Ciezko mi :( ale zarazem musze sie pochwalic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zmienilem moje auto na cos nie tyle nowszego co mysle ze lepszego ale ze potrzebuje kasy na kilka pierdol to fiacik wylatuje jutro na zlom za cene niestety 20 gr / 1 kg zlom i 3.90 zl / 1kg aluminium az troszke lezka sie w oku kreci ale musze chyba wyp..ierdole wszystkie zdjecia fiacika z kompa jakie mam bedzie mi lzej ale za to ciesze sie nowym nabytkiem bo do fiata nie starczalo mi sil jak nie klocki to kable jak nie kable to ... jak nie ... to .. . Z nowego nabytku jestem naprawde zadowolony jest to bmw e28 520i z 1984 roku (jak fiacik) nie jest to auto w stylu dresiarskim z seri 2 paski jaskrawy kolor , diody , naklepki itp.. dresiarskie gadzety jest to poprostu zwykla piateczka o ladnym kolorku i slodkim rekinowatym pyszczku (0o=[]=o0) i silniczku z milutkim pomruczkiem. O wadach i zaletach tej marki pewnie mozna wiele pisac (bedziesz mial wydatki) jednak ceny czesci nie sa chorendalnie drogie w porownaniu z innymi zachodnimi autami. Dynamika i sprezystosc silnika tez jest barzdzo zadowalajaca nie mowiac o wygodzie z jazdy i dodatkowych gadzetow z seri klimatyzacja,szyberdach,wspomaganie . Mam nadzieje ze autko bedzie spisywalo sie dobrze . sorki za zawracanie dupy tym postem ale glupio mi ze fiacik tak konczy ale niestety
  
 
Uuuuuu, szkoda, a tyle było o ratowaniu resztek polskiej motoryzacji od zapomnienia/zniszczenia
  
 
Przynajmniej naped na tyl ma ....
  
 
A czemu na złom, a nie sprzedać komuś kto sobie by pojeździł?
  
 
Oddaj kanta komuś z klubowiczów po cenie złomu a nie od razu na żyletki.
BMW fajna bryczka ale z 84 pewnie nie jeden własciciel, musisz się liczyć z tym że dwudziestokilkuletnie auto nawet tak starannie wykonane też będzie dawać po dupie.
  
 
szkoda fiata
stare beemki są fajne, ale oczywiscie zaczniesz sie ogladac za jakims porządnym kiziorem?

trzymaj sie karlo czegokolwiek,

p.s kiedy wyruszasz na polowanie na fiata?
  
 
Cytat:
2005-05-26 23:28:33, Mokry pisze:
Oddaj kanta komuś z klubowiczów po cenie złomu a nie od razu na żyletki.


Popieram pomysł.
  
 
Gratuluje zakupu. BMW to bardzo fajny samochod. Sam posiadlem 1975 2002 (ale cudowny woz!!) i 1977 530i. Wiec rozumiem Ci.....
  
 
o ratowaniu zabytkow bylo wiele to sie zgadzaale jesli nie stac mnie na ciagle naprawy fiata to nie ma najmniejszego sensu ze robie wiecej niz jezdze . odnosnie oddania po cenie zlomu to nie mam na tyle czasu niestety bo gdyby nie goniace mnie pilnie wydatki (zupelnie nie zwiazane z bmw) fiacika bym nie sprzedawal ale musze. Pytalem jednego z klubowiczow z wrocka ale nie chcial ( wiadomo nie kazdemu musi sie kombiak podobac to oczywiste ) zreszta ta osoba ma cudownego klasyczka mniam a druga sprawa to taka ze niekiedy jest tutaj tak ze nawet jak sie chce oddac za cene zlomu to trafia sie na nieprzecietnie wybrednych.


