Tarcze i klocki wymienione

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

No i nadszedł czas wymiany. Jak dotąd miałem jeszcze oryginalne tarcze (82k) i jeśli chodzi o grubość to były ok. Niestety były już zwichrowane. Oglądając stare tarcze nasuneło mi się pytanie. Otóż obie tarcze po stronie zewnętrznej miały wyraźny rant tak ok 1-2 mm. Po stronie wewnętrznej zaś były idealnie płaskie na całej powierzchni. Czy jest to normalne? Czy oryginalne tarcze mogły mieć taki rant od początku (trochę wątpię)? Wyglądało to tak jakby zewnętrzny klocek tarł mocniej i "wytarł" tarczę. Oglądając klocki nie dostrzegłem większego zdarcia któregokolwiek z nich. Tak notabene przejechały one 42tys. i były zjechane o 1/3 grubości (porównywałem z nowymi). Miały już natomiast oznaki pękania co widać na zdjęciu (co ciekawe bardziej widoczne na wewnętrznych klockach)



Założyłem tarcze Brembo (zwykłe) - 125 pln sztuka
Klockom pozostałem wierny tj. ponownie kupiłem Ferodo - 160 pln
Jak na razie przejechałem ok 300 km (delikatnie) i odczucia mam mieszane, bowiem całość potrafi popiskiwać, szczególnie przy delikatnym hamowaniu. (poprzednie klocki nie pisneły ani razu). Mało tego zdarza sie, że po zwolnieniu hamulca nadal piszczy tak jakby klocek nie odchodził dobrze od tarczy. Mam nadzieję jednak, że całość się dotrze i będzie ok.
  
 
Ja wymienialem przy 112tys. Tarcze oryginalne, zostalo jakies 0,5-1mm wiecej od grubosci minimalnej. Klocki jak widac ale nie wiem ile mialy przejechane. Na zdjeciu jest klocek najcienszy, inne byly w lepszym stanie Teraz jezdze juz od 12.000 na komplecie Brembo + Textar i tez popiskuja cichutko przy delikatnym hamowaniu.



  
 
a jakie tarcze były by lepsze :
- brembo
- ate (zaciski mamy tej firmy)
- zimmerman
wszystkie nacinane
???

Wiktor
  
 
Ate Power Disc
  
 
Cytat:
2005-04-24 22:59:37, Zoltar pisze:
Ate Power Disc



Poniewaz sa lepsze od Brembo z powodu... (cos wiecej oprocz halasu)
  
 
Nie znam osoby, która by na nie narzekała.

Tańsze... Nie słyszałem o podróbkach, zwichrowaniach itd.