Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-10 23:46:22 Przejde do rzeczy, objawy nastepujace:
Jak zakrece nie dajac szprycy gazu prosto w kolektor to nie zapali Jak dam szpryce w kolektor i wcisne gaz to odpali, pokreci sie i zgasnie. Jak zrobie co powyzej i trzymam szpryce w kolektor to chodzi (choc nie wkreci sie na obroty) Jak sie da szpryce w kolektor, odpali i wtedy kuzyn trzyma paluch w okolicy gardzieli (lekko przytykajac dolot) to idzie, da sie wkrecac na obroty, przy czym obroty sa proporcjonalne do glebokosci, na jaka sie paluch w gaznik wsadzi. W gazniku benzyna w ogole nie podlaczona, uszczelki maja przerwy miedzy gardzielami, na gazniku mikser palnikowy, zdjeta obudowa filtra powietrza. Nie da sie ustawic w ogole wolnych obrotow, jakby sie nie krecilo obiema srubami (przewod, reduktor) to po puszczeniu gazu pada. Automatyczne ssanie dziala jak Pan Bog przykazal, jak nie lepiej (70st i juz cale otwarte). Poprzednio chodzil poprawnie bez filtra i na dziurawej bardzo obudowie (czyli jakby bez niej). Mam mozliwosc zalozenia gaznika z DF (nie polonezowski), ale nie wiem czy bedzie pasowac mikser i ciegno przepustnicy. Czy jezeli mam zamiar jezdzic na razie (do czasu montazu wtrysku) tylko na gazie to czy nie lepiej szczelny gaznik DF? Prosze o podpowiedz, czy da sie to jakos wyregulowac, czy lepiej zalozyc tamten gaznik, czy co? Gaznika chce sie pozbyc, wiec nie chce inwestowac w niego zlamanego grosza. |
![]() emcet Miłośnik FSO fiat 125p wysokie mazowieckie | 2005-05-11 09:02:41 Ja tam to wielki znawca nie jestem, ale szukałbym winy w instalacji gazowej(reduktor,elektrozawór-a konkretnie filterek w środku) a nie w gaźniku... |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-11 10:12:28 Elektrozawory wszystkie sprawne, a auto jezdzilo przed rozebraniem. Instalacja ma niecale 2 lata BRC. Sprobuje spuscic szlam z reduktora, ale z tego co pamietam to jak chcialem to zrobic w 8 letniej instalacji w Dacii to bylo czysto, wiec tu pownno byc tym bardziej. Ja sie dopatruje winy ogolnie calym dolocie, ktory jest teraz tak prowizoryczny, ale poki co nie mam jak tego porzadnie zrobic. |
![]() emcet Miłośnik FSO fiat 125p wysokie mazowieckie | 2005-05-11 10:43:13 na szlam w reduktorze to nie ma reguły....
a mi to wygląda tak jakby mało gaziu dostawał(a może podciśnienia nima...) niech ci mądrzejsi pomogą... pozdro... |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-11 23:36:25 Problem czesciowo rozwiazany. Sklada sie na niego gaznik w fatalnym stanie, uszczelki w jeszcze gorszym stanie, brak wszystkich srub skrecajacych gore gaznika z dolem oraz niepodlaczenie wezy od benzyny. Po zrobieniu petli zamknietej z przelewu do wlewu, przykreceniu gaznika mocniej zaczelo juz lepiej dzialac. Jutro beda zaspawane wszystkie dziury w puszce filtra, zalozony filtr oraz dorobiona uszczelka miedzy gore a dol gaznika (nie bylo jej w ogole miedzy gardzielami). To powinno pozwolic poruszac sie na gazie, a benzynka poczeka na wtrysk... |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-12 09:43:48 Mikser palnikowy nad gaznikiem, do tego osobna rozruchowa szpryca w kolektor (przed kreceniem mozna mu wstrzyknac i lepiej zapala), istalacja BRC. Gaznik jest w stanie agonalnym, wlasciwie to nawet nie wiem, czy oplaca sie go w ogole robic, ma luzy na przepustnicy, na ssaniu, uszczelki pamietaja I wojne swiatowa. Na razie siedze w domu i skanuje uszczelke zeby dorobic na kompie jej odpowiednie ksztalty i wyciac z tekturki. Powinno zadzialac na razie, dopoki nie bedzie nic lepszego. |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-13 00:51:49 Czyli wlasnie tak jest pewnie, jak Ty to mowisz. Niestety wczesniej mialem w Dacii reduktor tylko z wyjsciem na mikser, wiec myslalem ze ten przewod dodatkowy to wlasnie podawanie gazu rozruchowego w kolektor. Jednak raczej jest tak, jak Ty piszesz, ze to sterowanie podcisnieniowe z kolektora jest. Instalka ma ok. 2 lata BRC. Zrobilem dzis na bazie starej nowa uszczelke miedzy gore i dol gaznika, ale nic nie pomoglo. Teraz mam pytanie, gdzie podlaczyc 2 krocce:
jeden wychodzi mniej wiecej miedzy gardzielami, jest cieniutki i u gory gaznika, taka rureczka drugi to normalny mosiezny krociec, wychodzacy od strony wlotu paliwa, idacy w strone przodu auta Oba to chyba podcisnienie, ale gdzie je podpiac? Wpadlem na jeszcze jeden pomysl, chcialem wsadzic gaznik z silnika 115C, ale niestety szpile za dlugie sa, a jak je stroce to juz ADF nie wsadze spowrotem ![]() |
-SerU- Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2005-05-13 08:49:23
To je bardziej nagwintuj-będziesz miał wtedy kolektor pod oba typy gaźników. Ja tak zrobiłem u siebie. |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-13 09:12:26 Szpilki sa za dlugie i zahaczaja o dysze przy nakladaniu gaznika. Mowie tu o gazniku starym fiatowskim, nie poldowskim, bo z tego co pamietam byly troszke inne. ADF jest na dole bardzo gruby, a ten od 115C musialby siasc na podkladce jakiejs wysokiej, zeby to sie tak dalo, bo inaczej sie go nie da nabic... |
![]() DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-05-14 10:55:49 Juz dziala, dolot zostal uszczelniony jakos na tych starych uszczelkach i wszystko zaczelo pracowac. Na razie nie wiem, ile pali, to bedzie ostateczny sprawdzian czy dolot jest wystarczajaco szczelny. |