Przednia szyba - kamyk i trach! 480zl.

W sobote jadac do roboty, mijalem TIRa ktory nie chcacy podniosl kamyczek z jezdni, rzucil go na moja przednia szybe i ... I do wczoraj nic.
Dzisiaj rano na szybie w prawym gornym rogu, pokazala sie kreska o dlugosci okolo 10cm.


Kamyk udezyl w sama krawedz szyby, tuz kolo uszczelki. Jest slad.

Od razu z samego rana humor mialem wystrzalowy. Wrecz bombowy!
Podjechalem pod warsztat w Nysie, gdzie wymieniaja szyby, podazalem
szybe fachowcowi.

Auto Szyby KOPOL
ul. Kadlubka 3
45-300 Nysa
tel 77 435 55 94
kom 508 397 914
www.KOPOL.com.pl

Dowiedzialem sie, ze jest mozliwosc odwiertu w celu zatrzymania krechy, ale to na niewiele sie zda.
Bo krecha jest uparta i dazy do celu.
Jedyna metoda pozbycia sie krechy to wymiana szyby na nowa.
Koszt calosci 480zl, 4 godziny roboty i gotowe.
Szyba jest nowa, atermiczna 70%, oryginalna, i podobno dobrze bedzie zamontowana - opinie kumpli.

Ja pier**** i mi tez szyba jebneł**. wygląda to prawie tak samo jak u koliberk'a czyli nieciekawie . zaszedłem rano do garazu a tu 15cm krecha.dokładniej sie przyjrzałem to jest niby małe stukniecie przy uszczelce wygladające jakby mucha nasrała , nawet nie pameitam zeby jakis kamien w nią stuknał :/ jak pech to pech :/ eh i 480PLN pojdzie sie jeba*

miałem podobną przygodę, szybę załatwił mi kamyk rzucony przez tira, za montaż szyby w zakładzie "AUTOFENIKS" w Kielcach ul. Wrzosowa 25 zapłaciłem 374,98 zł; wymiana potrwała ok.3 godziny.

Witam.
Ja miałem tak: Podczas jazdy gerkówką do stolicy ze zlotu LOB, trafił się kamyk i trach prosto na wysokości oczu, Krecha na 3cm. jako, że miałem mało czasu, a egzamin tuż tuż popędziłem przed siebie. Szybę na straty spisałem, ale...
Pewnego dnia Żona jadąc za trolejbusem (dla niewtajemniczonych to autobus z tyczkami, napędzany prądem elektrycznym) musiała zachamować, gdyż wymieniony stanął naśrodku skrzyżowania. Spadły mu ślizgi z pałąków i uderzyły w szybę mojej bestii. Po telefonicznych konsultacjach Żona wezwała policję i zatrzymała trolejbusa. Zanim dojechałem, sprawy papierkowe były załatwione, a ja ze ździwieniem patrzyłem na szybę, która wogóle nie była naruszona, tylko ta jedna kreska.. Nic niemówiąc żonce zfinalizowałiśmy sprawę i z papierem do pzu popędziłem.
Teraz mam nową szybę gratis . Żonie powiedziałem o tym dopiero w domu, ttak dobrze jej szło z tymi facetami, że szkoda jakby się zorientowali, że to stara sprawa z tą rysą.
Więc do dzieła Panowie...
Pozdr

jesze jedno: nawiercanie g..no daje, jadąc po polskiej "prostej" drodze i tak pęknięcie dalej poleci.

Cytat:

... jak się jeździ 200 i więcej to tak bywa... W Niemczech zdarza się to często. Wiele kilkuletnich aut miało już zmieniane przednie szyby.

Szarbia co ty wypisujesz !!!!???

Ile czasu zajeło Ci "ukucie" tak wybitnego wniosku