Poznaniacy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kilka pytanek.

W sobote po poludniu bede w poznaniu.
po pierwsze primo: kto ma jakis garaz, w ktorym moznaby rozlozyc materac tudziez karimate?
po drugie primo: moze jakis spot?
po trzecie primo, ultimo: co to i gdzie to pregiez na starym rynku?
  
 
Cytat:
2005-08-24 21:39:20, Borys_PG pisze:
kilka pytanek. W sobote po poludniu bede w poznaniu. po pierwsze primo: kto ma jakis garaz, w ktorym moznaby rozlozyc materac tudziez karimate? po drugie primo: moze jakis spot? po trzecie primo, ultimo: co to i gdzie to pregiez na starym rynku?



Elo źą. Ja mam garaż do końca tego miesiąca Ale bedzie trzeba miejscazrobić, bo jest cały zagracony : Spot jak najbardziej. Bedziesz swoim autem? a to trzecie nie mam pojęcia o co loto...
  
 
Cytat:
2005-08-24 22:01:45, Royber pisze:
Elo źą. Ja mam garaż do końca tego miesiąca Ale bedzie trzeba miejscazrobić, bo jest cały zagracony : Spot jak najbardziej. Bedziesz swoim autem? a to trzecie nie mam pojęcia o co loto...



pręgież to taki słup koło wejścia do ratusza na pewno znajdziesz pozdro na spota też bym wpadł może i poupalać seja przed trasą bo w poniedziałek nad morze jedzie


[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-08-24 22:04:23 ]
  
 
no to fajnie.
ja w sobote od 17 jestem z leksza zajety (umowiony) ale mysle ze moglbym sie zjawic gdzies kolo poludnia. (jak wyjade o 8 to tak akurat bedzie). No i niedziela cala wolna.
moze ktos po mnie wyjechac gdzies przed poznan? bo wogole nie znam miasta i nie chce za duzo szukac
bede jechal oczywiscie od strony gdanska/grudziadza/bydgoszczy
  
 
hmm ja koło 14 będę mniej więcej w okolicach wylotu na bydgoszcz, tylko pozostaje kwestia gdzie bym miał wyjechać po Ciebie. Jedziesz przez Gniezno? Napisz przez jaką wiochę mniej więcej blisko Pozka będziesz jechał to postaram się wykombinować gdzie wyjechać.

a i będę jechał w okolice starego potem więc looz z podprowadzeniem Cię mogę nawet planu miasta użyczyć bo swojego czasu ojciec dostał od znajomego parę sztuk za free a mi nie potrzebne
pozdro


[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-08-24 22:28:57 ]
  
 
Borys uwazaj na pyrów...oj jak oni tam jezdza
  
 
napewno nie gorzej niz w wwa

owz->nie wiem jeszcze dokladnie jak bede jechal bo nie mam porzadnej mapy.

Jutro bede mial cos na CD to se popacze...

EDIT: tak. jade przez bydgoszcz/gniezno.
Klikamy na mape a potem zaznaczamy fragment, ktory chcemy powiekszyc i czekamy az sam sie powiekszy to tak jakby ktos nie wiedzial

http://www.viamichelin.com/viamichelin/gbr/dyn/controller/ItiWGPerformPage?E_wg=210505237hS90523623445537805ITIWG4q10133gbr004e10
2s101e1011181011110417430008Z2RhbnNr000010091141z3c1001
31510110z100s110417430008cG96bmFu0000110001201001007200
5236039.004-1.00110001001001001001001003gbr011
&stat=ambiguous_iti&pim=true&dtmDeparture=24%2F08%
2F2005&strDestChoice=0&x=20&y=8

[ wiadomość edytowana przez: Borys_PG dnia 2005-08-24 23:47:54 ]
  
 
Cytat:
2005-08-24 22:28:27, stasiu pisze:
Borys uwazaj na pyrów...oj jak oni tam jezdza


Mam nadzieje że chodzi Ci o to że szybciej niż inni
  
 
Cytat:
2005-08-24 23:37:51, Borys_PG pisze:
napewno nie gorzej niz w wwa


No to zaczales widze wojne.. uzasadnijstosownie swoja wypowiedź a pozniej Ci cos powiem i moze zmadrzejesz bo wkurwiaja mnie ludzie twierdzacy ze warszawa źle jeździ...

