Silnik-przerobki najlepsze na miasto 126

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiec chodzi mi o to jakie przerobki zrobic w silniku aby nadawal sie do codziennej jazdy po miescie.
mam w planach splanowac glowice 1,5 - 2 mm + polerka kanalow i stoczone kolo do wienca
  
 
temat nad wyraz ogólny, z resztą wydaje mi sie że wiele razy poruszany... ale zobaczymy, może Cie nie zjadą
  
 
no jak tylko po mieście to chyba OK. mozesz jeszcze spróbować wałek na dół przefazować, gaźnik dopracować i dolot czy coś.
  
 
Na miasto??
Tzn na swiatła i obejzdzanie szybkich aut czy na miasto i powolną jazde , ew wyprzedzanie ..
  
 
czuczu na miasto. tzn ze po wsi jezdzic niebedzie;p
  
 
na miasto w znaczeniu ze nie bedzie uzywany na kjs'ach czyli lepsze przyspieszenie przy nie zaduzo zwiekszonym spalaniu
  
 
a turbinke Masztalksiego ma? jak niema to neich sprubuje
  
 
O nie ladnie tak z kolegi .
Zrob glowice kolo ale walek to podstawa dolot to wsumie najprostsza robota , ale i tak zawiecha to moim zdaniem priorytet
jakies 13" i bedzie ok sie w zakrety wchodzilo.
Pozdrawiam Mariusz
  
 
beda 13 alusy gleba juz jest a co do walka to narazie nie bedzie raczej bo brak $
  
 
taa.na miasto..
od tego sie zaczyna

ale na dobry poczatek zrób SZAYA1 i bedzie git..
ci co mieli sobie chwala, podobno zapierdala ładnie...

ja mam głowice -2mm (na miedzi), zamach 3,9kg, gazior by mazik, dolot itp.. i powiem Ci ze to juz jest mało,
a teraz jeszcze gleba doszła to juz dopioero jest szybko...

ale w tym dygodniu dojade jeszcze głowice, bo sprzegło cza wymienic to silnik bedzie na wierzchu///

malucha niestety nie mam do sportu tylko do jazdy na codzien..
ale bracik mysli o KJS i w tym roku moze uda sie jakas rajdófke skleic..
  
 
a ja wam powiem ze na moj silniczek nienarzekalem dopoki go nieprzegrzalem... teraz na zimnym wymiata na cieplym kiszka, ja mam dolot z dziorami, brak f. powietrzam gaznik pomodzony na dyszach 122190 f74 glowica pomodzona na duzych zaworach 2mm planowana walek 385 lekkie kolo i wwsyztsko wywarzone i breda na wylocie i naprawde na zimnym smiga ekstra. tak wiec polecam taka konfiguracje.
  
 
ten wałeczek jest na sprzedaż, oddam go za 120 zł w dobrym stanie wyjęty z silnika GTX Chojnackiego, niskie spalanie i około 30 kucy

klik
  
 
wg mnie na miasto sie silnika robić nie opłąca. ja mam silnik co idzie od 3 tyś a po miescie zadko kiedy do 3 krece, tylko sobie tak pyrkam zeby mało paliło, a dresów i tak maluchem z kompleksów nie wyleczysz (zresztą nawet nie mam ochoty leczyć drechów) a fakt ze jak zrobisz silnik to bedize ciągnał od ok 3 tys obrotów a wtedy bedzie palił jak po........ny, wiec i tak po paru m-cach bediesz krecił go tylko do 3 tyś. Przynajmniej tak jest w moim przypadku, oczywiscie Twoje pieniadze Twój wybór, ja osobiscie jak bym robił silnik na maisto to co najwyzej głowice splanowąc i kosmetyka (polerka itp)
ps cos czuje ze mnie za ten post zjecie:p


[ wiadomość edytowana przez: Abdull dnia 2005-06-12 00:14:31 ]
  
 
na miasto nie polecałbym toczenia koła do wieńca, jeśli już toczyć, to koło z szerokim wieńcem, a najlepiej zostawić seryjne. w mieście lepiej się na takim jeździ.
  
 
zajalbym sie lozyskami - ogolnie oporami toczenia, wywalil conieco co niepotrzebne, glowice -2 bo niema sie co szarpac - ja mialem tak i spalanie stukowe non stop....kolo bylo tez spoko w sumie i nawet nieprzeszkadzalo to w jezdzie po miescie. ogolnie jest tak ze jak raz przygrzebiesz to sie zaczyna dopiero zabawa - ciagle cos niegra.
  
 
Grac to gra ale ciagle sie chce wiecej
Ja jak kupilem klasa to sie zazekalem ze to bedzie klasyk w 100%
a po roku zapukali z gaznikiem i juz samo poleciało.
Ostatnio wstawilem rekiny i mam dragstera nie zeby moc ale nie
skreca moge sobie wyjechac z garazu i wjechac spowrotem
  
 
ja powiem tak: jesli masz dobra serie to zrob kolo na jakies 4 kg, dolot i gaznik i jak dla mnie to na miasto bylo wystarczajace. no plus zawiecha. no a jezeli silniczek ci slabo ciagnie to mozna sobie zapodac głowiczke tak gdzies 2 mm wlasnie i polerowane kanalki i bedzie to w miare smigac fajnie.
  
 
To tak a propo tego co czytam to skrobne cos od siebie.
Wczoraj jezdziłem duzo po meiscie do 3 tys i auto naprawde potrafi mało spalic.
Wiec mozna jezdzic na b.mocnym silniku po meiscie...
  
 
Cytat:
Ostatnio wstawilem rekiny i mam dragstera nie zeby moc ale nie
skreca moge sobie wyjechac z garazu i wjechac spowrotem



Jak to nie skręca??? Mój na tych felgach skręcał
Jakie opony na nie założyłeś??
  
 
Oj Jesionku jakto jakie naj wieksze
145/60 cz 65 FULDY ale najwidoczniej byl bity i dlatego cos sie jebie, pozarym mam stare blotniki i tam jest mniejszy rant
ale bylem pewien ze tak bedzie i jakies 2 dni roboty i bedzie OK