Smierdzi jajami!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no wlasnie jak w czasie postoju dam mu ostro w gaz to zaczyna smierdziec normalnie jajami...powiedcie mi czy to moze byc juz do bani katalizator czy jeszcze jest jakas inna mozliwosc.wczesniej myslalem ze mi koty zima pod mache wchodza ale autko odstawilem do garazu no i tez niestety capi.wiec czy to wina kata?
  
 
watek- chyba nawet o dokladnie takim samym tytule juz byl, poszperaj w wyszukiwarce
  
 
Katalizator poszukaj w wyszukiwarce już kiedyś tłumaczyłem (inni też ) co i jak
  
 
tu masz cytat ze stronki na której jest opisana zasada działania katalizatora w samochodzie... "Nowy katalizator może wydzielać siarkowodór. Śmierdzi jak zgniłe jaja i powstaje z siarki zawartej w paliwie. Podczas hamowania, gdy mieszanka jest uboga, w katalizatorze powstaje trójtlenek siarki. Po zakończeniu hamowania, gdy mieszanka ulega wzbogaceniu, trójtlenek siarki reaguje z wodorem zawartym w spalinach i wydalany jest jako H2S. Spaliny są bezpieczne pomimo tego, że sam H2S jest gazem trującym. Smród H2S nie jest tak odczuwalny po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów."

http://www.republika.pl/autotechnikaekspert/teoria.htm#Sonda

znajdź rozdział o katalizatorze na dole tekstu
  
 
Wprawdzie nie sądzę aby ktoś z nas miał nowy katalizator ............ale takie wyjaśnienie tego smrodku znalazłem w necie
  
 
Cytat:
Wprawdzie nie sądzę aby ktoś z nas miał nowy katalizator


trafne spostrzezenie
  
 
Cytat:
2005-04-03 17:31:53, liked pisze:
trafne spostrzezenie



Bądźmy realistami........wprawdze są katalizatory uniwersalne w cenie ok250-300zł ale obserwując forum raczej częściej widzi się że ktoś "wywalił kata" niż "wymienił kata".Z wymiana katalizatora na orginalny za cenę zaporową 1500-2000zł chyba jeszcze się tu nie spotkałem.
  
 
Cytat:
2005-04-03 17:52:36, Henryk pisze:
Bądźmy realistami........wprawdze są katalizatory uniwersalne w cenie ok250-300zł ale obserwując forum raczej częściej widzi się że ktoś "wywalił kata" niż "wymienił kata".Z wymiana katalizatora na orginalny za cenę zaporową 1500-2000zł chyba jeszcze się tu nie spotkałem.



A ostatnio była delikatna wymiana poglądów na temat wymiany/wywalenia katalizatora w tym wątku .
Więc jest ktoś kto chce wymienić kata i ja to popieram chociaż faktycznie cena przeraża. Póki co ja nie musze tego jeszcze robić.
  
 
Sprawdź ładowanie akumulatora, bo jak go przeładowuje to zaczyna gotować elektrolit i wtedy też śmierdzi jajami albo masz przecieki w akumulatorze