POWAŻNIE PROBLEMY - fachowa pomoc potrzebna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam poważne problemy z moim ORION (kasta 1985 r.) silnik 1.3 gaźnik z cięgnem ręcznym MOTORCRAFT.

1. PRaca silnika: nigdzie na forum nie znalazłem odpowiedzi wiec pisze. Obroty szaleją , tak jakby ktos siedział w aucie i naciskał gaz. Świece nopwe motorcraft, kable silikonwe(3miesieczne) za 100,-. Jak zimny do obroty tak spadają ze nawet gaśnie, jak ciepły to po prostu latają. Jak przyspieszam auto robi żabke( na zimno), na ciepło to tak jakby w pewnym momencie załapał lekkiego muła, za chwile znowu kopa i tak płynnie.
Dalej , ostatnio pojawił się dziwny dzwięk z silnika który że tak powiem idzie synchronicznie z przyspieszeniem. Brzmi on JAKBY DO PUSZKI PO PIWIE WRZUCIĆ PINESKI I TRZĄŚĆ. Coś jakby kaszlak, przy leciutkim trzymani gazu tego prawie nie słychać. Dodam że mam sportowy tłumik który głośno wyje a i tak słychać to coś.

2. UKŁAD JEZDNY.: samochód po prostu zachowuje sie jak motorówka na falach. Na wertepach lata po całej drodze, wszystko odczowalne na kierownicy, jak równa jezdnia to czućjak troche pływa. Dodatkowo wyliczyłem ze kierownica w prawo skreca sie o 1/4 obrotu mocniej niz w lewo. Dodam ze nic nie stuka, nic nie skrzypi.

Brak mi sił. POMOCY
  
 
1 . filtr powietrza zła regulacja gażnika?
2. amortyzatory sie skończyły?
to są moje typy
  
 
filtr powietrza nowy, reszta sumie niewiem, gaźnik z niemiec z plombą.
  
 
aha 1.3 a pali jak smok: 10l/100, z tym że z tyłu mam szersze eopony, ale żeby 10l?
  
 
taki stary 1,3 to może tyle palic
a co do gaśniecia to sprawdz ten gaznik. to że jest z niemiec i że ma plombe to o niczym nie świadczy może być zabrudzony i przez niego te problemy.
  
 
A ten dziwny dźwięk o ktorym pisalem? co moze oznaczac?
  
 
czy to na dole silnika czy u góry? cos więcej powiedz.
  
 
slyszalny z okolic kolo swiec w okolicy alternatora, ale tak naprawde ciezko wyczaic
  
 
kurcze to nie wiem. poczekaj może ktos inny sie wypowie. w sumie to nie znam sie na gażnikowcach.
  
 
Ok spoko, ale dzieki za chęci, dodam ze oleju mi nie bierze
  
 
to tyle dobrze że nie bierze. nie jest tak źle.a dymi z wydechu?
  
 
Jężeli silnik ohv to być może łancuch słychać , co do pływania typuje amortyzatory , pęknięte druty w oponach , nierówna praca moze gdzies łapie lewe powietrze uszczelka pod ssącym obejrzyj przewody gumowe moze gdzies pęknął no i porządne czyszczenie gaznika proponuje przedmuchnie sprężarką.Jaki masz silnik szły w tych latach 1.3 ohv z łańcuchem i 1.3 cvh z paskiem i hydraulicznymi zaworami.
  
 
czesc

mam silnik z paskiem, czyli ten cvh.
  
 
Cytat:
2005-04-21 11:43:27, fryszard pisze:
to tyle dobrze że nie bierze. nie jest tak źle.a dymi z wydechu?



Dymi ale na biłao i czuć troszke benzyne(troszeczke) gdzies czytalem ze w sportowych tłumikach dymienie jest normalne
  
 
Jak dymi na biało to padła uszczelka pod głowicą .
  
 
mój orionek też pływał, wymiemiłem tylne amortyzatorki, spręzyny pozostawiłem oryginalne, ale dożuciłem jeszcze po 2 gumy na stronę
(z tyłu) żeby go trochgę utwardzić- efekt prowadzi się świetnie.

  
 
kiedyś w 1.3 cvh padła mi uszczelka pod głowicą i woda szła na tłok kopcił na biało zwłaszcza rano i objawy nierówno chodził jezdził zabą , kiepsko palił i ubywało wody ale bardzo powoli więc trwało zanim zajarzyłem że to usczelka.
  
 
decki i darek dzieki wam za odpowiedzi. terazz bede to sprawdzał, troche mi to zajmie ale postaram sie napisac co i jak, jesli wam cos na mysl przyjdzie jeszcze to piszcie.

POZDRO DLA ALL