Cytat:
szkoda fiata
stare beemki są fajne, ale oczywiscie zaczniesz sie ogladac za jakims porządnym kiziorem?

trzymaj sie karlo czegokolwiek,

p.s kiedy wyruszasz na polowanie na fiata?


hehe jesli pod nazwa kizior chowa sie fiacik 125p to nie ukrywam ze jak bedzie przyplyw gotowki i trafi sie jakis klasyczek lub kombiaczek w dobrym stanie to z mila checia kupie trzymac sie bede a polowanie na fiacika nie wiem kiedy zalerzy jaki i za ile sie trafi

Cytat:
BMW fajna bryczka ale z 84 pewnie nie jeden własciciel, musisz się liczyć z tym że dwudziestokilkuletnie auto nawet tak starannie wykonane też będzie dawać po dupie.

z tym autkiem tak sie zlozylo ze jest to pierwszy wlasciciel a wlasciwie wlascicielka w polsce ja jestem drugim a autko w 1997 roku zostalo przywiezione do kraju. a co do dawania po dupie to sprawa jasna w koncu to stare autko mam jednak nadzieje ze szybko znac nieda to juz lud szczescia trzeba sie podnosic na duchu jakos i nie : Bedziesz Mial Wydatki tylko Bedziesz Mogl Wyprzedzac

Cytat:
Gratuluje zakupu. BMW to bardzo fajny samochod. Sam posiadlem 1975 2002 (ale cudowny woz!!) i 1977 530i. Wiec rozumiem Ci.....

autka tej marki naprawde sa bardzo fajne a najlepsze to rekinki i dzieki bogu nie trafilem na jakas po tjuninku a 2002 to chyba najpiekniejszy modelik istniejacy na swiecie jesli chodzi o BMW ale moja e28 tez jest sliczna ah taskromnosc oczywiscie zartuje bo jest kilka pierdolek ktore trzeba zrobic ale blacha jest zajebi..a tylko ze leciutko puknieta w jednym miejscu na blotniku ale dorwe gdzies drugi i po krzyku naszczesxcie odkrecane sa


[ wiadomość edytowana przez: karlo dnia 2005-05-27 00:20:15 ]

[ wiadomość edytowana przez: karlo dnia 2005-05-27 00:21:18 ]
  
 
Cytat:
2005-05-26 23:22:11, karlo pisze:
(...) fiacik wylatuje jutro na zlom za cene niestety 20 gr / 1 kg zlom i 3.90 zl / 1kg aluminium (...)


Ma OC i przegląd? Ile to będzie w sumie po cenie złomu? ~200 zeta za tone wychodzi, bo ile tam tego alu jest... . Jak Ci wpłace na konto to może na mnie poczekać jakiś czas?
  
 
Już nie wiadomo czy lepiej na złom, czy do Rejsa
A tak na serio, to oczywiście że lepiej do rejsa....a jeśli chcesz, to ja mogę go ew przygarnąć, jeśli ma OC i przegląd, ale jeszcze jakiegoś fotkersa chciałbym zobaczyć
PZDR
  
 
nie ma oc i przegladu poza tym juz jest przygotowany na zlom wiec nie ma najmniejszego sensu . dzieki rejs za esa ale dopiero przed chwilka odebralem .
  
 
Cytat:
2005-05-27 08:03:58, karlo pisze:
nie ma oc i przegladu poza tym juz jest przygotowany na zlom wiec nie ma najmniejszego sensu . dzieki rejs za esa ale dopiero przed chwilka odebralem .


KARLO dziwnie to wygląda , nie zrozum mnie opacznie bo nie mam zamiaru Cię tu napietnować bo to Twoje auto i możesz sobie z niego nawet zupe ugotować, ale mam wrażenie po przeczytaniu tych postów że Tobie nie zależało na sprzedaniu go komukolwiek. Ty z góry załozyłeś że pójdzie na złom i tyle - takie mam wrażenie. Czy takie postepowanie przystoi komuś kto wcześniej był zagorzałym ratownikiem aut FSO? Co Ci zależy czy zapłaci Ci właściciel złomu czy ktoś inny? Nie możesz poczekać dwóch trzech dni ? Za te pieniądze napewno by się ktoś znalazł a auto by nie zostało tak unicestfione. Mówić jest łatwo o ratowaniu ale ratować to już nie takie proste.
  
