OC za nieużywane auto

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ano właśnie...Jak można uniknąć płacenia OC za autko,którym nie jeździmy?Mam okazję kupić DF-a kombi w dobrym stanie za grosze.Autko jest zarejestrowane i chciałbym póki co wstawić je do garażu i troszkę się przy nim pobawić.Byłby kombiaczek do kolekcji .Czekam na Wasze pomysły
  
 
Niepłac. Jak będziesz chciał wyjechac to wtedy opłacisz. Za mój poprzedni samochod jak nie jeździłem to niepłacilem, a później wznawiałem polise bez żadnych dodatkowych kosztów.
  
 
Czy to nie grozi zadnymi konsekwencjami nawet jak sie nie jezdzi? Nie chodzi mi o opinie, ze jakos tam sie uda lub cos w tym stylu, ale jak to jest w stosowaniu.
  
 
Poldek ma racje nie płac oc jest potrzebne jak autem sie jezdzi jak stoi to policja nie ma prawa rzadac OC
  
 
Z życia wzięte.

Miałem Malca i sie rozzypała blacharka akurat przed końcem polisy. Gdy minął okres jej ważności nie płaciłem ponieważ remont wozu przeciągną sie o jakieś 4-5 miesięcy. Po tym czasie wznowiłem ubezpieczenie. Prawde powiedziawszy to ten malec do tej pory jest na mnie zarejstrowany a ubezpieczenia niepłace i jak mi powiedzieli w PZU płacic nie będe musiał.
Na wszelki wypadek zadzwoń do ubezpieczyciela i sie dowiedz bo może zmieniły się przepisy.
  
 
Nie wiem czy to dobry pomysł. Możesz go kupić i nie płacić dopuki nie przerejestujesz na siebie. Ale jak już dostaniesz dowód na siebie to regulanie płacić musisz. Za każdy dzień poślizgu w płatności będą ci naliczać odsetki karne.

Kiedyś słyszałem o możliwości zawieszenia polisy. Polego to na tym że zwracasz ubezpieczycielowi druk polisy wraz z dowodem wpłaty. Dostajesz potwierdzenie i polisa jest zawieszona. Jak kcesz znowu jeździć to odbierasz papierki i załatwione. Zawieszenie jest możliwe jedynie gdy polisa jest ważna jeszcze ponad 3mc.
  
 
Nikt Ci nic nie zrobi jak nie będziesz sie autem poruszał w miejscach i po drogach publicznych.W garażu albo na prywatnej posesji to mozna sobie nawet czołg i samolot bez OC trzymac i nikt nic nie zrobi:).Aby uzbrojony nie był:D
Tak jak pisali panowie wyżej,w każdej chwili mozna wznowić polisę lub założyć nową w innej firmie.
Keen-przecież do zakładu ubezpieczeniowego zgłaszać nie musi że ma "nowe"auto.Chodzi mi o to,że nie ma u nas w kraju rejestru aut z OC i bez niego.Rejestruje auto,trzyma je w garazu,nikt nie ma prawa do OC się przyczepić.Odsetek nie będzie miał od czego płacić bo nie ma żadnej polisy na to auto.Polisa poprzedniego własciciela(jeśli taka jest) go nie obchodzi bo to nie on z zakładem umowe zawierał,tylko koles od któego kupił auto:)

[ wiadomość edytowana przez: Grzesiek_Bialystok dnia 2003-03-04 15:15:06 ]
  
 
Panowie sorki wielkie. Właśnie ubezpieczalem samochod w LINK 4
(fajna sprawa bo przez telefon) i jednak TRZEBA miec ubezpieczenie nawet gdy sie nieuzytkuje auta. Chyba ze samochodu od raz nie bedziesz rejstrowal tylko pozniej. Jak bedziesz zwlekał zapłacisz kare w Wydziale Komunikacji. Jeszcze raz Sorki
  
 
Moim zdaniem to ściema.Powiedzieli tak tylko dlatego żeby zarobić(choć niekoniecznie na Tobie Poldek:)) Tak samo jak można trzymać zarejestrowane,nieubezpieczone maszyny rolnicze(np.ciągniki),motocykle i inne pojazdy,których się nie użytkuje na drogach publicznych,tak samo jest z autami osobowymi.Auto może być zarejestrowane i sobie stać ile chce.Wydział Komunikacji nie ma nic do ubezpieczeń.Oni sa tylko od ewidencji rejestrowanych aut i wydawania tablic,oraz dokumentów.
Ważne jest tylko to aby nie wyjeżdząc takim autem na droge publiczną(po prywatnym terenie to może za kierownicą nawet niemowlak jeździc aby tylko umiał:).Tak samo z OC.
mam duzego fiata w garazu,zarejestrowanego na wujaszka w USA,auto ubezpieczenia nei widziało juz z 10 lat:)
  
