LPG do lantry 1.6 z 93 r

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Zastanawiam się nad założeniem gazu do lantry 1.6 16v (G4cr) z 1993 roku, auto ma przejechane 210 000 ale niedawno przeszło remont głowicy. Zastanawiam się nad instalacją 2 gen (wolnossąca). Czy ktoś zakładał juz gaz do takiego auta, i jak ono go znosi, czy nie pojawiają sie problemy??
Co o tym myślicie??

[ wiadomość edytowana przez: damian-k dnia 2005-05-28 01:54:27 ]
  
 
Witam, mam instalacje LPG II generacji w Poniaczu od lutego tego roku. Dosyć długi czas zastanawiałem się czy aby silnik to dobrze zniesie, jak się będzie jeździc (żeby przypadkiem malczany mnie nie wyprzedzały ), aż w koncu postanowiłem zaryzykować. Teraz wiem, że za długo zwlekałem - efekt jest taki, że autko smiga na lpg tak samo jak na benzynie, nie odczuwam jakiegoś drastycznego spadku mocy. Oczywiscie wszystko zależy od tego kto Ci taką instalke założy - w moim przypadku był to naprawde dobry warsztat, już po pierwszej regulacji było prawie ok. , koszt instalacji - 1850,- (komputer STAG50, instalacja LOVTEC, mikser).
Nie było żadnych problemów z rozruchem silnika, czy jego pracą. Wydaje mi się, że nawet troszeczke ciszej pracuje na lpg, olej przestał się przebarwiać na czarny kolor, jeżdze teraz na LOTOS GAZ 15w/40 - zuzycie jakieś 0.5 na 1kkm (myśle że to norma dla silnika po 130.000km). Aha zapomniałbym - silnik 1.5 MPI. Spalanie w tym silniku to ok 9-9.5 na trasie (120-140km/h), w mieście ok 10.5-11 zależy jak sie depnie i gdzie zatankuje. Benzynki palił ok 8.5-9 w miescie a na trasie niewiele mniej.
Gaz tankuje po 1.62(Krak-gaz) - oszczedność na 1kkm to ok 150pln. Tak więc jeśli chodzi o mnie to nie ma się co zastanawiać tylko montować w dobrym zakładzie i cieszyć się jazdą za w miare przystępne pieniądze. Pozdrawiam SKUZZ.
  
 
Cytat:
2005-05-29 15:43:32, skuzz pisze:
... jeżdze teraz na LOTOS GAZ 15w/40 - zuzycie jakieś 0.5 na 1kkm (myśle że to norma dla silnika po 130.000km). ...


Poczytaj wsześniejsze wątki o oleju, ponczkach itd. Mój zjadał średnio 1-1.5l na 10kkm Przy ciężkiej nodze...
Gadi
  
 
Cytat:
2005-05-29 15:43:32, skuzz pisze:
Witam, mam instalacje LPG II generacji w Poniaczu od lutego tego roku. Dosyć długi czas zastanawiałem się czy aby silnik to dobrze zniesie, jak się będzie jeździc (żeby przypadkiem malczany mnie nie wyprzedzały ), aż w koncu postanowiłem zaryzykować. Teraz wiem, że za długo zwlekałem - efekt jest taki, że autko smiga na lpg tak samo jak na benzynie, nie odczuwam jakiegoś drastycznego spadku mocy. Oczywiscie wszystko zależy od tego kto Ci taką instalke założy - w moim przypadku był to naprawde dobry warsztat, już po pierwszej regulacji było prawie ok. , koszt instalacji - 1850,- (komputer STAG50, instalacja LOVTEC, mikser). Nie było żadnych problemów z rozruchem silnika, czy jego pracą. Wydaje mi się, że nawet troszeczke ciszej pracuje na lpg, olej przestał się przebarwiać na czarny kolor, jeżdze teraz na LOTOS GAZ 15w/40 - zuzycie jakieś 0.5 na 1kkm (myśle że to norma dla silnika po 130.000km). Aha zapomniałbym - silnik 1.5 MPI. Spalanie w tym silniku to ok 9-9.5 na trasie (120-140km/h), w mieście ok 10.5-11 zależy jak sie depnie i gdzie zatankuje. Benzynki palił ok 8.5-9 w miescie a na trasie niewiele mniej. Gaz tankuje po 1.62(Krak-gaz) - oszczedność na 1kkm to ok 150pln. Tak więc jeśli chodzi o mnie to nie ma się co zastanawiać tylko montować w dobrym zakładzie i cieszyć się jazdą za w miare przystępne pieniądze. Pozdrawiam SKUZZ.



Swieta racja. Teoretycznie na gazie nic nie powinna sie dziac pod WARUNKIEM BARDZO DOBREGO MONTAZU INSTALACJI LPG. Wyznaje zasade ogolnie (chyba ze w portfelu pusto ) ze jak chesz miec tanie rzeczy to kup dwie.!!!! Jak sie czyta fora gazowe to czesto sa problemy z gazem ale 90% tych problemow to wina warsztatu "u zdzicha", ktory sie naczytal instrukcji i montuje instalacje. Znam kilka osob majacych rozne samochody i rozne instalacje i sa bardzo bardzo zadowolone. Ale oni maja wspolna ceche nie szukali tanich zakladow tylko takiech ktore maja renome i zasigali wczesniej opinii innych montujacych w tych zakladach no i nie raz byli swiadomi ze musza wydac 300-1000zł wiecej niz normalnie przyjete. Ale w koncu jest to uklad wprawiajacy nasze machiny w ruch wiec akurat na tych rzeczach nie powinno sie oszczedzac tam liczy sie tylko fachowosc i starannosc montazu.