Dziura w tlumiku koncowym z nierdzewki- co robic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tak jak w temacie, mam zamontowane w fiaciku takie cudo z nierdzewki (oczywiscie robota prywaciarza ) no i szczesliwie sie zlozylo ze tlumik wytrzymal 12 lat co jest duzym sukcesem , niestety... mial byc niesniszczalny nie do przepalenia a jednak rozszedl sie w miejscu spawu...moje pytanie brzmi czy spawac ten stary i starac sie go reanimowac czy w sumie za niewielkie pieniadze kupic nowy a ten z nierdzewki wywalic ...albo moze ktos wie gdzie ktos robi tlumiki z nierdzewki... za ile no i najlepiej w krakowie


[ wiadomość edytowana przez: kwadrat125 dnia 2005-04-14 22:22:08 ]
  
 
Pospawaj i wytrzyma kolejne 12.
Niestety mialem to neiszczescie ze po 3 latach padl mi koncowy tłumik w poldku.
Kupiłem nowy w ASO i p ozimie wymienilem go wraz ze srodkowym - caly przerdzewiały - kocham polską zime.....
Ten nowy wymalowalem srebrzanka bo fabryczny odchodzi platami a kosztuje 2 * tyle co rzemioslo prawie.
  
 
czucz a nie wydaje ci sie ze w srodku moze byc juz cos popalone
  
 
Kiedy mowie ze kupilem nowy i po zimie wygladał gorzej jak stary...
Teraz tłuka h... jak neiszczescie czesci . Jak cos lezy gdzies ładny tłumik do kanta u mnie ...
  
 
Nie kupuj zadnych serji. Szkoda kasy i nerwow!!!!!!!!!! Jak masz ten z nierdzewnej kwasoodpornej to daj go do dobrego goscia zeby to porzadnie pospawal (nie elektroda do stali niskoweglowych ) i dokladnie, wytrzyma jeszcze kolejne 12!!!! Pozdrawiam.
  
 
Jeśli Ci puścił tylko na spawie , to go spawaj i śmigaj dalej !! Migomat lub spawara el. z elektrodą do nierdzewki da radę
Gdyby Ci się juz go nie chciało reanimować , to mam taki schowany w garażu profesjonalnie zrobiony końcowy z uchem na wieszak z gwintem , ale narazie przyspawałem mu kolanko , bo to była wersja środkowa , ale mozna ją odciąć i powstaje piękny niezniszczalny końcowy komin , jeszcze mu dołożysz ładną końcówę i śmigania następne 12 lat
P.S. jest dosyć przelotowy , bo jak był założony jako środkowy , to sporo huku robił , ale ma tą dziurkowaną rurę w środku... oddam za parę groszy w dobre ręcę....
Pozdrawiam. Piotrek.
  
 
na razie dzieki za oferte ale jak co to sie zglosze bo zobacze co sie da z tego mojeg wykombinowac...wstepnie zalozylem nowy z fabryki