MotoNews.pl
  

Fachowa nazwa kawałka blachy - uszczelka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Muszę wymienić uszczelkę pod tym blaszanym elementem na górze silnika, w którym jest korek wlewu oleju. Jak się to fachowo nazywa? Muszę wiedzieć czego szukać

Z góry dziękuję
  
 
Cytat:
2005-05-16 12:43:35, vic3 pisze:
Muszę wymienić uszczelkę pod tym blaszanym elementem na górze silnika, w którym jest korek wlewu oleju. Jak się to fachowo nazywa? Muszę wiedzieć czego szukać Z góry dziękuję


Chodzi ci zapewne o Dekiel i Uszczelke pod Deklem
  
 
A dokładniej uszczelka pod dekiel zaworowy
  
 
Cytat:
2005-05-16 12:46:14, Irekcity pisze:
A dokładniej uszczelka pod dekiel zaworowy


Dokladniej Mowiac

  
 
Dzięki! A można to wymieniać domowymi metodami, czy lepiej bez dynamometru lub doświadczenia nie dotykać?
  
 
Klucz 10 na patyku... 10 do 15 min roboty i po sprawie
  
 
Jeżeli już to pokrywa zaworów.
  
 
Po Krakowsku- dekiel zaworów
po Warszawsku- pokrywa zaworów
  
 
Cytat:
2005-05-16 12:43:35, vic3 pisze:
Jak się to fachowo nazywa?



Ja tylko odpowiedziałem na pytanie , nie wnikając w to jak owa część nazywana bywa , a ciekawe jak to będzie po Wrocławsku

  
 
A czy to, że ta uszczelka jest wytarta i wylewa się spod niej olej może mieć związek z ciśnieniem oleju w silniku czy to jest niezależne? Bo może problemy, które opisywałem TUTAJ są spowodowane złym smarowaniem. Co prawda kontrolka ciśnienia oleju się nie zapala, ale może nie musi..
  
 
Nieszczelna uszczelka pokrywy zaworów nie wpływa na ciśnienie oleju, odkręć korek wlewu oleju na włączonym silniku a sam się przekonasz.


[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2005-05-16 13:20:55 ]
  
 
No tak.. głupie pytanie

Dzięki za pomoc!
  
 
Po wrocławsku chyba też bardziej pokrywa niż dekiel, ale nie jestem pewny. Pochodzę z górnego śląska i tam byłby raczej dekiel albo klapa W sklepie powiedziałem o pokrywie i zostałem zrozumiany.

Wymieniłem dzisiaj tę uszczelkę bez większych problemów, ale przy okazji zdejmowania obudowy filtru powietrza urwałem jakiś przewód. Są dwa takie i oba spotykają się w jakimś czujniku (?) w obudowie filtru powietrza. Jeden idzie od odmy, drugi od jakiegoś ustrojstwa wkręconego w kadłub silnika. Urwałem ten drugi. Teraz na biegu jałowym wszystko jest w porządku, ale podczas jazdy z odmy wydobywa się mnóstwo dymu ) Co to jest, a raczej co to było?

pozdrowienia
  
 
To jest zawór odpowietrzenia skrzyni korbowej. A dym bierze się z tego, że opary powinny być kierowane do dolotu w celu spalenia, a nie są.
  
 
O, to to. Wczoraj już się zmierzchało kiedy skręcałem samochód i wydawało mi się, że to przewód elektryczny, ale później przyjrzałem się mu dokładniej i zobaczyłem, że to zwykły wężyk. Złamał się kawałek gumki na końcu i chociaż w sklepie nie mają takiego sprzętu, to pewnie uda mi się go jakoś zreanimować, tj. znaleźć podobny kawałek tworzywa.

Nie znalazłem w książce nawet wzmianki o tym zaworze, dlatego spytałem tutaj. Poraz kolejny dzięki za pomoc!
  
 
Zawsze możesz podjechać pod Pocztę Gł. na spota o 19
  
 
Bardzo chętnie Jeśli uda mi się wyrobić ze wszystkim, to może nawet dzisiaj podjadę. A jeśli nie, to w którąś z najbliższych śród.
  
 
Następny spot dopiero za dwa tygodnie. Przed majówką nie robimy.
  
 
OK. W czerwcu mnie nie będzie, czyli pewnie dopiero w lipcu... Też dobrze
  
 
Ku przestrodze, gdyby ktoś planował u siebie urywać te podciśnieniowe wężyki. Tego nigdzie nie sprzedają Nawet w hurtowniach zaopatrujących sklepy fordowskie nie ma takich rzeczy. Tam mówią, że można z tym pojechać jedynie do ASO. Oczywiście mówię o nowych, bo szroty czy znajomi to oddzielne zagadnienie.

Ewentualnie pozostają sklepy specjalizujące się w różnego rodzaju wężach i przewodach, niekoniecznie samochodowych lub reanimacja chałupniczymi metodami, co w tym przypadku jest zbyt skomplikowane - w sumie to tylko kawałek rurki fi ~4.