MotoNews.pl
  

Szarpanie na benie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Drodzy Klubowicze, kolejna prośba o pomoc z mojej strony...
Moje auto na gazie chodzi super, a jak przełączam na benzynę to szarpie jak dzikie i ledwo jedzie oraz włącza się chyba stan serwisowy (obroty 2000 na luzie i palące się stale Check Engine). Mechanik mówi, żeby go na diagnostykę komputerową wziąć, twierdzi że przez gaz kopie się elektronika i że mam kiepski mieszalnik do gazu poza tym. Może wiecie i podpowiecie, co to może być z tym szarpaniem? Ja już praktycznie nie mogę nawet 100 metrów na benzynie przejechać bo strach...
Oprócz tego przeważnie po odpaleniu na gazie lub na benie obroty na luzie zawieszają się na 2000, po przejechaniu paru kilometrów zwykle się normują, ale czasem nie...
Co robić rodacy???
  
 
Może najpierw podjedź do zakładu, który ten gaz montował.
  
 
Tyle że przez prawie rok od założenia instalacji auto chodziło i na tym i na tym ok, a teraz takie cuda wyprawia
  
 
No ale skoro masz niecały rok, to masz jeszcze gwarancję, więc jedź do tego zakładu.
  
 
W zasadzie, to nawet chyba czas na przegląd (co 10.000) więc trzeba podjechać. Jeszcze jakieś rady lub sugestie, co by to mogło być?
  
 
Cytat:
2005-06-14 14:47:16, aria_2004 pisze:
W zasadzie, to nawet chyba czas na przegląd (co 10.000) więc trzeba podjechać. Jeszcze jakieś rady lub sugestie, co by to mogło być?


Z sugestii: pompa paliwa umiera (nie jeździsz czasem notorycznie na rezewie, tzn niskim stanie paliwa w baku - bo tym własnie się kończy taka "oszczędność") - sprawdzić ciśnienie w układzie paliwowym. - niższe niż 0,7 bara oznacza że akt zgonu na pompę jest już wystawiony i nic jej nie uratuje.
Na diagnostyke komputera w serwisie szkoda pieniędzy - lepiej zrobić to samemu, domowym sposobem. Wystarczy zmostkować (choćby spinaczem) styki A i B w złączu diagnostycznym, przekręcić kluczyk w stan włączenia zapłonu (nie uruchamiając silnika) i policzyć błyski lampki CHECK ENGINE. Jak to się liczy - odsyłam do książki Ediego Morawskiewgo lub Krzysia Trzeciaka, jest tam dokładny opis.
  
 
Dzięki za radę, złącze ALDL to było pierwsze co mi przyszło do głowy i żadnych błędów nie pokazuje, niestety Bym chociaż wiedziała, gdzie szukać. Natomiast mechanik twierdził, że na diagnostyka wykaże rzekomo coś więcej (?) Doradźcie, koledzy, proszę! Benzyny zawsze staram się mieć ok. 1/4 baku, natomiast faktycznie w poprzednich latach bardzo często miewałam rezerwę non stop (teraz jeżdżę w zasadzie tylko i wyłącznie na gazie).
Pytanko: jak sprawdzić ciśnienie w układzie paliwowym???
Poza tym, właśnie zastanawiałam się, żeby przegląd instalacji gazowej połączyć z założeniem odcięcia na pompę (tzn. żeby w momencie przełączenia na gaz odcinało pompę), bo ostatnio pompa podejrzanie wyje, z tego co czytałam na forum, to się chyba sprawdza nieźle?
  
 
zakladam ze wtrysk to abimex a nie bosch
po 1
jak wsiadziesz to zeby cichutko bylo - przekrec kluczyk jak slychac pompe to znaczy ze jeszcze zyje
po 2
nawet jak pompa zyje to moze sie okazac ze zle z nia i po to sprawdza sie cisnienie w ukladzie paliwowym
po 3
niekoniecznie jak nie ma cisnienia a pompa chodzi to oznacza jej slaba kondyncje - mozliwe przyczyny to - przeparciały przewod paliwowy ktorego jeszcze elastyczny odcinek znajduje sie w baku
po 4
zaczalabym od tego ale : - sprawdz czujniki temperatury i ich konetorki (w abimexie sa dwa ten wazniejszy okolo 25 cm od serwa w dol na kolektorze dolotowym
i jeszcze jedna sprawa
kiedy wymieniałaś filtr paliwa - taka metalowa puszka pod cewkami
po 5
GOOD LUCK
  
 
Filterek paliwa wymieniany był całkiem niedawno, żeby nie było wątpliwości- własnoręcznie
Resztę posprawdzam, dzięki za radę. Pompa chodzi, ale zobaczymy, co z nią dalej.
  
