Toyota dla Taty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Czasem udzielałem się na forum Toyoty w tematach rozmaitych - ogólnych raczej powiedzmy...
A teraz pisze bo:
Znajoma sprzedaje Carine E 1.6 1997 r , full wypas - pełna elektryka, klima, ABS, poduszka kierowcy, przebieg 185 tys.
Wpadłem na pomysł żeby mój ojciec ją kupił, niech się przesiądzie ze smierdzacego kompakta Forda na coś większego i wogóle konkretniejszego.

Wczoraj dokonaliśmy oględzin i jazdy.
Ojcu się podobała.

- czy pękanie lakieru - warstwy bezbarwnej na zderzaku tylnym to norma ? Norma która może wynikać ze zbyt dużej elastyczności tworzywa do zaschnietej powłoki lakierniczej ... To auta ma takie cuś.
- odchodzą na drzwiach listwy plastikowe... Koleżanka mówi że była na myjni w zimie, i woda tam sie dostała, potem zamarzła i rozsadziła, a raczej odsadziła listwy od drzwi... Rozumiem że w serwisie można to naprawić .... czy dokupic te listwy...
- po rozkreceniu silnika po odcinacz na dwójce, czyli ok. 80 km/h dało się słyszeć dochodzące z silnika jakieś takie tarcio-zgrzyty. I to głównie przy wybiegu - noga z gazu, auto samo jedzie hamując silnikiem. Jeśli cos to komuś mówi.....
Ja teraz myśle, że może sprężarka od klimy tak rzęzi przy wysokich obrotach, spotkałem się z tym kilka razy w innych autach.

- wspomaganie chodzi lekko, ale tak schodkuje w położeniu środkowym, przeskakuje delikatnie. NIe jest raczej zbyt precyzyjne.... No ale tu Toyota zawsze się nie spisywała, tym bardziej że porównuje do mojego samochodu.

Przegrzebałem troche forum - sporo tego jest , i czytałem że te silniki biora olej, o stukach w kloumnie kierowniczej - nie stwierdziłem, o łącznikach stabilizatora.
Wy jako znawcy i użytkownicy tych aut może z opisu wychwycicie jakieś nieciekawe rzeczy, typu te listwy na drzwiach, które odchodzą jak jest auto obtarte bokiem....

Sami wiecie, Wasze uwagi sa dla mnie wskazane, bo niby mam ojcu doradzić, a na Toyotach sie nie znam...
Pozdr
  
 
Te listwy boczne też mi odchodzą minimalnie na końcach,ale minimalnie,a mam 95rok.Lakier na zderzaku mi niepęka.Ani na przednim ani na tylnym,więc nieuważam tego za normalny objaw.A z tym schodkowaniem przekładni,to teżmnie dziwi troche,bo mi ona w położeniu środkowym chodzi lekko,bez przeskakiwań.Pozdro
  
 
To schodkowanie - to po prostu wyczuwalny leciutki luz w środkowym położeniu, i delikatne opory co jakiś czas przy przekręcaniu kierownicy. No i do tego wrażenie lekkiego braku precyzyjności.
Mój ojciec tego nie wyczuł .

Czytam troche w prasie na temat Cariny - i w którejs z nich stwierdzono w teście - opisie w dziale "używane", że przy 130 km/h auto miało problemy z utrzymaniem jazdy na wprost !
Przyznacie że to nie brzmi ciekawie...
  
 
Hmm... u mnie schodkowanie w środkowym położeniu było spowodowane naprężeniem krzyżaków kolumny. Ostatnio rozkręcałem krzyżaki i po odkręceniu pierwszej śruby przemieściły się samoczynnie z dużym westchnieniem ulgi Pewnikiem po którymś dzwonie przekładnia trochę się przemieściła i krzyżaki naprężyło. Teraz kierownica to inna rozmowa Precyzyjna jak zawodowa tokarka
Drugie co mi przychodzi do głowy to umierający już krzyżak. (ulubiona diagnoza SerwisSJ )
Pozdro.
  
 
Z tą precyzją o prowadzeniu powyżej 130km/h też czytałem,ale te opowieści se można wsadzić,bo tak niejest.Też to czytąłem i to podajże w Auto International w artykule z 94roku
  
 
Witam

Ojciec jeździ juz Cariną.
Nawet mu się podoba...

Pojechaliśmy do ASO, bo drażnią odłażące listwy boczne na drzwiach.
Jedna trzeba podkleić, drugą wymienić zupełnie.
A w ASO, koleś pogadał, że w Carinie sa tylko części oryginale itp. i że ceny sa duże.
Bo za komplet 14" kołpaków chcą 600 pln...........

Listwy kosztują 250 pln/sztuka na tylne drzwi
i 340 na przednie.
Montaż chyba 50 pln, i to zdaje sie za jedną. Mieliby lepić jakąś taśmą i nie daja gwarancji że to się będzie trzymać...
Słowem idioci w krawatach.

Sa jakieś inne możliwości kupienia takiej listwy ?
Jakieś zamienniki.
Przeciez tych Toyot w W-wie jeździ jak psów.
Gdzie się człowiek nie obróci to jakaś Carina E, więc rynek zamienników powinien funkcjonowac doskonale.....

Pozdr.
  
 
jezeli stara listwa nie jest zniszczona to ja bym ją przkleił na klej montazowy
  
 
W sklepach dla lakierników są specjalne kleje do tego typu rzeczy.
Z tego co mi wiadomo, dedykowanych zamienników listew bocznych do tojek nie ma Zostaja używki lub uniwersalne (ale te ostatnie to tak na marginesie...)

Niektórzy reanimują listwy .. dobra szpachla, super podkład i lakier i nawet sie to trzyma na tej listwie i całkiem odporne jest...

Pozdrawiam
  
 
ja bym szykał na szrotach
i kleił u zwykłego mechanika
kiedys tez mialem z tym problem ale koleś który robił mi toyke po którymś wypadku przykleił je dobrze bo od długiego czasu mam spokój
  
 
z forontu Carina E:

ojciec turla się po mieście i gdzies tam ciut poza.
Wlał 28 l Pb 95, przejachał 360 km....
Spalanie w cyklu miejskim wyszło mu 7,77 L/100 km !
Może ten cykl to 80/20 na korzyść miasta, nie wiecej.

Silnik 1.6
  
 
jak mam okazję jezdzić Cariną E 1.6 (115KM) to przy spokojnej jezdzie po miescie spalała mi ok. 8l/100km (dane z pażdziernika zeszłegoroku) , natomiast ave 2.0 spala mi 11l/100km beny