Wyjazd do Rzymu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako, że szykujemy się do wyjazdu aby pożegnać Papę - kilka pytań do was: wszystko tak nagle i nie wiem czy zdąże zmienić olej za jakieś 500km stuknie już 10k - czy mogę śmignąć tą traskę czy dużo ryzykuję (to jakieś 3500k). Podobnie olej w skrzyni aut. Jak wogóle uważacie - wiem, że to nierozsądne jechać tylu letnim autem w taką podróż, ale na Słowcję śmignełem bez jakichkolwiek problemów. Autko ma przebieg 125k na lpg od 10k - i naprawdę jest raczej wszystko ok - nie bieże oleju itd. Przegląd w grudniu przeszło bezproblemowo. Myślicie, że to spore ryzyko - nie dam rady raczej zrobić jakiegoś przeglądu. Podzielcie się też swoimi doświadczeniami z dalekich tras esperaczkiem - jak przygotowaliście auto (basis - liczę na twe rady) - chyba też będę musiał śmignąć na zimówkach - bo nie dam rady, a kaska która by e.w. na nie była pójdzie na podróż. A może ktoś też o tym myśli i moglibyśmy zrobić ta traskę na dwa esperaczki.
  
 
słuchaj moje auto robi czasem w tygodniu 1000- 2000 km..... przeglądy staram się robić co 15 kkm.. ale nie zawsze mi to wychodzi.. czasem robie nawet co 18-20 kkm.... auto ma 255 kkm przebiegu i bez problemu przechodzi takie próby...nie jet to jednak espero tylko nubira........ moim zdaniem jeśli chcesz zmienić olej to zmień go dla świętego spokoju.. w końcu 4 l syntetyku lotosa to 80 zł....

a ideę wyjazdu na pogrzeb popieram i szanuje kolegą, że zdobył się na taki gest.... też chętnie bym pojechał.... ale nie mam bardzo czasu i kasy na paliwo

pozdro
  
 
chopin..wyluzuj)) pojedziesz i wrocisz bez problemu...w ogole zapomnij..i powodzenia jedziesz espero a nie jakims 20letnim szrotem typu golf
  
 
Witam, zazdroszcze koledze sam bym sie wybrał jednak z różnych przyczyn jak wiekszość z nas nie moge

Jesli mialbym coś radzić, to sprawdz chociaż ile masz jeszcze klocków hamulcowych... kolega z zeszłym roku wybrał się do Austrii i skonczyly mu się zupelnie klocki... sytuacja raczej nie do pozazdroszczenia w obcym kraju.... podjedz na stacje diagnostyczna i niech Ci sprawdza wszystko wzrokow zaplacisz 20 zl al ebedziesz spokojnie jechal..... Szerokiej Drogi i pomodl sie za nas wszystkich [']
  
 
Na taką wycieczkę "na wariata" polecałbym jednak autokar. I to nie ze względu na stan techniczny auta, a ze względu na komfort. No i zapomnij, że wjedziesz do Rzymu.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2005-04-04 07:35:20 ]
  
 
Cytat:
2005-04-03 23:39:21, elChopin pisze:
Jako, że szykujemy się do wyjazdu aby pożegnać Papę - kilka pytań do was: wszystko tak nagle i nie wiem czy zdąże zmienić olej za jakieś 500km stuknie już 10k - czy mogę śmignąć tą traskę czy dużo ryzykuję (to jakieś 3500k). Podobnie olej w skrzyni aut. Jak wogóle uważacie - wiem, że to nierozsądne jechać tylu letnim autem w taką podróż, ale na Słowcję śmignełem bez jakichkolwiek problemów. Autko ma przebieg 125k na lpg od 10k - i naprawdę jest raczej wszystko ok - nie bieże oleju itd. Przegląd w grudniu przeszło bezproblemowo. Myślicie, że to spore ryzyko - nie dam rady raczej zrobić jakiegoś przeglądu. Podzielcie się też swoimi doświadczeniami z dalekich tras esperaczkiem - jak przygotowaliście auto (basis - liczę na twe rady) - chyba też będę musiał śmignąć na zimówkach - bo nie dam rady, a kaska która by e.w. na nie była pójdzie na podróż. A może ktoś też o tym myśli i moglibyśmy zrobić ta traskę na dwa esperaczki.


A nie myślałeś o tanich liniach lotniczych.Taniej i szybciej a jak Piotr_ek zauważył po Rzymie i tak nie pojeżdzisz
  
 
Tanie linie są tanie jak bilet kupisz 3 miesiące wcześniej.
  
 
Cytat:
2005-04-04 08:21:39, piotr_ek pisze:
Tanie linie są tanie jak bilet kupisz 3 miesiące wcześniej.


To chyba u nas. Kupowałem w Weronie do Pyrzowic na 5 dni wczesniej i był po 96E a autokar do Krakowa 94
  
 
Cytat:
2005-04-04 01:51:24, qbaj pisze:
chopin..wyluzuj)) pojedziesz i wrocisz bez problemu...w ogole zapomnij..i powodzenia jedziesz espero a nie jakims 20letnim szrotem typu golf



Olej oczywisice moze zostac, nic sie nie stanie - jedziesz w kocnu 15letnim Espero, silniki nie zbyt nowoczesne, zebys musial zmieniac olej. Niektorzy zmieniaja co 20tys i tez jezdza...