 
Jeśli to abimex, to może wystarczy reset ECU. Wałkowane 1000 razy. Fakt objawy bardzo mocno wskazują na pompę, a w każdym razie na niedostateczne ciśnienie paliwa. Czy jak silnik jest rozgrzany i przełączysz na benę to też tak szarpie? Aha co do wymiany filterka. Otóż zwróć uwagę czy aby przy jego wymianie nie doszło do załamania części elastycznej przewodu doprowadzającego paliwo. Jak wymieniałem swój to tak mi się zrobiło i też miałem takie chocki-klocki. Ja u siebie po prostu tak zamocowałem filtr, żeby ten elastyczny przewód był prosty, bo mocując na standardowe uchwyty nijak nie mogłem tego uzyskać.
Jeśli to nie pompa i nic w tym torze, to nasuwa mi się tylko jedno, błąd sygnałów z kompa LPG do ECU.
  
 
Reset ECU zdecydowanie NIE wystarczy - ja już ze 2 razy próbowałam, i dupa. ALDL też błędów nie pokazuje. Obojętne, czy silnik rozgrzany czy nie- szarpie tak samo, zachowuje się jak dziki mustang (jeśli jeździłeś na sztucznym byku na jakimś festynie to efekt podobny Filterek wygląda ok, natomiast ja chyba nie mam w ogóle kompa LPG, bo może i mam 1,6 GLI, ale nie mam sondy lambda (to jeden z tych egzemplarzy które nie miały jej wyjeżdżając z fabryki). Poza tym, szarpanie zaczęło się raczej nagle- przez prawie rok po założeniu gazu wszystko było ok, filtr wymieniony jakiś czas temu i też potem było ok, więc ja już ręce załamuję, bo nie wiem, o co chodzi... Jeszcze pytanie co do tej diagnostyki komputerowej- czy da coś więcej niż zwarcie ALDL, a może nie warto tracić kasy???
  
 
Poza tym, kochani koledzy, mam jeszcze jedną prośbę, jeśli będziecie mieli chwilkę czasu- zakładam najgorsze, czyli że to pompa będzie do wymiany, więc już szukam nowej, czy któraś z tych by wg Was pasowała:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53618633
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53862416
???
Przy tym aucie złapałam trochę pesymizmu, bo chyba żaden Poldi tak się nie psuje jak mój- z oryginalnej wersji to już chyba tylko silnik został, a i z nim nienajlepiej, oleju trochę za dużo łyka, a wysikuje dołem
Z góry i dołu dzięki za wszelkie rady i pomysły, na 100% sprawdzę wszystko co proponujecie.
  
 
Ten pierwszy link to pompa do wersji gaznikowej - ten drugi - podobna ale rozni sie szczegolami - moze to pompa do bosha? to jest pompa do abimexa - tyle ze uzywana Jesli nie jezdzilas na pustym zbiorniku to stawiam na lacznik elastyczny w zbiorniku, takze wstrzymaj sie do dokladnej diagnozy z kupowaniem czegokolwiek!
  
 
Cytat:
2005-06-14 21:40:49, aria_2004 pisze:
Jeszcze pytanie co do tej diagnostyki komputerowej- czy da coś więcej niż zwarcie ALDL, a może nie warto tracić kasy???


Na obecnym etapie diagnozowania usterki - nie warto. Sprawdź pompę - ciśnienie w układzie paliwowym sprawdza się manometrem do cieczy. Ostatnio za klikanaście zł widziałem takie cóś do wody (ujdzie) w himermarketach - kwestia tylko wpięcia w układ. Poza ciśnieniomierz jest na wyposażeniu każdego dobrego warsztatu mechanicznego i jeśli się spieszy to tam należy się udać.
  
 
Ok, a jeszcze jedno pytanko: jakie powinno być prawidłowe ciśnienie?
  
 
Cytat:
2005-06-14 15:02:31, Mrozek pisze:
..... sprawdzić ciśnienie w układzie paliwowym. - niższe niż 0,7 bara oznacza że akt zgonu na pompę jest już wystawiony i nic jej nie uratuje. Na diagnostyke komputera w serwisie szkoda pieniędzy - lepiej zrobić to samemu, domowym sposobem. Wystarczy zmostkować (choćby spinaczem) styki A i B w złączu diagnostycznym, przekręcić kluczyk w stan włączenia zapłonu (nie uruchamiając silnika) i policzyć błyski lampki CHECK ENGINE. Jak to się liczy - odsyłam do książki Ediego Morawskiewgo lub Krzysia Trzeciaka, jest tam dokładny opis.



