Tuleje wahaczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zamierzam wymieniać moze sie dzis za to zabiore. moge zrobić fotorelacje do działu porady jak coś
  
 
No No zrób...bo mnie też to czeka
  
 

taka fotorelacja byłaby ok. Chętnie skorzystałbym za jakiś czas
  
 
No to biore młotek w rękę i ide wybijać pająki z kanału
  
 
Wiem, ze to mozna samemu zrobić... A jak ze zbieżnością.
Oświećcie mnie proszę, po których czynnościach naprawy układu jezdnego trzeba ustawiać zbieżność...
  
 
w zasadzie po wszystkich ale konkretnie to tylko po wymianie koncowek drazkow - gdyz tylko tu jest regulacja w escorcie
  
 
Mnie też czeka wymiana, ale sam jednak bym się nie odważył to zrobić, z resztą kanału nie mam
  
 
Cytat:
2005-04-19 19:58:09, Cioska pisze:
Mnie też czeka wymiana, ale sam jednak bym się nie odważył to zrobić, z resztą kanału nie mam



Zawieszenie w escorcie robi się dość łatwo tak ze kanał nie jest przy tym niezbędny.Bardziej przydatny jest kawałek dachu nad głową gdyby pogoda np: nie dopisała.Jeżeli przydatne są jakieś wskazówki np: co do jakiej czynności trzeba rozbierac to chetnię się podzielę.Fotorelacji niestety zrobić nie mogę bo aktualnie nie mam już escorta a kiedy robiłem całe zawieszenie to nie miałem cyfraka pod ręką
  
 
Cytat:
2005-04-19 19:43:00, PUNIU pisze:
w zasadzie po wszystkich ale konkretnie to tylko po wymianie koncowek drazkow - gdyz tylko tu jest regulacja w escorcie



raczej zalecalbym po kazdym rozebranie zawieszenia: tj. wymiana gum w wahaczu lub calego wahacza, sworznia zwrotnicy, zwrotnicy, koncowki lub drazka kierowniczego.
Kazda z tych rzeczy wstawiona inna moze miec wplyw na rozregulowanie zbieznosci - ja juz mam nauczke i ........... nowe opony
  
 
Cytat:
2005-04-19 19:31:54, adam_84 pisze:
No to biore młotek w rękę i ide wybijać pająki z kanału


No to jak już się pochwaliłeś, że masz kanał w Wawie, to będziesz miał wielu gości z browarkami.... może mnie na poczatek
  
 
Cytat:
2005-04-19 21:36:52, borys pisze:
raczej zalecalbym po kazdym rozebranie zawieszenia: tj. wymiana gum w wahaczu lub calego wahacza, sworznia zwrotnicy, zwrotnicy, koncowki lub drazka kierowniczego. Kazda z tych rzeczy wstawiona inna moze miec wplyw na rozregulowanie zbieznosci - ja juz mam nauczke i ........... nowe opony



zbierzność robi się tylko przy układzie kierowniczym (tj drążki, końcówki drążków, przekładnia) (mowa o przodzie)

pochylenie kół przy (np poluzowaniu śrób amora i zwrotnicy, PS. nie wiem czy w fordzie jest akuratnie regulacja pochylenia, w oplach jest ale nie we wszystkich- to tak dla przykładu)

owszem jak będziesz chcial sobie zarzyczyć zrobienia geometri auta po np wymianie tulei wahacza to w serwisie się na pewno zgodzą (dodatkowy zarobek)
  
 
No no jedziemy z koksem


Oto nasz winowajca


1.Zaczynamy od odkrecenia sruby mocujacej sworzen zwrotnicy. Po jej wybiciu siłujemy sie z wybiciemsamego zworznia z zwrotnicy(czasami nie takie proste) Jezeli po wybiciu sruba bedzie w kiepskim stanie warto ja wymienic na ORYGINALNĄ (chyba ze 4pln w ASO)bron Boze zadnych dorabianych (juz tak zalatwilem jedna zwrotnice).


2. Odkrecamy zaznaczone czerwonymi strzalkami sruby kluczem nasadowym 15mm, od gory przytrzymujac 18stką (u siebie musialem uzyc metrowej rury wiec warto wyposazyc sie w mocniejsze klucze )


3. Widok tylnej sruby wahacza - tam na gorze jest nakretka na klucz 18 najlepiej miec oczkowy, ktorym bedziemy trzymac a ta dolna na 15mm obracamy


4. No i wahacz lezy juz wyjety mala tulejka wypadła sama tak byla wyrobiona


5. Wahacz wsadzamy w imadło uwazajac aby go nie scisnac za mocno i tym samym nie skrzywic bo za jakis miesiac ujrzymy druty w oponach wybijamy srodkowe czesci tulejek i usuwamy resztki gumy. nastepnie ostrym przecinakiem "wgryzamy" sie w tulejke tak aby ja przeciac w poprzek


6. No i teraz gdy mamy przecięta mniej wiecej tak to powinna dac sie wybic.


7. Jesli u was tuleje beda w lepszym stanie i nie bedzie sie dalo swobodnie wyjac srodkowej czesci to wsadzamy w ten sposob w imadlo i naginamy wtedy guma nam sie elegancko oddzieli od metalu i srodek wyjdzie po kilku mlotach


8. Z duza tulejka robimy dokladnie to samo co z mala.


9. Nowe tulejki wciskamy na prasie lub gdy jej nie mamy to wbijamy mlotkiem starajac sie to robic za pomoca jakies rurki lub drugiego mlotka i uwazac aby nie wbic krzywo.


10. No i prawie gotowe. wystarczy teraz wszystko poskładac w odwrotnej kolejnosci. Jedynym utrudnieniem bedzie załąpanie srub od wahacza gdyz nowe tulejki trudniej jest wygiac i otwory moga sie nie pokrywac i bedzie trzeba pomoc sobie jakims pretem od gory a od dołu wbijac śrube.

To by było na tyle


Cytat:
Cytat:

2005-04-19 19:31:54, adam_84 pisze:
No to biore młotek w rękę i ide wybijać pająki z kanału


No to jak już się pochwaliłeś, że masz kanał w Wawie, to będziesz miał wielu gości z browarkami.... może mnie na poczatek



Spoko nie ma problemu
  
 
Bardzo interesujące omówienie wymiany tuleji wachacza. Ciekawe, że nie znalazło się ono jeszcze w dziale porady. Myśle, iż warto by było je tam zamieścić.
  
 
Cytat:
2005-05-13 12:44:16, suarez pisze:
Bardzo interesujące omówienie wymiany tuleji wachacza. Ciekawe, że nie znalazło się ono jeszcze w dziale porady. Myśle, iż warto by było je tam zamieścić.


zatem oficjalna prosba do Moderatorow o wrzucenie ponizszej instrukcji do porad
  
 
aleś zmasakrował te tuleje dużą trzeba było wybić uderzając w jej kołnierz wtedy większa szansa że nie potniesz tego kołnierzyka w wachaczu co ty go trochę pociąłeś a małą jak nie chce wyjść można potraktować ściągaczem ja tak zrobiłem i potem w nią uderzałem jak troszkę wyszła i poszło robiłem tak żeby jak najmniej pociąc przecinakiem wachacz ale każdy robi jak uważa
  
 
Ponawiam prośbę do moderatorów strony FEFK o wrzucenie tej instrukcji do działu Porad.

[ wiadomość edytowana przez: suarez dnia 2005-05-13 21:56:52 ]
  
 
Szkoda byłoby aby taki opis gdzieś przepadł. Nie każdy potrafi wgryzać się w archiwum postów.