I po hamowaniu!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jadę sobie dzisiaj do rodzinki, zahamowałem raz a tu coś z tyłu szura myślę sobie stała omcia pare dni to się rdza wyciera.Jadę dalej a tu coraz gorzej hamulec wali , jakoś odbija pedał a hamowanie prawie zerowe!!! Maskę otwieram płyn jest, przy zaciskach nic nie cieknie co to może być
  
 
Pewnie klocki poszły na emeryture
  
 
moze klocek sie rozpadl i ABS wariuje
  
 
diselku klocki to ja wymieniałem razem ze sprężynkami ze 4000km temu to powinny(muszą) być dobre! Abs to już dawno mi nie działa. Zresztą oglądałem układ przy wymianie kół wszystko grało.Czy to może być wina zapieczonych cylinderków?
  
 
Cytat:
Czy to może być wina zapieczonych cylinderków?


Brat mial zapieczone cylinderki z tylu w Golfie3. Nie bylo zadnych odglosow, ani drgan pedalu jedynie stopien hamowania tylnej osi byl prawie zaden.
  
 
Dobrze piszesz. Powinny. Ale z klockami różnie bywa.
Może to też być wina czujnika abeesu, skoro piszesz, że Ci hamulec wali (właśnie-wali, kopie w pedał hamulca? to by wskazywało na uszkodzenie abeesu). Bez zdjęcia koła się raczej nie obejdzie.
  
 
uwaga a oto moj pomysl - samemu mi sie to stalo
Mianowicie klocki mogly ulec zeszkleniu, czyli po prostu lekko sie stopily tworzac na powierzchni tarczy nalot (zobacz czy nie ma takich szarych punktow na tarczy). Powod? wcale nie ostre hamowanie, po prostu klocuszki sa nie takie jak trzeba. u mnie objawialo sie to drzeniem przy hamowaniu i lekkim odbijaniu pedala hamulca. Moze to dosc egzotyczne zjawisko ale polecam sprawdzic
  
 
Cytat:
2005-04-24 22:51:33, OLOBONO pisze:
uwaga a oto moj pomysl - samemu mi sie to stalo Mianowicie klocki mogly ulec zeszkleniu, czyli po prostu lekko sie stopily tworzac na powierzchni tarczy nalot (zobacz czy nie ma takich szarych punktow na tarczy). Powod? wcale nie ostre hamowanie, po prostu klocuszki sa nie takie jak trzeba. u mnie objawialo sie to drzeniem przy hamowaniu i lekkim odbijaniu pedala hamulca. Moze to dosc egzotyczne zjawisko ale polecam sprawdzic

coś w tym jest, mam tatrczówki hydrauliczne w swoim rowerze i też klocki mi sie zeszkliły.(koszt na jedno koło 100zł, tyle co do omy) Hamulec jest ale słaby i żadne ścieranie nie pomaga. Spróbój może zjechac z grubsza powierzchnie roboczą klocków Jeśli to nie pomoże to szuaj przyczyny gdzie indziej. Możesz wykorzysztać papier ścierny lub drobny pilnik. Tylko nie zamocno, chodzi tylko o warstwe ok 0,5mm
  
 
No to się wyjaśniło(tak dla potomności opiszę jak ktoś będzie szukał)! Musiało szurać jak tarcza była juz tak zjechana ze cieła klocki!!!Brała w połowie tylko swej powierzchni oraz dodatkowo była zwichrowana a na klocek działało to jak gilotyna. Tak więc z jednej strony tarczy klocek był dobry a drugiego juz nie było, efekt jak powyżej brak hamowania. Wymieniłem tarczobębny + wkład do ręcznego+ linka + tarcze przód (też kiepskie) + klocki przód i tył (wszystkie części lockheet) razem z robocizną 1100zł(robocizna 170zł) i mam spokój .
P.S. Z pieniążkami już też mam spokoj,czyli mam ich brak.
  
 
no to jasne!!!