Natomiast nie polecam jechania na zimowkach, to chyba kiepski pomysl. Robi sie cieplo, a jedziesz jeszcze na poludnie, wiec bedzie tam jeszcze cieplej. Pomysl o tym, bo bedziesz na nich plywal
  
 
ElChopin ja jechałam również na zimówkach, zrobiłam 3300 km.Były głośne no ale nie można sie spodziewać cichutkiej jazdy.
Mechanik obejrzał tylko mój samochód, czy coś na gwałt nie potrzeba zrobić.Nie wiem czy dobrze spojrzał dlatego ,że do wymiany mam klocki hamulcowe - właściwie to ich nie mam Starte totalnie. Nie wymieniałam oleju, ale wzięłam ze sobą zapas w razie braku.Poza tym widziałes w jakim stanie był Esperak? Zderzak przymocowany za pomocą liny - totalna prowizorka, ale jak widzisz dojechałam szczęśliwie.

Idea wyjazdu - pozazdrościć, co ja bym dała żeby też tam być
Tylko czy rzeczywiście będzie jak tam jeździć?? Chyba ,że Twoi znajomi mieszkają gdzieś na obrzeżach, i na Plac Sw Piotra dotrzecie w inny sposób. Pomódl sie i w naszym imieniu......
  
 
Cytat:
2005-04-04 11:44:55, basis pisze:
Tylko czy rzeczywiście będzie jak tam jeździć?? Chyba ,że Twoi znajomi mieszkają gdzieś na obrzeżach, i na Plac Sw Piotra dotrzecie w inny sposób. Pomódl sie i w naszym imieniu......



Dla tych co tam nie byli - w normalny dzień po Rzymie nie da się praktycznie jeździć, a i jeździć trzeba tam umieć. Podejrzewam, że "w ten dzień" Rzym zostanie zamknięty i będzie po sprawie.
  
 
dzięki za odzew kochani - samoloty odpadają - nic nie ma wolnego, na dodatkowe czartery jeśli da je się uruchomić wogóle cena to ok 1000pln w obydwie strony. Rozważamy jeszcze pkp - specjalne pociągi do Rzymu, bezpośrednie za ok 500pln w obydwie strony. Jeszcze jedna prośba do was - nie bardzo jestem w stanie oszczować koszty paliwa/lpg. Wg viamichelin jest 1786km przez słowacje/czechy - austrię. Mak ktoś pojęcie o kosztach lpg w austrii i włoszech??? Staceje chyba można znaleźć beproblemowo. Naprawdę nikt nie chce się dołączyć. Ja też mam dużo pracy z kasą strasznie cieniutko - ale, sami wiecie...
  
 
Przemyśl czy jesteś pewien. Zapowiadają 5 mln. ludzi. Czyli staniesz w tłumie kilka km od Watykanu, a kierunek gdzie znajduje się Watykan będziesz mógł określić co najwyżej na podstawie kompasu lub GPS-a.
A gaz... w Austrii np.benzyna jest tańsza niż u nas. We Włoszech benzyna zawsze była droższa niż w Austrii.
  
 
podobno ma być specjalnyu pociąg z Polski
  
 
w biurze podrózy w Gliwicach koszt biletu autokarowego z wyżywieniem i noclegami w dwie strony kosztuje 690 zł od osoby...

pozdro
  
 
Cytat:
2005-04-04 13:44:59, piotr_ek pisze:
Przemyśl czy jesteś pewien. Zapowiadają 5 mln. ludzi. Czyli staniesz w tłumie kilka km od Watykanu, a kierunek gdzie znajduje się Watykan będziesz mógł określić co najwyżej na podstawie kompasu lub GPS-a. A gaz... w Austrii np.benzyna jest tańsza niż u nas. We Włoszech benzyna zawsze była droższa niż w Austrii.



Piotrek wez przestan chłopaka straszyc! On naprawde chce jechac.. tez bym chetnie pojechał ale poprostu nie moge.. i nie stac mnie na taki wyjazd. Biezmy z niego przykład! Facet wali jak w dym! a Ty wszystklo krecisz.. i chlopaka straszysz. Skoro zdecydował sie na taki wyjazd to wie co go czeka w Rzymie i w Watykanie!
  
 
Cześćchłpaku, moja żona ze 3 lata temu miała okazję jechać przez słowacje i austrię do Chorwacji i mówi że z LPG jest raczej problem, więc musisz sie liczyć z paliwem...

Ja osobiście byłem na słowacji w lutym i ceny paliwa są na poziomie polskich znaczy w rejonie 4 zeta/litr... co do gazu nie pamietam dokladnie ale jakos ponad dwójkę chyba....


Powodzenia stary i będę cię obserwował w piątek prawdopodobnie z Krakowa bo tam się wybieramy aby pozegnać (o ile mi wolne we firmie zrobią)

Jeżeli ktoś chętny na wyprawę do Krakowa to czekam napriv kontakt


  
 
A może by tak wycieczkowicze do Rzymu zostawili jakiś emblemat klubowy w miejscu gdzie wszystcy zostawiają. Nie wiem co by to mogło byc, bo poza nalkejką na blendę nic mi do głowy nie przychodzi.
  
 
Cytat:
2005-04-04 21:17:39, Czarek_Rej pisze:
Skoro zdecydował sie na taki wyjazd to wie co go czeka w Rzymie i w Watykanie!



Raczej powinieneś napisać "niech wie co go czeka w Rzymie". Ale przynajmniej wkur...ce skuterki znikną.
  
 
ElChopin nie wiem jak z gazem ale oto ceny benzyny:
Czechy: 27,90 CK
Słowacja: 36,20 SK
Austria: 0,97 Euro
Włochy:1,16 Euro

W Super Ekspresie z dn 04,04,2005 jest trasa którą najlepiej jechać,gdzie się zatrzymać itp