Kolezanka nie czyta dokłądnie postów
  
 
Cytat:
2005-06-14 21:47:23, aria_2004 pisze:
Poza tym, kochani koledzy, mam jeszcze jedną prośbę, jeśli będziecie mieli chwilkę czasu- zakładam najgorsze, czyli że to pompa będzie do wymiany, więc już szukam nowej, czy któraś z tych by wg Was pasowała: pompa do 125p pompa paliwa elektryczna ???



I-sza pompa gdy była produkowana to jeszcze nikt nie wiedział że będzie caro a może jeszcze polonezów nie było II-ga może być ale nie jestem pewny bo nie wymieniałem w polonku. prześlę Ci rano tel. do kolegi co ma kompa diagnostycznego.
  
 
Jerry, wiem gdzie jechać na diagnostykę, tylko że poniżej koledzy twierdzą że to bez sensu, bo da to tyle co zwarcie ALDL- co też niniejszym uczyniłam, ku swemu zdumieniu widząc kody błędów 22 i 24 (hmmm, czyżby potencjometr też do wymiany?) Doradźcie proszę co robić, a raczej od czego zacząć, żeby nie powymieniać wszystkiego po kolei, już mam kręćka od różnych rad i sama nie wiem, od czego zacząć ;( Aha, i właściciel twierdzi że pierwsza pompa jest od Caro 1992, a jak mówią koledzy ta druga od Boscha.
P.S. Biały, chyba byłam faktycznie mało precyzyjna, chodziło mi w sumie o prawidłowe granice ciśnienia, czyli od... do... ale chyba na to samo wychodzi... A jak posty się czyta w pracy pod czujnym gestapowskim okiem kierownika, to faktycznie zapamiętuje się trochę mniej
Plus kolejne głupie pytanie do szanownego ogółu: w jaki sposób sprawdzić miernikiem czy potencjometr przepustnicy działa? Wiem, że np. w fordach jakoś to się robi i że sposób opisany jest w książce, czy w przypadku Poldka też gdzieś znajdę wskazówki?
Sorki przy okazji za tak długiego posta i rozrastający się wątek, ale po prostu muszę zacząć od czegoś konkretnego, a nie bardzo mogę sobie pozwolić na pakowanie kasy po kolei w części potencjalnie bezużyteczne oraz mechaników którzy będą diagnozować w sprzeczny sposób
  
 
Cytat:
2005-06-15 00:14:58, JerryP pisze:
I-sza pompa gdy była produkowana to jeszcze nikt nie wiedział że będzie caro a może jeszcze polonezów nie było II-ga może być ale nie jestem pewny bo nie wymieniałem w polonku. prześlę Ci rano tel. do kolegi co ma kompa diagnostycznego.


np do mnie ;-P - lezy takie cos i się qrzy u mnie pod biurkiem. Jak się Koleżance chce, można Abzimeksa przejrzeć...

Podobnie zachowywało się moje Słonko (gnój, badziew, cud techniki, wredna świnia - niepotrzebne skreślić) gdy jeszcze pracował na sondzie lambda podłączonej bezpośrednio pod niezbyt sprawną ECMkę.

Powodem tego było bardzo szybkie stwierdzenie komputera że sonda jest zepsuta i wejście w otwarty tryb pracy sterownika wtrysku. Co lepsze w tej sytuacji komputera nie mogłem nawet zaprogramować poprawnie, bo nawet podczas programowania komputer uznawał sondę za uszkodzoną i Bóg jeden raczy wiedzieć co w takiej sytuacji robił (czy się programował czy bezproduktywnie marnując benzynę bąki zbijał).

Jeżeli komputer utrzymuje stabilne 2000 obrotów na wolnych, to można powiedzieć że wtryskiwacz jest sprawny, a może rozrabiać źle zaprogramowany komputer.

Mój przypadek nie zmienia jednak faktu, że teoria o zatartej pompie może być prawdziwa (jak masz dojście do miernika, to sprawna pompa pobiera z tego co pamiętam ok. 4,7A prądu, więc może być to jakiś wskaźnik czy się zaciera, bo wtedy chyba prąd powinien wzrosnąć, czy też chodzi bez problemów)
 
 
No i właśnie, skoro nie mam sondy lambda fabrycznie, to pytanie czy objawy mogą być podobne... Oby to okazało się czymś prostym i tanim do wymienienia, bo inaczej... sprzedaję na złom (pilnuj się , poldek, bo to groźba