Jest taka możliwość????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj z kolegą wybrałem sie na giełdę do Gliwic i Mysłowic w poszukiwaniu skradzionego Seata dwa dni temu.
Ku mojemu zdziwieniu nie było żadnych Toyot w ofercie i nagle widzę jedyną Corolkę identyczną jak moja ....ciekawość zwyciężyła.Wdałem sie w rozmowę z "właścicielem" oglądam autko i ku mojemu zdumieniu w identycznym modelu jak moja Corollka czyli 1.6Si z 1995r(nawet lakier się zgadzał) była niepełna elektryka czyli lusterka el. ale szyby juz na korbkę,czarne zegary,(u mnie białe), ale w największe zdumienie wprawiło mnie, oględziny dowodu rejestrcyjnego....w pozycji nr silnika byla pieczątka-"Brak numeru silnika"...-i rzeczywiście tam gdzie normalnie jest nr na bloku nie było nic!
Spotkał się ktoś z czymś takim?? a jeśli, to co na to przeglądy rejestracyjne?
Pozdrawiam -Strato

[ wiadomość edytowana przez: Strato dnia 2005-06-06 14:57:25 ]
  
 
co do silnika to jakaś dziwna sprawa
a co do wyposażenia to jest rózne - wydaje mi sie że to w zależnosci na jaki rynek szło auto. Np. Croom ma E10 Hb 5d i mógłby się wypowiedzieć na temat co ma a czego nie ma
  
 
Cytat:
2005-06-06 14:14:47, Strato pisze:
Wczoraj z kolegą wybrałem sie na giełdę do Gliwic i Mysłowic w poszukiwaniu skradzionego Seata dwa dni temu. Ku mojemu zdziwieniu nie było żadnych Toyot w ofercie i nagle widzę jedyną Corolkę identyczną jak moja ....ciekawość zwyciężyła.Wdałem sie w rozmowę z "właścicielem" oglądam autko i ku mojemu zdumieniu w identycznym modelu jak moja Corollka czyli 1.6Si z 1995r(nawet lakier się zgadzał) była niepełna elektryka czyli lusterka el. ale szyby juz na korbkę,czarne zegary,(u mnie białe),


Na śląsku widziałem już dwie Corollki Si właśnie z podobnym wyposażeniem: ABS, el. lustra, szyberdach, a szyby na korbkę i bez klimy... Ja mam zwykłą GLi i mam klimę, wspomaganie, welur, i el szyby a nie mam ABSu (sądząc po cenach łożysk itp to raczej dobrze), szyberdachu i el. lusterek.

Cytat:
ale w największe zdumienie wprawiło mnie, oględziny dowodu rejestrcyjnego....w pozycji nr silnika byla pieczątka-"Brak numeru silnika"...-i rzeczywiście tam gdzie normalnie jest nr na bloku nie było nic! Spotkał się ktoś z czymś takim?? a jeśli, to co na to przeglądy rejestracyjne?


Jak jest pieczątka ze nie ma numeru to przeglądy nic na to... Kiedyś ludzie pisali o znikających (korodujących) numerach silnika. Wtedy właśnie jedzie się na przegląd i załatwia papierek, że numer niewidoczny i luz
  
 
Tak,tak Madziu! głownie chodziło mi o ten "numer" z numerem silnika-reszta betka ,aczkolwiek trudno było by mi sie przyzwyczaić do np.czarnych zegarów...
Strato
  
 
Cytat:
2005-06-06 15:13:41, Strato pisze:
Tak,tak Madziu! głownie chodziło mi o ten "numer" z numerem silnika-reszta betka ,aczkolwiek trudno było by mi sie przyzwyczaić do np.czarnych zegarów... Strato



Powiem Ci, ze trudno byłoby mi się przyzwyczaić do białych - w mojej sa czarne
  
 
Pigletto -Chyba tak nie jest -ponieważ kiedy nr silnika jest niewidoczny to trzeba nadać nowy przez odpowiednią stację-z tego co mi wiadomo ,jesli nr jest niwidoczny lub jest go brak, to diagnosta wzywa natychmiast policje i zatrzymuje dowód--chyba że się mylę....
Strato


ps.dziwne że nie masz ABS-u
  
 
Cytat:
2005-06-06 15:19:02, Strato pisze:
Pigletto -Chyba tak nie jest -ponieważ kiedy nr silnika jest niewidoczny to trzeba nadać nowy przez odpowiednią stację-z tego co mi wiadomo ,jesli nr jest niwidoczny lub jest go brak, to diagnosta wzywa natychmiast policje i zatrzymuje dowód--chyba że się mylę...


Hmm... no już dokładnie nie pamiętam jak to było opisywane, może w archiwum coś będzie. W sumie ktoś tą pieczątkę gdzieś wbił do tego dowodu, chyba, że sobie sami z ziemniaka wycięli


Cytat:
ps.dziwne że nie masz ABS-u


Czemu?
  
 
Tak głównie chodziło mi o to czy jest taka OFICJALNA możliwość??
  
 
Auto bez numerów silnika

No to łądne rzeczy się dzieją - chory kraj !!!
  
 
Jest i wcale nie trzeba bić nowych ja tak miałem w Poldku kupiłem blok z FSO i nie miał numerów i na stacji diagnostycznej wbili "BRAK NUMERÓW SILNIKA"

Może teraz jest inaczej Ja to robiłem w 2001r.

Pozdro.
  
 
Ciekaw jestem czy ktoś miał jeszcze taki przypadek?-bo jeśli rzeczywiście tak jest legalne, to ten nr(nr silnika wbity do dowodu) jest zbędny!-Ciekawostka przyrodnicza....
pozdro- Strato
  
 
!!!!!
Silnik po wymianie jest BEZ NUMERU. W unii nie zawracają sobie głowy i silnik jest traktowany jako CZEŚĆ ZAMIENNA!.
W moim przypadku oczywiście numery zostały nadane urzędowo i nabite (naklejone) na stacji diagnostycznej.
W Polsce nadal obowiązuje numer wbity w dowodzie i coś chyba nie tak było z urzędnikami albo silnikiem.
Pzdr.
  
 
Na gieldach to chyba 5% uczciwych ludzi przyjedza pozbyc sie swojego złomu reszta to .....
Chory kraj...
  
 
W nowym dowidzie rejestracyjnym nie ma już numerów silnika!

Pozdro.
  
 
Cytat:
Silnik po wymianie jest BEZ NUMERU. W unii nie zawracają sobie głowy i silnik jest traktowany jako CZEŚĆ ZAMIENNA!.
W moim przypadku oczywiście numery zostały nadane urzędowo i nabite (naklejone) na stacji diagnostycznej.
W Polsce nadal obowiązuje numer wbity w dowodzie i coś chyba nie tak było z urzędnikami albo silnikiem.
Pzdr.

Wysłany: 2005-06-07 09:38:07

Kafar możesz to przyblizyc chodzi mi o naklejenie numerów