MotoNews.pl
  

1,6 GSi ciśnienie oleju i dziwne odgłosy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie....co mi zdechło....

Kontrolka oleju gasnie dopiero przy 2 tys.obrotów
Silnik jak pochodzi chwilkę na wolnych obrotach zaczyna wydawać dzwięki jak maszyna do szycia.....
Stało się to nagle....

Polonez GSi LPG 96 kkm przebiegu
  
 
Cytat:
2005-03-01 19:40:06, LeszekTe pisze:
Mam pytanie....co mi zdechło.... Kontrolka oleju gasnie dopiero przy 2 tys.obrotów Silnik jak pochodzi chwilkę na wolnych obrotach zaczyna wydawać dzwięki jak maszyna do szycia..... Stało się to nagle.... Polonez GSi LPG 96 kkm przebiegu


heh - brak smarowania. Uderzyłes w cos miską ? wyglada jak pękniety smok i zacierają sie panewki i wałek rozrządu. Mi jak zacierał sie silnik to wałek rozrządu wył jak oszalały.
Albo panewka macha Ci juz swoimi skrzydełkami
  
 
no własnie w nic nie uderzyłem...
a silnik nie wyje,tylko słychać takie cykanie (zawory??)
jak sie przejedzie kawałek to cykanie ustaje,potem pojawia sie znowu
  
 
Cytat:
2005-03-01 20:45:57, LeszekTe pisze:
no własnie w nic nie uderzyłem... a silnik nie wyje,tylko słychać takie cykanie (zawory??) jak sie przejedzie kawałek to cykanie ustaje,potem pojawia sie znowu


Panewka na korbie ani chybi. Drzyj silnik póki cały i rób dół. Szkoda zacierac - inaczej zaden szlif Ci nie wydoli jak zjedziesz czop.
  
 
I bardziej precyzyjnie okreslaj dzwiek. Maszyna do szycia a cykanie jak zawór to co innego. A moze głuche stuki ?
jest metoda sprawdzic czy to panewka na korbie. Jak silnik bedzie stukał - zdejmuj po kolei kable z swiec i zakladaj ponownie. Jak trafisz na efekt ze po zdjeciu na którejs swiecy przestanie stukac to masz ten cylinder - ta korba. Rozumiesz ?
  
 
A może za niski pozim oleju i Ci samoregulator(y) stuka(ją)??
  
 
hm... no ja też zauważyłem, że ostatnio przy większym mrozie silnik pracuje inaczej - dźwięk spod maski jest inny. Chociaż przyznam, że przyczyną może być tutaj też sprzęgło, które jest w kiepskim stanie. Co ciekawsze - nawet jak silnik jest nagrzany taki objaw występuje. Nie umiem dokładnie dźwięku opisać. Jak jest trochę "cieplej", czyli powiedzmy koło zera - objawy znikają... silnik to 1,6 gaźnik, ale z hydraulicznymi popychaczami. Poziom oleju pod max.
  
 
wygląda na zwalone smarowanie :/ Czy ktos sie spotkał w obrobionym wielowypustem na włąku pompy w OHV?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Olo, zwalone smarowanie u mnie czy u kolegi LeszkaTe? U mnie kontrolka oleju się nie pali - tzn. gaśnie zaraz po odpaleniu - nawet na dużym mrozie. Czyli chyba ok. Wskaźnik ciśnienia pokazuje normalnie - chociaż jak wiemy on różne głupoty potrafi pokazywać
  
 
Chyba po problemie.

Po wymianie oleju z Elf Synthetic na Orlen SELEKTOL
silnik przestał cykać!
Kontrolka gasła już nie przy 2,a przy 1 tysiacu obrotów.
Po przejechaniu 40 km kontrolka ledwo sie żarzy na wolnych obrotach.
WG zapewnień mechanika z 30 letnim doświadczeniem,na 90 % była to wina oleju(" panie,cos pan,kto panu wlał do tego zabytku syntetyk!,panie jak za Mussoliniego projektowali ten silnik,to olej z oliwek lali,bo innego nie było!"),i po 100-150 km problem powinien sie sam uszczelnić...
Mam nadzieję...... (to mam ,kasy na remont niestety nie)
  
 
No nie. Przed chwilą w innym wątku wypowiedziałem się na temat Selectola. takich mechaników powinni przy drogach wieszać. Silnik uszcelnia się uszczelkami a nie nagarami. Mimo chwilowej poprawy przygotuj się na rychły zgon tego silnika. Jakoś na syntetyku (Lotosa) przejechałem 165kkm i jak "narazie" żadnych problemów z silnikiem a zuzycie między wymianami niezmieźalne bo nic nie trzeba dolewać.
  
 
Cytat:
2005-03-02 14:36:04, LeszekTe pisze:
WG zapewnień mechanika z 30 letnim doświadczeniem


jakim doświadczeniem? do hydrauliki takie gówno lać? wylej to gówno, póki jeszcze ci silnika nie zjebało.
  
 
Cytat:
2005-03-02 18:30:22, leon pisze:
jakim doświadczeniem? do hydrauliki takie gówno lać? wylej to gówno, póki jeszcze ci silnika nie zjebało.


Dokladnie zlej ten badziew i najlepiej zdemontuj miske olejowa - bedziesz wiedzial jakie sa juz zniszczenia i co jest przyczyna niedostatecznego cisnienia oleju - sprawna pompa na syntetyku nie ma prawa miec problemow z utrzymaniem cisnienia.
  
 
Dokładnie - Selektol do hydraulicznych popychaczy???Ałłłłłłłłłłłłłłaaaa!!!Masakra! A mechanika za jaja wieszać,kretyn skończony!
  
 
Cytat:
2005-03-02 14:36:04, LeszekTe pisze:
... z Elf Synthetic ...



systematycznie zmieniam i leję taki olej i nie wiem co to problemy z serduchem coś ten "doświadczeniec" chyba za odległe czasy wspomina
  
 
W związku z tym,że ten kombi jest do wzięcia,mam pytanie-jak zakończyła sie ta historia? Dalej jeździsz na selektolu?
  
 
Autko wykądowało w warsztacie i przyczyna był uszkodzony czujnik cisnienia oleju. Aktualnie wlany olej to mobil 15w40

Odgłosy zaś pochodziły z ...alternatora. Wieloklin nie trzymał i wiartaczek żegotał przy odpalaniu


[ wiadomość edytowana przez: LeszekTe dnia 2005-05-13 19:33:20 ]
  
 
Ciekawe zakonczenie tematu.

A swoja droga to lanie selektora czy jak to sie nazywa do duzego fiata ktory bierze okolo 1litra oleju na 1000 km (moze wiecej) ma sens????
  
 
A co innego chciałbyś lać ?
Chyba nie syntetyk............. Chyba, że masz ochotę iść z torbami.........
  
 
zalej lotos city-kompromis miedzy ceną a jakościa