[MK6] Szarpie na 1 i 2 biegu na wolniejszych obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Mam, od pewnego czasu pojawił mi się następujacy problem:

Przy ruszaniu, jak jade na 1 autko ma problemy z ruszeniem (szarpie, jakby nie miał mocy) po chwili odszyskuje chęci do życia, i normalnie jedzie (się rozpędza). Obroty się zwiększają więc daje na 2. I znowu to samo... Moge mieć wcisnięty gaz na maxa, a on i tak nie przyspiesza (niskie obroty, mimo ze przezucalem z wysokich obrotów z 1) po chwili (2-3sek) zaskakuje i juz sie normalnie zbiera... Sytuacja nie powtaża się przy każdym ruszaniu, lecz statystycznie 1-2/10.

Co to może byc... ?

To nie jest zla technika jazdy, ponieważ 3 kierowców jezdzilo, i to samo... Piszcie co sądzicie na ten temat... Pozdrawiam !


[ wiadomość edytowana przez: slawcek dnia 2009-04-18 10:22:40 ]
[ powód edycji: tytuł ]
  
 
cos jest z układem zasilania a na postoju jak jest jak sie mu depnie?? masz gaz jaki silnik??
  
 
a pompka paliwa ?? moze juz sie powoli poddaje ??
ja smigam na LPG (prosze bez komentazy) a jak na benzynce pociagne to takze od czasu do czasu mam taka motyw.
wiem od znajomego mechanika ze pompa powinna dawac cisnienie rowna 1 bar (o ile to prawda) a u mnie jest 0,6 i to jest przyczyna takiego zachowania.
  
 
moze byc i wina pompki a na jakiej benzynie jezdzisz zalej jakas lepsza tylko nie mieszaj wyjzdzij ta do konca i zalej jakas VERVE czy jak to sie pisze lub cos lepszego i to zregeneruje pompke i powinno byc lepiej
  
 
Może przewody WN też warto sprawdzić...
  
 
miałem takie szarpanie...winą był zaje**** wtrysk i bodajże pompa paliwa...jeździłem jeździłem aż się wtrsyk przeczyścił...raz wyjeździłem do końca beny w zbiorniku (skończyło się LPG) i wyciągnął myst z dna zbiornika...

pojeździłem tak troche w między czasie popi**** go troche jak już się rozbujął na pełnym gwizdku i się przetkało...pojechałem na regulację bo coś tam jeszcze do końca nie było halo i po regulacji LPG jak nowo narodzony...

przewody WN raczej nie bedą miały na to wpływu...jeśli jest iskra a jest skoro zapala...

pompa paliwka warto sprawdzić bo to ona moze być zanieczyszczona i nie domagać...
  
 
1.4 Benzyna

Tankuje na bp 95.

Wysmigam do konca to co mam i zatankuje wysoko oktanową i troche go poscieram.
  
 
sprawdz tez swiece bo ja mialem podobnie jak opisujesz, wymienilem swiece i jest cacy
  
 
Duzo osob mi mowi że to swiece, wiec wymienie bo to maly koszt a i tak kiedyś trzeba bedzie. Jak już wszystcy wiecie JESTEM TYPOWYM LAIKIEM ! Jak już będę kupował świece to na co zwrócic uwagę ? Świece gorsze/lepsze-dodadza cos mocy, zrywu czy cuś ?/byle jakie ? I czy sam dam rade wymienic, czy trzeba gdzies jechac ?;p ale mi glupio-mozecie na mnie krzyczec i sie smiac. Kto pyta nie bladzi!;p


[ wiadomość edytowana przez: blacker dnia 2008-05-06 18:14:47 ]
  
 
Radze sprawdzic sonde LAMBDE moze byc już w marnym stanie i komputer dostaje złe informacje i mieszanka jest do du.........
  
 
blacker----> Rusz szanowną pupke i przyjedz jutro Tj. Środa Pod most milenijny o 19. Chłopaki na pewno cos wykąbinuja.
  
 
No niestety nie udalo mi się dotrzeć. Więc tak. Narazie kupilem i wymienilem świece i filtr powietrza. Benzynke wysokooktanową też zatankowałem i wydusilem pajaki z autka. Problem na odcinku 5 km do tej pory nie wsystapil - i mam nadzieje że tak już zostanie.
  
 
Patrzyłem co tak kiedyś pisałem i znalazłem to.... Chciałem uaktualnić wątek ponieważ w pewnym sensie znalazłem odpowiedź na pytanie co się dzieje że tak ścina, a może komuś się to przyda...

A więc szarpanie zawsze pojawia się kiedy mam mało paliwa... Być może bak na dnie jest zanieczyszczony i gdy jest mało paliwa to leci razem z jakimiś paprochami. Kiedy mam w miare dużo paliwa wszystko bryka okej : )
  
 
dodam ze gaznikowce gasną z braku paliwa pod górke a te z wtryskiem z górki
sprawdzone wielokrotnie na escortach
  
 
Koledzy u mnie też tak sie dzieje i już filtr paliwa wymieniłem, świece, na lepszej benzynie jeździłem i dodatki na przeczyszczenie lałem i normalnie cały czas to samo. Jednego dnia hula jak wściekły a drugiego zaraz po zapaleniu przez jakieś 5-15 min nie da rady jechać. Pompka podaje paliwo.
Wygląda na to że nie dostaje paliwa bo jak wcisnę gaz do dechy to potrafi nawet zgasnąć. Normalnie porażka. Niby wszystko oki a tu zonk i nie darady jechać. Dodam że mam 1,8 16V. Poradźcie coś.
  
 
Ja Ci powiem mistrzu że u mnie problem znika jak nie jeżdżę na resztkach. Mimo że tak jak Ty jeździłem na ulepszonej benzynie, i czyściłem bak tymi środkami, to to nie pomogło. Widocznie dalej te brudy tam siedzą. Powiedz czy masz zawsze ten problem - nawet jak masz dużo paliwa ? - Powiedzmy 10 l ?