Smar w progi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. W Polonezie, chcac przedluzyc zywotnosc blachy wlewalem w progi smar uprzedio zatykajac kanaliki odplywowe auto-kitem. (Czekalem na rozprowadzenie sie smaru, a po 0,5 roku usunalem auto-kit) W efekcie zywotnosc progow przedluzyla sie znacznie. W Espreo chcialbym zrobic to samo, jednak nie moge znalezc odplywow pod progami. Nie rozbieralem jeszcze plastikow od str. podwodzia blisko blotnikow. Nie chce, zeby cala konserwacja sie wylala. Czy ktos juz cos takiego wczesniej robil? Gdzie i czy sa te odplywy?
pozdrawiam
rjsunset
  
 
Cytat:
2002-11-23 19:31:49, rjsunset pisze:
Witam. W Polonezie, chcac przedluzyc zywotnosc blachy wlewalem w progi smar uprzedio zatykajac kanaliki odplywowe auto-kitem. (Czekalem na rozprowadzenie sie smaru, a po 0,5 roku usunalem auto-kit) W efekcie zywotnosc progow przedluzyla sie znacznie. W Espreo chcialbym zrobic to samo, jednak nie moge znalezc odplywow pod progami. Nie rozbieralem jeszcze plastikow od str. podwodzia blisko blotnikow. Nie chce, zeby cala konserwacja sie wylala. Czy ktos juz cos takiego wczesniej robil? Gdzie i czy sa te odplywy?
pozdrawiam
rjsunset


A nie lepiek pojechać i zakonserwować Valvoline...?
  
 
Podwozie juz konserwowalem - teraz czas na progi. A o tym jak zakonserwować Valvoline mozecos wiecej...dzieki
  
 
Cytat:
2002-11-24 08:05:40, rjsunset pisze:
Podwozie juz konserwowalem - teraz czas na progi. A o tym jak zakonserwować Valvoline mozecos wiecej...dzieki



Sam miałem zamiar zakonserwawać, ale się spóżniłem...dobry jest Rustcheck. Był kiedyś opis w jednej z gazet. Zabezpieczenie Espero tą metodą (podwozie+nadwozie) kosztuje około 450 zł. Jest wtryskiwany pod ciśnieniem w profile zamknięte., na nowe auta dają nawet bezterminową gwarancję, pod warunkiem odnawiania zabezpieczenia co 15 miesięcy...

Dużo nie pomogłem...bo sam jeszcze nie zabezpieczałem.
  
 
Moj pomysl jest tanszy. Wstrzykuje strzykawka w profile 100cm3 w kazda z 4 dziurek przy tylnych drzwiach od progow. W sumie 16 otworow. Wczesniej zamykam profile od spodu auto-kitem.
  
 
Najlepiej sprawdzić jak mają się nasze progi przed robotą. Pojechać muszę na badanie endoskopem, będę wiedział jak mój zagazowany esperak sobie koroduje...
  
 
Ja w sprawie tego ENDOSKOPU )
Mieszkam w tychach, niewiecie gdzie i za ile mozna to zrobic ?? Bo moj esperak lubi rdze ((
 
 
A gdzie znajde jakies dziurki do progów i słupków itp. zebym tam psiknoł jakis srodek
 
 
Słyszałem również o "zdrowotnym" działaniu przepalonego (zużytego) oleju silnikowego, którego to właśnie głównie stosuje sie do zabezpieczenia progów.

Sam tego nie testowałem.
  
 
Może nie jest to działanie "zdrowotne", ale zdecydowanie zwalnia procesy korozyjne w profilach zamkniętych !
Oczywiście, jeżeli jest to olej z wiadomego źródła, najlepiej nasz własny silnikowy !
Jedyny mankament używania tego "specyfiku" to długo widoczne plamy oleju pod autem no i "tłuste" podwozie
Dlatego najlepiej stosować odpowiednie preparaty do profili zamkniętych, które po użyciu "zastygają"