[PONY] Przecholernie droga czesc!!!

Dzis bylem w warsztacie na zmiane opon i takie tam i powiedzieli mi, ze mam maglownice do wymiany. No dobra, mowie, a ile to bedzie kosztowac? Posprawdzali, podzwonili i powiedzieli ze zamiennikow sie nie robi a oryginal kosztuje okolo - tu UWAGA - bagatela 1700PLN. Powiedzieli ze mozna tez ta zregenrerowac i to wyniesie ok 800PLN ale to dla mnie i tak zdecydowanie za drogo. I to za sama czesc, bez wymiany.
W zwiazku z tym mam pytanie czy moze ktos z Was juz ruszal u siebie ta czesc i w jaki sposob to robiliscie? Bo nie wierze ze ktos wydal 1700PLN na jedna czesc do 14-letniego samochodu. Myslalem o zakupie gdzies ze szrotu, ale jesli to jest czesc ukladu kierowniczego to pewnie przebieg tu ma duze znaczenie, a ciezko bedzie mi znalezc samochod na szrocie w tym wieku ('91r.) i z mniejszym przebiegiem niz moj (mam 142.000 km). Zatem wnioskuje ze nawet jak cos znajde to bedzie w gorszym stanie niz moja maglownica. Chyba musze zadowolic sie tym co mam.
A swoja droga to mogliby szerzej oglaszac ze w Pony jest maglownica, bo po co ja place za magiel jak mam maglownice w samochodzie Cos mi tu smierdzi znow jakas afera, zastanowie sie czy nie powolac komisji sledczej badajacej nieuzasadnione zatajenie tych danych.

Mi w Krakowie za miske olejową zaśpiewali 450zł + 55zł za roboczogodzine przy wymianie.
Mupiłem więc oryginalną miskę w sandomierzu (JapanCars - 015 832 88 77) za 150zł i wymieniłem za 25zł

Tak wię lepiej poszukać, prawnopodobnie opłaci się dać nawet kilkadziesiąt złotych za wysyłkę części.

panowie skończcie z mitem że Lipnik jest tani. Potrzebowałem głowicy do swojej Lantry to chciał 1200zł - za te same pieniądze kupiłem cały silnik (z papierami) i już mam go zamontowanego - stan jak dla mnie bardzo dobry. Lepiej siąść do kompa i poszukać w necie - a na pewno taniej. Poszukaj tu : http://www.autogielda.com.pl/?dzial=0030016 jest tam trochę ogłoszeń.

[ wiadomość edytowana przez: mariogr dnia 2005-04-01 22:49:45 ]

Ja sie dowiem czy z mojego można wyjąć, bedziesz mial za jakies grosze, bo go rozsprzedaje na czesci przeciez. Niech sie wypowie ktos kto widzial mojego.. damy rade wyciagnac sprawna maglownice? Bo ja sie rodzinnego mechaniora dopiero rano zapytam

pzdr