Sonata 2.0 92r - warto czy lepiej unikac ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak zauwazylem nikt z klubowiczow nie posiada Sonaty z pierwszej serii
ale moze orientujecie sie czy to auto bardziej klopotliwe od pony ?

mam na oku taka sonatke 2.0 z instalka gazowa
przebieg 200 tys
auto zostalo ok 10 lat temu przywiezione ze stanow
ale co dziwne szyby ma na korbe
i nie ma klimy
z dodatkow to jedynie wspomaganie i zamek centr


jako ze chetnie przesiadlbym sie na cos wiekszego i mocniejszego
to Sonata wydaje sie calkiem niezlym rozwiazaniem

ew na co zwrocic uwage w takiej Sonacie

i czy sa jakies roznice techniczne w wersjach zza oceanu ?
lampy ma rzecz jasna europejskie



[ wiadomość edytowana przez: noras dnia 2005-04-21 19:34:19 ]
  
 
Jarek2 jeździ taką sonatką. Osobiście radzę poszukać Sonaty II z lat 93-96
  
 
Auto w porządku. Silnik 2.0i 8v 105KM nawet sobie radzi choć szału ni ma... Ale silnik 16V pewnie juz niczego sobie... Raczej nie zawodzi...Pali z 10 na setke po mieście. Tylko części drogie trochę.
Ostanio wymieniełem w mojej co nie co i tak:
amortyzatory przednie Hyundai oryginalne po -290
przegub zewn. JC - 185
termostat - 40
sworzeń dolny -50
Ale za to auto wygodne i przestrzenne.
  
 
Cytat:
2005-04-21 19:22:44, noras pisze:
jak zauwazylem nikt z klubowiczow nie posiada Sonaty z pierwszej serii



Ja posiadam taką Sonatkę z silnikiem 2.0 8v. Sportowe auto to to nie jest ale jeździ się naprawde przyjemnie. Na trasy bomba tylko szkoda że bez klimy ... ja też niemam a by się przydała.

pozdr
  
 
Cytat:
2005-04-21 19:22:44, noras pisze:
jak zauwazylem nikt z klubowiczow nie posiada Sonaty z pierwszej serii....


ja mam sonatę z 1 serii, dodatkowo jeszcze sprzed modernizacji silnika, gdybym mógł kupić taką samą tylko nową, to ja nie chcę innego samochodu