Tloki 86mm

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Znalazlem ostatnio na allegro tloki od bravy 1.6 16V (86mm) i zastanawiam sie czy moznaby tak rozwiercic blok od 2.0. W zasadzie to juz czytalem gdzies ze ktos tak zrobil (gosc ze Skandynawii) tylko zastanawia mnie uszczelka pod glowice. Chyba pozostaje tylko dorabianie. Chetnie poslucham opinii na ten temat. Pozdrawiam
  
 
Rozwiercić się da (i to już jest max rozwiert; tłok ma zresztą dokładnie 86,4 mm - choć i tak uważam, że pow. 86 mm już się ryzykuje) , owszem, ale z tymi tłokami jeden podstawowy problem: są niższe od oryginałów o 4,28 mm, przy wzniosie denka - a'la tłok 1.8 dohc - 0,25 mm. Więc o 4 mm dłuższe korbowody trzeba by znaleźć. Możesz zapodać linka do strony z opisem zastosowania tych tłoków do 2.0 dohc?
  
 
tłoki 86 widziałem w wyczynowym fiacie 124 Abarth gdzie silnik osiagał od 175 do 210 KM przy ok 7500 obr czyli tyle ile 131 Abarth z silnikiem 2.0 a jego pojemnośc wzrosła z 1754 do 1846 cm wiec nie jest to całkiem zły pomysł
  
 
Finska stronka http://www.131abarth.com/evo_ii_engine.htm
  
 
Ooo panie kochany, stronka znana wszystkim "w temacie". Ale tam same rzeczy poza zasięgiem szarego zjdacza chleba: amerykańskie tłoki Wicesco (o cene nie pytaj - jak coś to proponuje zerknąć tu) , korbowody od Chevy'ego... drobnostka
Tłoki 86,4 od bravy są dobrym pomysłem, aczkolwiek primo - ryzykownym (o te 0,4 mm może być za dużo i mogą pęknąć ścianki; w moim przekonaniu, w czym się utwierdzałem, konsultując to z ludźmi przygotowującymi dohce do rajdów, maksymalny rozwiert silnika dohc to 86 mm) , secundo - jest problem znalezienia wyższych korbowodów (znaczy się, jeszcze takich do 2.0 nie wyniuchałem - może z tej racji, że jest to wersja pojemnościwa którą z dohców najmniej lubię; bo do 1.6 i 1.8 wyższe korby już znalazłem .
  
 
Moze zamiast szukac dluzszych korbowodow nalezaloby pomyslec o doprezeniu silnika (turbo albo sprezarka), ewentualnie zjechac blok, o ile da sie to zrobic. Zastanawia mnie tylko wytrzymalosc scianek, no i uszczelka to juz chyba tylko na zamowienie. Generalnie staram sie znalezc jakies tloki (uzywki), na ktorych moznaby zrobic remoncik dohca zeby obnizyc koszty. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-05-23 13:01:27, JanKo pisze:
(...) ewentualnie zjechac blok, o ile da sie to zrobic.


Nie radzę - osłabiają się mostki w górnej części kadłuba. Mostki mają grubość 5-7 mm (w zależności od roku produkcji silnika i jego wykonania - zauważyłem prawidłowość, że im młodszy tym grubszy). Moim zdaniem max 1 mm można zjechać, jak liźnie się więcej - mostki moga popękać przy dociąganiu głowicy.
Cytat:
Generalnie staram sie znalezc jakies tloki (uzywki), na ktorych moznaby zrobic remoncik dohca zeby obnizyc koszty.


Nie Ty jeden .
  
 
Znalazlem tloki od opla silnik C18NZ, tloki nominal 84,80 ale nie znam pozostalych wymiarow niestety (do wlochow sa fajne rysunki w emf)
  
 
hehe to te same tłoki co w espero 1.8 kompletne nówki po 80 zł za sztuke, sam o nich myslałem ale z tego co pamiętam mają chamskie podciecia pod zawory- strasznie głebokie i w dodatku na środku tłoka. A poza tym wymiar mi nie pasował bo to w końcu aż by był rozmiar 4 szlifu. Te tłoczki chyba byly by dobre jakby silnik zaturbić. ale to tylko takie moje "krzywe" przemyślenia. W jakimś niemieckim katalogu z neta znalazłem ogólny rysunek tych tłoków tylko niewiem czy jest w nich miejsce na zabezpieczenie sworznia. Postaram się znaleść gdzies na dyskuten katalog.
  
 
To trzeba sie wybrac do Daewoo i obejrzec te tloki§. W necie nic nie znalazlem.
  
 
Mrozek czemu uważasz że maksymalny rozwiert DOHC-a to 86mmm i że przy 86,4 ścianki bloku popękają? Przecież żeby wcisnąc tuleje do tego bloku trzeba go go wytoczyć na min. 87 mm a potem jeszcze honować z 0,05 mm i dopiero wciskać tuleję która ma zew. 87,1 mm. Ten zabieg tak samo osłabia blok i jeszcze dodatkowo wprowadza naprężenia od wcisku tuleji a mimo to jest stosowany przez wszystkie warsztaty obróbki silników jako zastępczy do tłoków nadwymiarowych z powodu wysokich kosztów zakupu nowych tłoków. Ponadto na stronie www.131abarth... czytamy że zastosowano własnie tłoki 87mm i że można uzyć nawet 88 mm i to w wyczynie.
  
 
Cytat:
Mrozek czemu uważasz że maksymalny rozwiert DOHC-a to 86mmm i że przy 86,4 ścianki bloku popękają?


Nie napisałem, że popekają, ale że mogą popękać.
Zgadzam się we wszystkim co napisałeś. Jednak inaczej działają siły i naprezenia w kadłubie podczas operacji tulejowania, a inaczej podczas pracy tłoków - czy się z tym zgodzisz? Z kwestii technicznych: grubość scianek cylindra w dohc wynosi od 5 mm do 7 mm między cylindrami - czy to aż tak nadto, żeby spać spokojnie? Poza tym - nie muszę się zgadzać z tym co różni wizjonerzy piszą na swoich witrynach, co jednak nie oznacza, że podważam ich dokonania. Mam po prostu trochę inne zdanie od zaprezentowanego, z czym też oczywiście można się nie zgadzać.
Idąc Twoim mysleniem - nie będzie problemów z upchnięciem tłoków 83-84 mm do kadłuba silnika 1.6 polonezowskiego (wszak i ten kadłub poddaje się tulejowaniu, po rozwierceniu pod tuleję na ~84 mm). Jeśli dajesz parol że to wytrzyma (pomijam kwestię wału - rzewcz tyczy się rzecz jasna bloku) - to rozwiercam swoje 1.6 pod tłoki z 1.8 dohc. Cóż - osobiście bym się nie podjął takiego wyczynu, ani w przypadku dohc (mowa o tłokach większych niż 86 mm) ani seryjnej ohavałki (83-84mm).
PS. Między bogiem a prawdą - z tymi tłokami 86,4 mm jeszcze podjąłbym ryzyko (ale tylko na swoim engine'u) , oczywiście mając w pamięci świadomość, że mogę tym samym sp...lić cały silnik. Ale jak to mówią - kto nie ryzykuje ten nie ma .

[ wiadomość edytowana przez: Mrozek dnia 2005-05-27 13:31:15 ]