Jak zakupic auto na czesci ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos tak robi??
chodzi mi o to co napisac na umowie...itd
czy da rade to "legalnie" zalatwic...czy trza "swirowac"...czy tez musze kupic normalnie...i wyrejestrwac...czyli zezlomowac??
tylko bez sensu zlomowac..skoro chce go miec na czesci przeciez...
  
 
o dobre pytanie podpinam sie pod ten "BOSKI" temat
  
 
Musisz go zezlomowac, gdyby tak sie dalo to kazdy by sprzedawal koledze na czesci...
Niestety w sprawach w ktorych macza palce wydzial komunikacji nic nie jest za darmo, ostatnio zaplacilem 60 zl za ustalenia max. masy przyczepy ktora moge holowac
  
 
ja bym zrobil to tak
kupilbym autko
wstawil gdzies do szopy czy cos
zglosil jego kradziez i rozebral jak najszybciej autko
i to wsio
inne pomysly mi do glowy nie przychodza
  
 
jest tez taka opcja: kupujesz autko (jeśli ci zależy na numerach silnika...) spisujesz normalna umowę dogadujesz sie ze złomiarzem że zawieziesz mu pole nu,meracyjne i tabliczke znamionową (ew. ćwiartkę auta) dajesz (w krakowie) złomiarzowi do tego 50 - 80 zł i jest spokój. kumpel ostatnio z kolei tak kupił autko ze właściciel poprzedni po dostarczeniu ćwuiartki auta dokona złomowania (potem ewentualnie można spisac umowe na sam silnik jeśli autko było złomowane bez silnika
  
 
jak sie nie dogadasz ze zlomiarzem to ja dysponuje taka ciekawa miejscowka na skladowisko czesci
  
 
Jakis czas tgemu pat zakladal taki temacik. notabene sam jestem ciekaw jak sie najlatwiej pozbyc pojazdu z ktorego zostal mi dowod tablice i tabliczka znamionowa buda pojechala na kg.
  
 
Cytat:
2005-04-25 22:38:59, maskekk pisze:
Jakis czas tgemu pat zakladal taki temacik. notabene sam jestem ciekaw jak sie najlatwiej pozbyc pojazdu z ktorego zostal mi dowod tablice i tabliczka znamionowa buda pojechala na kg.



straż pożarna może wydać oświadczenie że samochód sie spalił i można legalnie wyrejestrować ale jest problem chyba bo auto musi sie teoretycznie spalić a ja tam z kradzierzą i zgłaszanie tego policji ,ciecie budy nie kombinował
  
 
ja to zawsze robiłem tak ze spisywalem normalną umowę z kimś ten ktos ko wyrejestrował bo sprzedał ja umowe opłacałem w skarbuwce ale nie szedłem do komunikacyjnego bo poco. Nabyłe i lezy i tyle
Bo jak rejestrujesz to z zamiarem urzytkowania

raz jak miałem prubne na matorze i go rozwaliłem wiec ani przeglądu ani nic zółte blachy to po 2 latach sami przysłąli pismo ze go wyrejestrewują

  
 
A ja robie to tak biore sztajfa daie 10 komandosów i podpisuje umowe . Rozkręcam to co potrzebne reszta złom i po sprawie . A sztajfowi i tak wszystko jedno wazne ze komandosy dostał.
  
 
Witam!
A co jeśli kupie auto z tego samego miasta?
Wtedy sie chyba nie zmienia tablic rejestracyjnych?
Czyli auto jest zarejestrowane?
Ale na kogo?
Przechodzi to na nowego właściciela? Czy sie stary wyrejestrowuje? I dopiero nowy sie rejestruje?
Jak to jest?
Te wszystkie przepisy są chore.
A jutro mam ćwiczenia z Prawa
hehe

Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2005-04-27 23:16:02, Wik pisze:
Witam! A co jeśli kupie auto z tego samego miasta? Wtedy sie chyba nie zmienia tablic rejestracyjnych? Czyli auto jest zarejestrowane? Ale na kogo? Przechodzi to na nowego właściciela? Czy sie stary wyrejestrowuje? I dopiero nowy sie rejestruje? Jak to jest? Te wszystkie przepisy są chore. A jutro mam ćwiczenia z Prawa hehe Pozdrawiam!



musisz isc je przerejestrowac na siebie, jesli sa czarne blachy dostaniesz nowe + miesiac za dowodem bedziesz czekal, jak sa noawe blachy to tylko za dowodem czekasz, a poprzedni wlasciciel musi go wyrejestrowac
  
 
" 30 dni na zgłoszenie zmiany danych zawartych w dowodzie"

jesli auto z tego samego miasta to tablice nie musza być wymieniane, czarne też jesli są metalowe... czarne - plastikowe musisz wymienić..