Jak dobrze polakierowac ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie sobie dzisiaj zamówiłem lakier i jutro go odbieram.

dostanę go w spray-u.

Może jakieś rady jak dobrze polakierować ?? chodzi mi o drobne zarysowanie blotnika. dodam że jest to kolor metaliczny na który pozniej nakłada się lakier bezbarwny (klar)
  
 
ale to bedziesz lakierowal caly blotnik czy tylko ryse??
  
 
Cytat:
2005-05-11 14:52:02, maciek701 pisze:
ale to bedziesz lakierowal caly blotnik czy tylko ryse??



tylko ryse planuje
  
 
Powiem tylko tyle że moze być ciężko, ale ja też planuje taki experyment
  
 
i sprayem chcesz potraktowac ta ryske??? nie polecam ... łatwo to spartolić:] lepiej weź zapalke namocz w lakierze i delikatnie przeciagnij po rysie ...
  
 
no u mnie nie wygląda to tak pięknie bo to nie jest taka mała ryska ale będę walczył
  
 
ja bym okleił taśmą ładnie dookoła zostawiając sobie jak najmniej z każdej strony (po 2-3 mm), prysnął, poczekał aż trochę przyschnie, odkleił delikatnie taśmę, a potem następnego dnia przepolerował. Tak kiedyś robiłem ale to były modele.
No i zależy jeszcze jak głęboka ta rysa.... bo może trzeba czymś wypełnić??


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2005-05-11 16:01:15 ]
  
 
no to nie jest taka mała ryska.

to jest troszkę małe przerysowanie, kto kiedyś zachaczył bokim o słupek, ale spoko, jakos dam rady
  
 
powiem tak: praktycznie nie masz szans zrobic tak zeby ne bylo widac miejsca naprawianego. Zeby osiagnac w miare dobry efekt musialbys najpierw miejsce rysy wypelnic podkladem, potem baza (lakier kolor) a na koncu caly element bezbarwnym - inaczej beda straszne slady
  
 
Cytat:
2005-05-11 16:13:09, borys pisze:
powiem tak: praktycznie nie masz szans zrobic tak zeby ne bylo widac miejsca naprawianego. Zeby osiagnac w miare dobry efekt musialbys najpierw miejsce rysy wypelnic podkladem, potem baza (lakier kolor) a na koncu caly element bezbarwnym - inaczej beda straszne slady


A i prawda - niedoczytałem że to metalic - cięzko będzie. Lepeij pędzelkiem albo igłą
  
 
Borys ma rację ale dorzuce link jak radza fachowcy.

Standox
  
 
A ja kilka razy już lakierowałem i uzupełniałem szpachlą pewne miejsca i za każdym razem praktycznie odchodzi mi po jakimś czasie szpachla od metalu ! Nie wiem gdzie popełniam błąd : niby czyszczę papierem, odtłuszczam benzyną lub rozpuszczalnikiem, maluję blachę po czyszczeniu Cortaninem F i czekam aż wyschnie......potem lekko przeszlifuję i nakładam podkład akrylowy szary Motip lub nakładam od razu szpachlę na warstwę cortaninu i po wysuszeniu i wygładzeniu szpachli nakładam bazę metaliczna a potem lakier bezbarwny.
Nie wiem gdzie leży błąd, że szpachla po jakimś niedługim czasie odpryskuje.....może ten Cortanin F....albo ten podkład akrylowy szary "Motip"........???????
Wie może ktoś?