Pozdro
  
 
Cytat:
2005-08-25 19:56:08, Kuner pisze:
No to zaczales widze wojne.. uzasadnijstosownie swoja wypowiedź a pozniej Ci cos powiem i moze zmadrzejesz bo wkurwiaja mnie ludzie twierdzacy ze warszawa źle jeździ... Pozdro








warszawiaki i krakusy to najwieksze skurwisynki na drogach
  
 
To jest tam chuj.Jechałem do Gniezna w niedziele.Jade około 100km/h z lewej bierze nie preluda,z nadprzeciwka najdjezdzaja auta.Patrze w lewo a tę prelude lewym poboczem wycina czerwona astra.Heh.Dobre nie? Nawet nie wiedziałem że tak sie da.
  
 
Cóż wy mówicie... Zrobiłem ostatnio ze 120 km po Warszawie i był luzik. Wcale tak szybko i ostro nie jeżdżą, tzn. nie szybciej i ostrzej ode mnie. Świrnięci kierowcy wszędzie się trafiają.
  
 
Cytat:
2005-08-25 19:56:08, Kuner pisze:
(...) bo wkurwiaja mnie ludzie twierdzacy ze warszawa źle jeździ...



Oj źle, źle !!! Gorzej może tylko Gdańsk

Po prostu śpieszą się ch** wie gdzie. Tak chyba jest w każdym większym mieście, ale takie cuda to tylko w Stolycy panie.

Kuner, nie obrażaj się, bo nikt nie twierdzi, że cała Wawa. Powiem Ci tyle. W Warszawie warszawiacy stanowią mniejszość. To nie są jaja. "Mieszkańcy" Warszawy, którzy przyjechali m.in. w poszukiwaniu pracy w ostatnim czasie, stanowią ok. 60 % warszawiakoof. Przyjechali z jakichś zadupi (nie żebym coś miał przeciw innym miastom, od tego to jestem daleki, ale jakoś trzeba rzecz nazwać) i oni są wielcy miastowi i muszą to wszędzie udowodnić. Taka niestety jest prawda - bolesna. Trąbią, zapierdzielają, że mało się nie zesrają pod siebie, a już jak nie daj Boże pomylisz ulice, zwolnisz, lub będziesz chciał, by Cię ktoś wpuścił, to tragedia. A najgorsze to takie cfaniaki są przeważnie w garniturkach z bucowskimi mordami, co na wszelkie możliwe sposoby będą chciały ominąć korek i na bezczelnego się wpieprzyć przed innych, żeby tylko te 2 minuty wcześniej gdzieś dojechać. Nie wiem, czy onie sami sobie zdają sprawę gdzie, po co i na co się tak spieszą.
  
 
Najgorsi na trasie to wszystko w białych z kratkami,boxer,partnery.No i nieśmiertelne ford mondeo też z kratką.Także zauważyłemże biedota w tych skurwiałych skodach octaviach z cyklu jestem zasranym nowobogackim cwelem ale nie stać mnie na nowego pasata,to kupie na firme i wrzuce w koszty dobrą octavie i pokaże wszystkim jak to ja sie unosze.albo te no fabie.jak widze takiego ciecia w krawacie co jedzie taka skodą znak 60km/h ja jade 100 ale ten mi siedzi na zderzaku i mruga zebym spierdalał do rowu.heh.Żałosne.
  
 
Cytat:
2005-08-25 22:25:59, Cytryn_126 pisze:
Oj źle, źle !!! Gorzej może tylko Gdańsk Po prostu śpieszą się ch** wie gdzie. Tak chyba jest w każdym większym mieście, ale takie cuda to tylko w Stolycy panie. Kuner, nie obrażaj się, bo nikt nie twierdzi, że cała Wawa. Powiem Ci tyle. W Warszawie warszawiacy stanowią mniejszość. To nie są jaja. "Mieszkańcy" Warszawy, którzy przyjechali m.in. w poszukiwaniu pracy w ostatnim czasie, stanowią ok. 60 % warszawiakoof. Przyjechali z jakichś zadupi (nie żebym coś miał przeciw innym miastom, od tego to jestem daleki, ale jakoś trzeba rzecz nazwać) i oni są wielcy miastowi i muszą to wszędzie udowodnić. Taka niestety jest prawda - bolesna. Trąbią, zapierdzielają, że mało się nie zesrają pod siebie, a już jak nie daj Boże pomylisz ulice, zwolnisz, lub będziesz chciał, by Cię ktoś wpuścił, to tragedia. A najgorsze to takie cfaniaki są przeważnie w garniturkach z bucowskimi mordami, co na wszelkie możliwe sposoby będą chciały ominąć korek i na bezczelnego się wpieprzyć przed innych, żeby tylko te 2 minuty wcześniej gdzieś dojechać. Nie wiem, czy onie sami sobie zdają sprawę gdzie, po co i na co się tak spieszą.