 
a moim skromnym zdaniem jest tak :
Placic musisz!!!!!!! -
ale jak auto stoi nikt nie ma prawa sie czepiac czyli nikt nie ma mozliwosci nalozenia na Ciebie kary bo prawo nie upowaznia nikogo do żądania od Ciebie OC
Ot nastepny "legislacyjny bękart"
Przy wykupie nowej polisy beda robic wieeeeelkie oczy ze nie masz poprzedniej i powiedza ze za to grozi kara ale kto ja ma nalozyc to juz nie beda wiedzieli :D :D Lepiej zadzwon na policje a nie na ubezpieczalnie bo tam Cie bedą chcieli naciągnąc na polisę
p.s. Ile kosztowało ubezpieczenie w link4 ????czy rzeczywiscie takie tanie?

  
 
Wdeług przepisów trzeba płacić OC nawet jak się nie jeździ, ale jak się kupi i nie ubezpieczy to przecież PZU się nie zorientuje, że już masz auto. Ja mam VW '79 i w pewnym momencie po prostu przestałem za niego płacić (niepotrzebnie w ogóle zaczynałem) - po roku przestali przysyłać przypomnienia i nie płacę już ze 3 lata. W agencji PZU się pytałem to powiedzieli żeby się nie przejmować bo pewnie wypadłem z ewidencji. Zawsze jeśli będą problemy z ubezpieczaniem to można auto odsprzedać na trochę np. własnej mamie.
  
 
A jakie sa podstawy prawne zeby sadzic ze nie trzeba placic? To wyjasniloby wszystkie watpliwosci.
  
 
Podstawy prawne to akurat twierdzą iż płacić mamy obowiązek. To, że nie jest to konieczne wynika raczej z "furtek" i doświadczenia
  
 
Podaję link może niekoniecznie dokładnie na temat, ale Mrozek parę spraw w nim naświetlił.
  
 
Ja jak kupiłem Argentę, a miało to miejsce 19 marca ub. roku, to zapłaciłęm tylko II zaległa ratę OC za poprzedniego właściciela (aby można ją bylo bezpiecznie sholować) i od sierpnia ub. roku auto nie ma OC i jest jeszcze zarejestrowane na poprzedniego właściciela. Jak będzie już do jazdy (zawieszenie, hamulce, elektryka) to wtedy go przerejestruję na siebie.
  
 
Cytat: rdt 2003-03-04 16:46:57
p.s. Ile kosztowało ubezpieczenie w link4 ????czy rzeczywiscie takie tanie?



Mam Poloneza 1600 z '97. Jak dla mnie to ubezpieczenie jest dosc atrakcyjne. Niecałe 600 na rok z 40% zniżką. Na dzień dobry dostałem 10% zniżki. Pozostałe firmy ubezpieczeniowe chciały grubo ponad 750 zł, a to dlatego ze koniecznie chciały dołożyc mi 30 % za nieskończone 25 lat. W LINK 4 odstępują od tej podwyzki tzn pobierają ale do 24 wiosen. Ale i tak cenowo wypadają lepiej niż konkurencja. Poza tym Polisę przynosi listonosz płacisz mu i masz.

[ wiadomość edytowana przez: Poldek dnia 2003-03-05 07:44:27 ]
  
 
Gdzieś w Wydziale Komunikacji w Białymstoku rzuciło mi się w oczy, że przy rejestracji pojazdu oprócz kompletu dokumentów należy dostarczyć ubezpieczenie OC
  
 
Dzięki za wszystkie rady Chodzi mi tylko o to,żeby firma,w której autko było ubezpieczone(prawdopodobnie PZU)nie żądało kontynuacji ubezpieczenia.Rejestrować też bym go nie chciał(póki co).Także z tego co piszecie da się tą sprawę "obejść" .Może w piatek będą już dwa fiaciorki Dzięki i pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2003-03-05 11:11:32, kaovietz pisze:
(...) Także z tego co piszecie da się tą sprawę "obejść" (...)


tu nie ma co "obchodzić" - jeżeli nie będziesz rejestrował i nie wprowadzisz pojazdu do ruchu to nie musisz płacić OC

TUTAJ jest roporządzenie w tej sprawie

btw: chyba ubezpieczę auto w LINK4 - zawsze to kilka złotych oszczędności

---------------
POLONEZA CZAS ZACZĄĆ - rzekła rdza do rdzy
  
 
Serdeczne dzięki GDA!Nio to wszystko jasne