Co jest z tym olejem???

Witam. Niedawno zmienialem olej ,dokladnie 09.02.05r awczoraj zaswiecila mi sie lampka od oleju.Po wyiecju bagnetu bylo widoczne moze 1,5 cm oleju na miarce .CO to moze byc ze go tak ubylo. Mam zalany shell helix5W-40. Dzieki za pomoc.

Hey. No gdzie niegdzie widac mokre slady od oleju ale zeby az tyle go wykapalo??????? sam niewjem .Pod autem nic niewidac nawet jak stoi nieruszany przez 2 dni

nie ma się czym chwalić, ale badanie stanu oleju w silniku wskazywało OK, a w Krakowie (300km) było poniżej minimum! Niewielki ale skuteczny wyciek, a syntetyk o wiele lepiej penetruje i tym samym wycieka. Dobry olej ale może nawet za dobry ja wróciłem do minerałów i mam względny spokój.
Dodam że w skutek spadku poziomu oleju wykosztowałem się na nowe świece (popękały od temperatury) i przewody WN tak na wszelki wypadek, a akurat tego dnia umarł mi definitywnie czujnik temperatury he he he

Cytat:

2005-05-12 11:51:11, szewczyk pisze: No dobra sprawdze to , ale mam przygazowac ostro i ktos ma pbserwowac jaka jest barwa dymu z rury

dokladnie cos w tym stylu

gazowanie w każdej chwili da efekt, ale nie tylko olej pali na wyższych obrotach, myślęże prędzej stwierdzisz czy pali olej na zimnym silniku, zanim się pouszczelnia po nagrzaniu. Jasnoniebieski dym, smród (nie sztachaj sie, HC to trucizna!) no i masz efekt! Dalej idąc możesz sobie zrobić kompresji badanie, też na zimno i wszystko będzie jasne! Jeśli chodzi małe przecieki, cicha woda brzegi rwie, więc...

zalej mineralnym ... ew. wymien simmeringi, uszczelke pod glowica ...