Bardzo ważne pytanie (sprzedaż samochodu bez ważnego OC)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

znajomy sprzedaje na części samochód który stoi u niego na podwórku od kilku lat, od kilku lat nie ma ubezpieczenia OC.
Znalazł się chętny, który chce kupić całe auto (teoretycnie na części, ale samochód jest zarejestrowany, więc jak mu się zachce to będzie mógł przerejestrować go na siebie). Istnieje coś takiego jak fudusz swiadczeń gwarancyjnych ubepieczeń(nie wiem jak się to dokładnie nazywa) i z tego co już ostatnio dosyć często słyszałem coraz prężniej zaczyna działać ściągając kary od osób które nie płacą OC za zarejestrowany samochód (wystarczy spóźnić się o 1 dzień z zapłaceniem OC)a im dłuższa zwłoka tym iększa kara (kary wysikie i niewiedzieć czemu liczone w Euro) i nie chodzi tu o brak OC w przypadku kontroli drogowej!!

PYTANIE:

Jak sprzedać taki samochód żeby nikt przy dalszych procedurach (przekładka silnika, rejestracja samochodu itp. itd.) z urzędasów nie kapnął się że ten samochód nie miał przez ileś lat ubezpieczenia OC!!!!
Jak go sprzedać żeby nie doszło wogóle do takiej sytuacji że kupujący będzie robił coś co będzie związane z podawaniem danych silnika czy samochodu urzędasom itp. itd.

  
 
Nawet jakbyś go chciał wyrejestrować, to musisz podać dane.
  
 
Trzeba wykupić jakiieś OC,bo urzędnik do którego zgłosi się klijent z wnioskiem o przerejstrowanie musi sprzwdzić czy takowe OC jest.
Jeśli auto ma wazne OC wydział Kom. robi tylko ksero i dołancza do akt.
Ja śli OC jest nieważne lub go nie ma wcale sporządza notatkę na specjalnym druku i wysyła do funduszu.
Więc jest tak że jeśli OC jest to fundusz sie o tym nie dowie i nie będzie wiedział czy było przez lata opłacane,ale jak go nie będzie wcale to dowie się napewno.
  
 
Cytat:

Więc jest tak że jeśli OC jest to fundusz sie o tym nie dowie i nie będzie wiedział czy było przez lata opłacane,ale jak go nie będzie wcale to dowie się napewno.



problem jest tego typu że szacunkowa wartość samochodu to 600 - 800 zł a Oc w Wawie kosztowałoby za pół roku około 500- 600zł czyli to rozwiązanie choć wydaje się b.rozsądne to niestety nie wchodzi w grę!!
  
 
Witam.

Przy zawieraniu ubezpieczenia OC trzeba podać do kiedy ważny
jest dowód rej. i co wtedy?
Sytuację rozwiązuje chyba tylko złomowanie, chociaż pewnie nie
do końca.

Pozdr.
  
 
Cytat:
Przy zawieraniu ubezpieczenia OC trzeba podać do kiedy ważny
jest dowód rej. i co wtedy?


Nie wiem o co chodzi?

Cytat:
problem jest tego typu że szacunkowa wartość samochodu to 600 - 800 zł a Oc w Wawie kosztowałoby za pół roku około 500- 600zł


polisa krótkoterminowa (1 miesiąc) PTU 124zl-pojemność 1,6
ale niestety trzeba by mieć Autochandel i stosowny wpis do ewidencji
  
 
Jak zapłacisz tylko pierwszą ratę za OC i sprzedasz auto z klauzulą, że nasŧepnego dnia wypowiadasz umowę OC i zgłoszisz to w ubezpieczalni, to powinni ci oddać niewykorzystana część składki. Pomyśl nad takim rozwiązaniem.
  
 
a to jest ciekawe rozwiązanie!!
  
 
Tylko ciekawe jak to oc dostaniesz jak przeglądu nie masz. Jeśli taczka bez gazu to jakieś 100 zeta kosztów, z gazem chyba ze 160. A jakiegoś znajomka co przegląd bez samochodu zrobi to powinieneś gdzieś znależć, chociaz teraz to już się trochę niektorzy boją.
  
 
od zeszłego roku nie możesz wypowiedzieć umowy po tym jak sprzedasz auto.Polisa automatycznie przechodzi na kupującego i jeśli on wykupi oc gdzie indziej to dostaniesz zwrot,
  
 
No nie koniecznie gdzie indziej. Może wykupić w tej samej ubezpieczalni, ale żebyś dostał zwrot musisz napisać w umowie, że z dniem takim i takim wypowiadasz umowę oc. Koleś musi wykupić oc na siebie, a ty po dniu takim i takim idziesz po zwrot kasy. Chyba, że np ty masz dużo zniżek a kupujący mało, to wtedy opłaca mu się dopłacić ci do ceny kwotę za oc, bo do końca okresu ubezpieczeniowego będzie liczony z twoimi zniżkami, chociaż polisę będzie miał aneksowaną na siebie i w przypadku kolizji będzie na niego, bo ty w ręku masz umowę sprzedaży.
  
 
wcale nie bo umowy są przekalkulowywane na nowego właściciela i w zależności od zwyżek i od zniżek trzeba dopłacić albo jest zwrot czści ubezpieczenia
  
 
Nie, wiesz, nie bardzo.
Zadzwoń sobie do jakiegoś agenta albo przejdź się do ubezpieczelni to się dowiesz.
  
 
Cytat:
2005-05-11 20:20:31, Krzysiu1981 pisze:
problem jest tego typu że szacunkowa wartość samochodu to 600 - 800 zł a Oc w Wawie kosztowałoby za pół roku około 500- 600zł czyli to rozwiązanie choć wydaje się b.rozsądne to niestety nie wchodzi w grę!!



W MTU można OC rozłożyć na 4 raty więc koszty byłby ok 250-300zł