Troche sportu :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco




jak wam sie widza walki w stylu UFC, pride, K1?

kombaty w stylu sambo , K.M??
czy extremalnie skuteczne sztuki w stylu Muay Thai ,Shootfighting
??
  
 
a po co oni sie bija?? przeca pozniej ich wszystko boli ....
  
 
a moze niech na mecz pojda
  
 
moze oni lubia bol
  
 
to sa akurat fotki z gali PRIDE a co do bolu coz bywa lepiej zeby bolało na macie niz na ulicy

a tak od razu sprostuje bo pewnie wyniknie temat ufc i vale tudo czyli walk w klatkach..SMIERTELNOSC I KONTUZYJNOSC TEGO "SPORTU" JEST O WIELE MNIEJSZA NIZ NP BOKSU!!!

ps.do delikatnych sportow ne zalicza sie box tajlandzki (Muay Thai) tam jest sieka ale skutecznosc 110%

a oto człowiek legenda Bas Rutten

BAS RUTTEN: Niepokonany 3 krotny król Pancrase (zawody MMA), mistrz wagi ciężkiej w UFC, 3 dan Karate Kyokushin, 2 dan Taekwon-do, uprawnienia instruktorskie MTBN Thai Boxingu oraz Pancrase. Walcząc w Pancrase szybko stał się rozpoznawalny poprzez "rutten jump" (skok do góry po walce), potężne uderzenia nasadą dłoni i kolanami. Jako nauczyciel Bas szkolił (lub doradzał) wielu najlepszych zawodników na świecie takich jak: Mark Kerr, Duane Ludwig, Genki Sudo, Carlos Newton, Alex Steibling. Posiada 15 lat doświadczenia w nauczaniu Thaiboxingu oraz 7 lat jako nauczyciel walki grapplingowej. Jako ciekawostka: Bas Rutten to również znany komentator turniejów PRIDE FC.



[ wiadomość edytowana przez: arsen dnia 2005-04-13 14:06:04 ]
  
 
To mi troche film "Krwawy sport" przypomina, tyle ze tu chociaz barierki (czy jak to sie nazywa) jest a tam to juz calkowiecie wolna amerykanka.
 
 
wolna amerykanka to takie smiesznawe zapasy ktore maja na celu tylko sciagnac widownie , tu naprawde dzieja sie ciekawe rzeczy ogladałem kiedys mistrzostwa K1 (waga zawodnika minimum 100kg ) i była akcja jak jeden z zawodnikow chciał sie ochronic przed low kickiem na udo i sparował cios łydka....pod wpływem adrenaliny nie poczuł ze złamał mu ten cios noge...i doszło do złamania otwartego gdyz stanał on na tej node a druga chciał zadac cios...walke natychmiast przerwano! (zawodnik walczy dalej)
  
 
eee wogole jestescie nie wysportowani
  
 
Michał bo jaka atrakcja ogladac jak powstaje otwarte złamanie... brrrr...
 
 
nie chodzio o powstanie... storm wolalabys by twoje dizecko dostalo wpier...l pod europa czy na macie treningowej ,i pod ta europa przynajmniej wiedzialo jak sie chronic..nie wygrac bo nie badzmy smieszni 4:1 to nikt nie podola ale przynajmniej nie dostanie wiekszego wp. i nie da sobie nic zrobic!
  
 
ja tam wole sporty motorowe
  
 
Cytat:
2005-04-14 21:49:00, Piter20 pisze:
ja tam wole sporty motorowe



Lepsze szachy
  
 
tudziez karty
  
 
Moze bieganko.
www.biegajznami.pl
Z nimi pobieglo sie juz niejeden maraton.
  
 
a ja musze znalezc w sobie dosc samozaparcia aby wreszcie zapisac sie na Krav Maga... latwo jest tylko w tym systemie bojowym (bo sztuka walki to to nie jest) przesadzic... i w efekcie jeden z moich znajomych zabil w samoobronie czlowieka...
  
 
kravka nie jest zla, ja jednak przez wrodzony konserwatyzm preferuje aikido w najczystszej postaci
  
 
Cytat:
2005-04-14 23:41:37, Quattro pisze:
a ja musze znalezc w sobie dosc samozaparcia aby wreszcie zapisac sie na Krav Maga... latwo jest tylko w tym systemie bojowym (bo sztuka walki to to nie jest) przesadzic... i w efekcie jeden z moich znajomych zabil w samoobronie czlowieka...

hmm K.M. jest niczym bez podbudowy!! czyli wczesniejszego trenowania jakis sztuk uderzanych!! (nie mylic z karate aikido itd.) K.M. ma za zadanie uczyc zachowan jesli kolega ,zabil to sa dwa wyjscie ..nie nauczono go zachowan (lekcje w stylu wyczucie i dystans) lub byl w zalej sekcji..gdzie ktos mial ambicje przekazac K.M. bojowe! ktorego szkolenie jest zabronione!! bo jest to juz Combat w naczystrzej swej postaci! jak np:Sambo!
a bez obrazy ale jesli chodzi o mnie to walki tJ. Aikido,Kapueira. traktuje jako Sztuke!! (ale nie system walki)
  
 
sam nie wiem.... ale ciezko jest chyba zachowac zimna krew... bandzior przebil mu wtedy nozem prawe pluco...
  
 
no to trzeba było tak odrazu czyli dostał to na co zasługiwał sam miał na celu zabicie lub trwałe okaleczenie czyli reakcja kursanta była prawidłowa...obronił sie i przetrwał ...tylko zastanawia mnie jedno...jak zabił...wg.K.M. powinien był uzyc tego noza gdyz, atakowana osoba musi wg. prawa dokonac obrony przyzadem wspułmiernym do przyzadu jaki została zaatakowana a tak dla bajeru dodam ze jesli cwiczy sie w zrzeszonej sekcji i ma sie wyszy stopien wtajemniczenia w aktack prawnych jego styl walki i rece bede traktowane jako bron zabujcza nie wazne od rodzaju cwiczonego systemu
  
 
K.M. uczyl sie w Czechach a facetowi zmiazdzyl tchawice....