilgotności a przede wszystkim od strony elektrycznej samochodu (kable, świece itp.)
Ogólnie mówiąc, nie ma reguły...

[ wiadomość edytowana przez: syndoktora dnia 2009-09-02 21:36:58 ]

Cytat:

2009-09-02 20:45:54, Adam_27 pisze: Nie wiem czy ktoś się nad tym zastanawiał, ale chciałbym żeby każdy z Was napisał jaki ma silnik i po ilu obrotach silnika odpala espero. Teoria mówi że paliwo wtryskiwane jest do powietrza a to dopiero idzie do cylindra, czyli teoretycznie auto nie mam szansy odpalić tzw. od tyka. U mnie jest tak - Silnik 1.8 - po przekręceniu kluczyka odpala przy trzecim obrocie wału. I tak więc dla przykładu zgodnie z powyższym proszę o odpowiedź w stylu: 1.8 - po trzecim obrocie. Z góry bardzo dziękuję. Pozdrawiam.

No nie wiem skąd masz pewność, że pali oo trzech obrotach wału. Nie jesteś w stanie tego zaobserwować. Chyba żebyś odpalał starego żuka na korbę mógłbyś policzyć.

Moje Espero 1,5 pali na tzw. dotyk.

Cytat:

2009-09-02 21:34:32, sta3x63 pisze: 2.0 pali na tzw DOTYK

no coż. Moj też, ale to w zaleznosci od słonca padanego na niego z rana i czy jest lato czy zima (mowa o zimnym silniku odstanym po nocy) A to jego kaprysy;
ZIMA;
1.słonce grubo za chmurami, albo pada, zimno - zakręci i juz na obrotach jest ładnie pyrkając
2. słonce pada na niego od rana na maskę ,bez opadów - ledwo co zakręcić i pali, czasami nawet potrafi zgasnąć, a czasami trzeba go podusić do 1 - 1,5 sek.
LATO;
sytuacje praktycznie identyczne jak w zimie z tym ze silnik ma Mniejsze opory przy odpalaniu

Im zimniej tylm lepiej.

Jedyny problem z odpalaniem mam po (1) rozgrzaniu silnika zgaszeniu, odstaniu ( 25-30 minut) i przy ponownej próbie odpalenia, zazwyczaj trzeba kręcić dłuzej (dodając przy tym gazu ) (2) a jeśli juz zapali na "dotyk" to potrafi zgasnąć i pozniej trzeba kręcić ok 1,5 - 2 sek zeby zaskoczył. W obu przypadkach towarzyszą duze drgania silnika jakby podobne do zalewania-dławienia.

Wysłuzona pompa i za małe ciśnienie niewystarczające do odpalenia ? moze ktoś miał podobne objawy ?
A moze muszę wymienić moduł zapłonowy bo mam z Nim ostatnio duze problemy, a raczej cewki impulsatora nie podejrzewam iż była zmieniana. Ale róznie to bywa

mój tak robi
czyczyczy* brumm
niezaleznie od tego czy zimny czy ciepły-po conajmniej chwili stania
albo
czy* brumm
czasmi na ciepło

*foniczny zapis odgłosu rozrusznika

Jak tak czytam te wasze wypowiedzi panowie,to bym ten caly watek przeniosl do DOWCIP,DAJCIE NASTEPNE... )

Cytat:

2009-09-03 10:20:00, grzeskoespero97 pisze: 1.5 16v pali z kopa jak sie zblizam tak naprawde to 2-3 sekundy za pierwszym przekreceniem stacji pozdrawiam

mnie "z kopa" to palił kiedyś Romet ...(3-biegowy zresztą )

Esperaki ...zależnie od wielu czynników ...optymalnie również po ok.2 sek. ..czyli praktycznie na "tyk"