 
tak sie sklada ze zalezalo na sprzedazy ale 2-3 dni nie moglem czekac bo zadluzylem sie a termin na splate mialem krotki. odnosnie osob ktore by kupily to szukalem ale wsrod osob z okolic bo raczej bez oc i przegladu za daleko ktos po niego by nie jechal i to na dodatek laweta a gdyby byl przeglad i oc to nie bylo by klopotu ze sprzedaniem go za wiecej niz cena zlomu glownym klopotem bylo to ze aby go ktos kupil trzeba bylo lawete . to co wedlog mnie bylo najcenniejsze zostawilem ale nie wazne nie chce juz poruszac tego tematu poprostu nie mialem czasu nawet 2-3 dni a do ludzi rozpierd.alajacych samochody i majacych z tego radoche nie naleze wole budowac niz niszczyc niestety niekiedy sytuacja potrafi przycisnac pozatym niekiedy jest lepiej tak niz komos sprzedawac auto co do ktorego stanu technicznego nie jest sie pewnym w 100% zeby pozniej nie sluchac ze sprzedalo sie komos wraka mniejsza juz o to , poprostu nie moge duzo powazniejszych planow niszczyc przez samochod pomimo ze bardzo lubilem swojego fiacika ale niekiedy sa rzeczy wazniejsze.zreszta jak niektorzy juz tu mowili nie wszystkie auta z fso uda sie uratowac. Jednego autka nie mam ale mam drugie moze nie fso ale wedlog mnie rownie piekne. szkoda mi fiacika ale nic nie poradze gdybym nie potrzebowal to moglby spac i nie sprzedal bym go tylko przy doplywie kasy robilbym wszysciutko od nowa blache itp aby byl jak fabrycznie nowy ale marzenia nie zawsze sie spelniaja .
zreszta po to wystawialem w dziale z allegro i na forum fiat&furious czesci od klasyka jak np atrape itp.. bym tylko pozbyl sie czesci ktore moge pozniej kupic a nie calego autka .

[ wiadomość edytowana przez: karlo dnia 2005-05-27 10:44:49 ]
  
 
Cytat:
2005-05-27 08:10:24, Momik pisze:
KARLO dziwnie to wygląda , nie zrozum mnie opacznie bo nie mam zamiaru Cię tu napietnować bo to Twoje auto i możesz sobie z niego nawet zupe ugotować, ale mam wrażenie po przeczytaniu tych postów że Tobie nie zależało na sprzedaniu go komukolwiek. Ty z góry załozyłeś że pójdzie na złom i tyle - takie mam wrażenie. Czy takie postepowanie przystoi komuś kto wcześniej był zagorzałym ratownikiem aut FSO? Co Ci zależy czy zapłaci Ci właściciel złomu czy ktoś inny? Nie możesz poczekać dwóch trzech dni ? Za te pieniądze napewno by się ktoś znalazł a auto by nie zostało tak unicestfione. Mówić jest łatwo o ratowaniu ale ratować to już nie takie proste.




ale moze pare gratów z fiata poszło juz na allegro albo do żyda
  
 
wlasnie nie poszlo nie mialem na to tyle czasu a zeby niektrorym wyslac foto nie mialem jak bo nie mam cyfrowki narazie

jak by cos to mam jeszcze:

-okragle zegary
-dokladka pod zderzak ( nowa nie uzywana nie zakladana )
-atrapa do klasyka z nowymi okularami
-biale klosze tylne do sedana (tylko tylne)
-kierownica z ringiem

cos jeszcze by bylo ale nie wiem juz co i nie chce mi sie narazie myslec o fiacie chce od tego odpoczac i zapomniec ze mialem bo nie chcialem nigdy takiego konca fiacika .
  
 
Nie przekonałes mnie ale to Twoja sprawa i mnie nic do tego , pozdrawiam i życzę szybkiego wyjścia z dołka finansowego
  
 
aby wyjsc z dolka potrzebuje jeszcze tylko splacic 30 zl nie mam zamiaru nikogo przekonywac zreszta tak jak powiedziales moj fiat moja sprawa a odnosnie ratowania to moze znajdzie sie chetny na lade bo slyszalem ze jest do sprzedania za 800zl lada 2105 albo 2107 model jakis 1.2 S podobno z jakims w miare orginalnym ospojlerowaniem jesli znajda sie chetni to moge sie dowiedziec jesli sie nie myle to ma OC i przeglad.
  
 
Mnie to też nie przekonuje.
  
 
jeau skonczycie juz z tym przekonywaniem ?? jakos nie mam zamiaru przekonywac a wy piszecie ze nie przekonuje was to . jest tak a nie inaczej i trudno . Znajdzie sie chetny na lade?