MotoNews.pl
  

Regulator zapłonu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!Sprzątałem dziś garaż i wpadło mi coś takiego w ręce,nawet nie wiem skąd to sie u mnie wzieło,w każdym bąć razie jest nieużywane!Na opakowaniu jest coś takiego napisane: Uniwersalny Regulator Zapłonu,Stomil,Zakłady Metalowe Przemysłu Gumowego w Środzie Wlkp. Czy ktoś sie z czymś takim spotkał??Czy to sie do czegoś przyda??
  
 
Regulator zapłonu znaczy się coś co umożliwia regulację kąta wyprzedzenia zapłonu bez ruszania aparatem zapłonowym. Pudełeczko z pokrętłem i kilkoma wychodzącymi z niego kablami. Czy o tym piszesz? Ja raz widziałem coś takiego ale to cudo było rosyyjskiej produkcji.
  
 
Nie dokłanie coś takiego!To jest polskiej produkcji i nie posiada żadnych kabeklów! jest to coś takiego co się wkreca zamiast świecy i jakoś sie tym sprawdza albo ustawia kąt wyprzedzenia zapłony,do tego jest jeszcze taka żaróweczka z dwoma kabelkami,jeden idzie do masy a drugi do cewki zapłonowej i to jakoś ma sie zapalić podczas ustawiania zapłonu!Nie rozumie do końca instrukcji!!!
  
 
A to zwykła żarówka do ustawiania zapłonu bo na lampę stroboskopową to nie wygląda.
  
 
Troszkę historii i już się gubicie dzieciaki .
Ten wynalazek był wkręcany do gniazda świecy, pręt dotykał do tłoka i na skali widziałeś ile mm. do górnego zwrotu zwierają się styki (do tego była żarówka). Najlepiej to sprawdzało się w syrence bo tam się ustawiało każdy tłok osobno. Dziś ma wartość raczej historyczną.
  
 
W Warszawie to najwyżej mógłbym sprawdzić takim przyżądem, kiedy otwiera mi się zawór ssący
  
 
w górnej Warszawiance ustawialiśmy czymś takim a w dolnym Żuku tylko raz grzebałem ale straszna ruina była.
  
 
Cytat:
2005-04-28 22:39:13, JerryP pisze:
Troszkę historii i już się gubicie dzieciaki . Ten wynalazek był wkręcany do gniazda świecy, pręt dotykał do tłoka i na skali widziałeś ile mm. do górnego zwrotu zwierają się styki (do tego była żarówka). Najlepiej to sprawdzało się w syrence bo tam się ustawiało każdy tłok osobno. Dziś ma wartość raczej historyczną.



No właśnie o czymś takim mówie hehe!Ale to rzeczywiście zabytek bo na opakowaniu zdołałem odczytać 1972rok,
  
 
Wystaw na Allegro napewno ktoś się skusi...
  
 
Spoko!Najpierw musze to przetestować(zresztą jak wszystko co mi wpadnie w dłonie hehe)tylko mam pytanko gdzie podpiąć ten kabelek od żaróweczki,jeden do masy to wiem a drugi??niby do cewki ale dokładnie nie jestem pewien może ktoś wie??
  
 
Cytat:
2005-04-29 11:25:30, pinifarina pisze:
Spoko!Najpierw musze to przetestować(zresztą jak wszystko co mi wpadnie w dłonie hehe)tylko mam pytanko gdzie podpiąć ten kabelek od żaróweczki,jeden do masy to wiem a drugi??niby do cewki ale dokładnie nie jestem pewien może ktoś wie??


Drugi kabel podłącz do kabla idącego od aparatu zapłonowego do cewki