dla mnie glupoty piszesz...skoro jestes stad to wiesz ze gra idzie o kase a te kilka minut spoznienia moze wiele kosztowac a jak ktos wraca po calym dniu pracy to tez chce sie wyrobic o rozsadnej godzinie do domu zeby zdazyc chwile z rodzina posiedziec przed snem...a to ze widzisz ludzi ktorzy chca ominac korek to co w tym dziwnengo nie wszyscy maja czas na stanie pol godziny w korku...to jest Wawa i trzeba do przyswoic do wiadomosci.Ja dzis zrobilem 300 km z kumplem w pracy po Warszawie i po okolicach jakies 300 km i gdybysmy jezdzili przpisowo i czekali w kazdym korku to bysmy chyba jutro dojechali


[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2005-08-25 22:41:41 ]
  
 
Mówicie że u nas jest dramat... Radze wam skoczyć do Bośni i Hercegowiny... tam byłem świadkiem jak kilka samochodów na widok korku zawrócił na dwupasmowej drodze szybkiego ruchu i przejechali przez kilkumetrowy pas zieleni... dla nich linia ciągła to to samo co przerywana... Strach sie bać, a większosc z nich porusza sie zajechanymi Jugo. W lusterku tylko widać tą ich muzułmańska zdepserowaną twarz i dawaj na trzeciego. To co sie dzieje u nas to pikuś...
  
 
Cytat:
2005-08-25 22:29:30, Hycelius pisze:
Najgorsi na trasie to wszystko w białych z kratkami,boxer,partnery.No i nieśmiertelne ford mondeo też z kratką.Także zauważyłemże biedota w tych skurwiałych skodach octaviach z cyklu jestem zasranym nowobogackim cwelem ale nie stać mnie na nowego pasata,to kupie na firme i wrzuce w koszty dobrą octavie i pokaże wszystkim jak to ja sie unosze.albo te no fabie.jak widze takiego ciecia w krawacie co jedzie taka skodą znak 60km/h ja jade 100 ale ten mi siedzi na zderzaku i mruga zebym spierdalał do rowu.heh.Żałosne.



tej nie pierdol ze biedota w octaviach co? najpierw na taka zarob a potem sraj ze skoda to gowno. wkurwia mnie takie gadanie. ja Ci mogę powiedzieć że masz pedalskie auto bo sory ale Del Sol do męskich nie należy. I co pasi Ci takie gadanie?




[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2005-08-26 01:48:47 ]
  
 
Sram na taką skodę.Jeżdze hondą.A w kredyt moge sobie wziąść dowolne auto do 60 tyś zł. I co mi sie tak zacietwierzasz,widze na codzien cwelostwo w tych gownianych skodzinkach, buractwo o zawyzonych aspiracjach i z poczuciem wartości możliwości swojej skody. Jezdza w tych łupinach jak królowie dróg.


[ wiadomość edytowana przez: Hycelius dnia 2005-08-26 08:20:09 ]
  
 
Cytat:
2005-08-26 08:15:46, Hycelius pisze:
Sram na taką skodę.Jeżdze hondą.A w kredyt moge sobie wziąść dowolne auto do 60 tyś zł. I co mi sie tak zacietwierzasz,widze na codzien cwelostwo w tych gownianych skodzinkach, buractwo o zawyzonych aspiracjach i z poczuciem wartości możliwości swojej skody. Jezdza w tych łupinach jak królowie dróg. [ wiadomość edytowana przez: Hycelius dnia 2005-08-26 08:20:09 ]


Ty le[piej spojrz sobie na kierowców hond... a szczególnie CRXy i Civici... kurna spojrz sobie na wiekszosc nich (boi nie mowie ze wszyscy) i dopiero potem jezdzij se po skodzie...
  
 
ale boruta. A ja tylko szukam noclegu w poznaniu