[126p] lampka od akumulatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam mam takie pytanie poniewaz nie jestem pewien. otoz od jakiegos czasu swieci mi sie czerwona lampka od akumulatora co oznacza ze naddaje sie on do wymiany. jednakze jesli chodzi o prad ktory on daje jest ok. jak dlugo moge jeszcze bujac na tym akumulatorze?? bo narazie jest wszystko w porzadku
  
 
hmm.. jakby ci to tu.. hm.. ten.. ta lampka oznacza ładowanie akumulatora a nie zuzycie.. twoj akumulator ma sie dobrze. cos jest nie tak z alternatorem! radze szybko sie zajac sprawa!
  
 
zobacz czy pasek klinowy jest dobrze naciągnięty
  
 
jak smyrga Ci kontrolka ładowania sprawdź kabel ten gruby przy rozruszniku/zawsze to powtarzam
  
 
dzieki panowie za porady jednak sprawa wyglada troche inaczej. okazalo sie bowiem ze moj akumulator naddaje sie do wyrzucenia na smieci spadl na niego podnosnik i zrobil zwarcie. stad ta lampka ale on jeszcze cos kreci dzieki
  
 
zmien akku.
ale skoro kreci, to obstawiam jednak brak ladowania.
sprawdz tez to
pozdr.
  
 
on kreci ale tak juz prawie na wykonczeniu. a z ladowaniem nigdy nie mialme prolemu niedawno wymienilem alternator i wydaje mi sie ze tylko ten akumulator jest zrabany. po zwarciu to i tak on glupi ze kreci
pozdro
  
 
Kiedy pali sie ta lampka-na wolnych obr. czy w calym zakresie???? moze jeszcze inaczej???? napisz
  
 
no to skoro wiesz że do wymiany, to wymień, a co do lampki to sluchaj kolegów , coś jest nie tak z ładowaniem
  
 
a kolega nie mowi przypadkiem o "lampce" na akumulatorze wskazujacej stan naladowania? bo ja to tak zrozumialem
  
 
no jeśli ta lampka na akumulatorze jest czerwona (tak jest napisane w początkowym poście) to ok, zwracam honor
  
 
ta lampka palila sie caly czas nie mialo to znaczenia od obrotów ale dzieki pozdro
  
 
i nie na akumulatorze lecz na zegarze
  
 
Szczotki, regulator napiecia, przewod glowny + do rozrusznika, linka miedziana od altka do masy, klemy akumulatora. Sprawdz te wszystkie rzeczy, zaczynajac od najprostrzej, no i oczywiscie sprawdz czy nie masz zwarcia. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-04-06 10:14:06, Davidt pisze:
dzieki panowie za porady jednak sprawa wyglada troche inaczej. okazalo sie bowiem ze moj akumulator naddaje sie do wyrzucenia na smieci spadl na niego podnosnik i zrobil zwarcie. stad ta lampka ale on jeszcze cos kreci dzieki



Nie kloc sie z kolegami, bo maja racje. Czemu probujesz na sile udowodnic ze wiesz lepiej? Kontrolka z symbolem akumulatora nie informuje o uszkodzeniu akumulatora, tylko o braku ladowania. Normalnie ona nie swieci, nawet jesli na pracujacym silniku odlaczysz akumulator...

Nie wymieniaj pochopnie akumulatora, bo najwyrazniej trafil Ci sie dobry egzemplarz, skoro jeszcze dycha po tym jak go potraktowales. Zwarles go podnosnikiem i rozladowujesz jezdzac bez ladowania a narzekasz ze kiepsko kreci?

Przede wszystkim naladuj go do pelna, bo to niezdrowo zeby stal pusty. Pozniej sprawdz ladowanie - tak jak juz kilka osob wspomnialo, zacznij od kabla laczacego alternator/pradnice z rozrusznikiem.
  
 
Cytat:
2005-04-06 23:05:12, Davidt pisze:
i nie na akumulatorze lecz na zegarze




pamiętaj jeszcze jedno , jak ci sie zapali ta kontrolka od oleju to znaczy że olej ci sie zepsuł


Kobzacz wyjaśnił wszystko 100%

Jak zapala sie kontrolka ładowania nie oznacza to wady akumlatora , lecz wade instalacji (alternator przewody)
  
 
nio spoko dzieki chlopaki za wskazowki
  
 
To jak juz sprawa zalatwiona to sie podepne

Sprawa jest taka:

Padlo ladowanie, a potrzebny jest samochod. Prawdopodobnie zjechaly sie szczotki albo cos kleknelo w altku. Czy mozna bez jakichs konsekwencji odlaczyc kable od altka i jechac jakies 4/5 km bez ladowania? tzn czy naladowany aku wytrzyma i czy nie zepsuje sie cos w alternatorze przez odpiete kable???


W miare pilny temacik
  
 
powinien wytrzymać (tak na "chłopski rozum")... a jak nie to cóż...
  
 
ale czy w alternator nic sie nie stanie?