Dziura w siedzeniu po papierosie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, jak naprawic dziure po papierosie w siedzeniu. Widzialem kiedyś na TVN Turbo w jakimś programie taką naprawę;

Koleś "pod spód" tzn między tapicerke a gąbke fotela wsadził łatke z materiału na kleju tylko nie wiem jakim, potem dał troche kleju i przykelił na to "cićki" które mial w pudełeczku. Nawet nie było poznac ze tam była kiedyś dziura. Znacie moze jakies szczegóły
jaki klej zastosowac i skąd te cicki wziasc?

cos znalazłem
Linka

[ wiadomość edytowana przez: kiepas96 dnia 2006-03-04 00:03:18 ]
  
 
co to sa "cićki"
  
 
Cytat:
2006-03-04 00:08:55, ALLka pisze:
co to sa "cićki"



Eh, synek. cićki to inaczej ścinki.. kumasz?
  
 
Cytat:
co to sa "cićki"


Cićki kojarzą mi się z czym innym ...ale nie będe tego głośno mówił/pisał
  
 
Cytat:
2006-03-04 00:12:46, kubik pisze:
Eh, synek. cićki to inaczej ścinki.. kumasz?

ekhgm nie zmieniaj mi plci na sile nie wiedzialam co to jest

EDIT: nie kumam bom nie zaba teraz juz wiem


PS Janek mialam takie samo skojarzenie


[ wiadomość edytowana przez: ALLka dnia 2006-03-04 00:17:17 ]
  
 
Panowie powaga...ważny temat został poruszony; ciekaw jestem jak to się rozwinę bo też mam taką dziurkę po poprzednim właścicielu
  
 
ino jedno w głowie

nie umie znaleźć nigdzie kleju nazyw lub czegoś
  
 
Cytat:
2006-03-04 00:14:01, ALLka pisze:
ekhgm nie zmieniaj mi plci na sile



Mea culpa, mea culpa, wybacz

kiepas96 jak coś zdziałasz to daj znać.. dopisuję się do klubu "dziurkowiczów"*) po poprzednim właścicielu.

*) tylko żeby znowu wam się nie kojarzyło!
  
 
Łooo, chętnie też poczytam o sposobach na takie dziury. U mnie ich mnóstwo, to efekt wyrzucania peta przy 180 kph Oprócz tego, że rękę urywa, to jeszcze niedopałki orbitują. Nie próbujcie
  
 
ja kiedys w TV markecie widziałem taki proszek do klejenia tkanin
to było coś takiego jak łatki do tkanin mają od spodu, takie białe cuś i po podgrzaniu sie kleiło.
według instrukcji z TV brało sie "cićki" albo po mojemu paprochy mieszało z tym klejem, podkładało kawałek materiału pod dziurę, sypało mieszanke na to i podgrzewało.
jeśli chodzi o paprochy to proponuje użyć maszynki do golenia ubrań
  
 
też program widzialem - owe "ćićki" to był y nie tyle ścinki co raczej pyłek tkaniny ......... ( pod kolor tapicerki) facio mieszął to w pudełeczku i potem faktycznie czepiał w miejsce dziury
ale on wczesniej chuyba jakiś podkład robił na gąbkę ???
nie pamietam
a co na takie rzeczy tapicerowie ???
może u nich spróbować ?
ja pozakrywałem pokrowcami ..... ( dziury oczywiście po poprzednim własciceilu) sam nie pale i nie pozwalam na palenie w aucie !!!
  
 
Cytat:
2006-03-04 20:11:13, WilK pisze:
Łooo, chętnie też poczytam o sposobach na takie dziury. U mnie ich mnóstwo, to efekt wyrzucania peta przy 180 kph Oprócz tego, że rękę urywa, to jeszcze niedopałki orbitują. Nie próbujcie


Orbituja jak cholera . . . mialem takiego cwaniaka co mi dziure w podsufitce wypalil . . nie pytaj sie jak to mozliwe . . poprostu zrobil i mam taka jedna mende . . jak tego sie pozbyc poradzcie rowniez . .
  
 
Naprawa dziury po pecie u tapicera to ok 50PLN - kolo zapewniał mnie, że po naprawie nie będzie śladu. Tylko czy warto inwestować 50?
  
 
Cytat:
2006-03-05 08:41:30, taxi pisze:
Orbituja jak cholera . . . mialem takiego cwaniaka co mi dziure w podsufitce wypalil . . nie pytaj sie jak to mozliwe . . poprostu zrobil i mam taka jedna mende . . jak tego sie pozbyc poradzcie rowniez . .



no ja też mam niestety w podsufitce pozostałość po poprzednim właścicielu
  
 
ja mam na siedzeniu kierowcy centralnie miedzy jajkami:d hehe
moja dziurka ma gdzies srednice 0,5cm gdzie to te 50 dych bierom za naprawe??
  
 
Cytat:
2006-03-06 10:08:43, kiepas96 pisze:
ja mam na siedzeniu kierowcy centralnie miedzy jajkami:d hehe moja dziurka ma gdzies srednice 0,5cm




a tak na rozluznie : to ty masz dziurke miedzy jajkami
biedactwo

a tak powaznie temat ciekawy mam troszki takowych na siedzeniu po szwbie ktory jaral jak parowoz chyba
  
 
Cytat:
2006-03-06 10:08:43, kiepas96 pisze:
ja mam na siedzeniu kierowcy centralnie miedzy jajkami:d hehe moja dziurka ma gdzies srednice 0,5cm gdzie to te 50 dych bierom za naprawe??



trzeba uważać bo może byc tragedia
  
 
moja dziurka to samoróbka a miałem rzucic palenie...
  
 
Cytat:
2006-03-06 10:34:28, kiepas96 pisze:
moja dziurka to samoróbka



znaczy mówisz że tak od urodzenia masz?
  
 
Cytat:
2006-03-05 09:19:45, mleko pisze:
Naprawa dziury po pecie u tapicera to ok 50PLN - kolo zapewniał mnie, że po naprawie nie będzie śladu. Tylko czy warto inwestować 50?


Za 50PLN to ja u tapicera wymieniłem cały element pokrowca siedzenia. Nieco różni sie kolorem, ale jest OK - nikt komu nie powiedziałem nie zauważył różnicy.