Wymiana półksiężyca-sprzęgło, pilne jak diabli

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
własnie dzwonił do mnie Arturst i stoi pod krakowem z pękniętym półksiężycem, dojechał do niego irekcity i dokupił nowe.
pytanie kto pamięta jak się wymienia ten półksięzyc???
PILNE BO CHŁOPAKI TERAZ SIĘ MĘCZĄ Z WYMIANĄ NA TRASIE
POZD
  
 
kurcze o ile pamietam artur juz raz z tym walczyl a jak nie artur to maks
  
 
Witam!
Postaram się to troszkę opisać:
1. Najpierw wyjąłem dywanik spod nóg - każdy centymetr jest ważny,
2.następnie starałem się znaleźć miejsce tak aby było wygodnie i do wszystkiego dostęp ale to o tym pierwszym to mowy nie ma a drugie to trzeba kombinować ale większość roboty trzeba praktycznie robić jedną ręką i raz na plecach , raz na brzuchu.
3.kolejny etap to wyjęcie zawleczki z lewej strony trzpienia (na końcu za wspornikiem) na którym zamocowane są pedał sprzęgła i hamulca oraz drugiej która znajduje się z prawej strony od miejsca gdzie zamocowany jest pedał hamulca.
4.no a jeszcze przed pkt 2 trzeba rozłączyć linkę sprzęgła najpierw z tej łapy na skrzyni a następnie zdjąć ją z końca samoregulatora przy pedale sprzęgła.
5. no a teraz sama przyjemnośc ponieważ "łapiemy" za koniec trzpienia z lewej strony i ciągniemy, kręcimy, robimy wszystko to żeby go tylko wyciągnąć a wtedy kolejno najpierw pedał hamulca, później takie dwie plastikowe tuleje (u mnie były niebieska i czarna) a na końcu pedał sprzęgła "spadną" z trzpienia.
oprócz tych dwóch tulei każdy pedał ma po dwie takie mniejsze - hamulec czerwone a sprzęgło szare.
6. jak mamy trzpień w ręce to i pedał sprzęgła leży sobie już na podłodze i się do nas uśmiecha a jak go mamy już w ręce to widzimy co z tym samoregulatorem (półksiężycem)
7. a później to te same czynnośći tylko w odwrotnej kolejności i jesteśmy po robocie.
Jak się mogłem przysłużyć do tego aby parę wozików miało nowe półksiężyce to dobrze - po to to pisałem ale kurde odpowiedzialności żadnej na siebie nie biorę - jednym słowem nagrody wszelakie przjmuję a pretensje to nie do mnie.
Pozdrawiam.

to opis kolegi mkosha
  
 
panowie dali radę !!! już składają, dzięki za pomoc
BTW:Artur robi tą zębatkę drugi raz w ciągu 3 miechów
  
 
opis irek dostal sms'em tzn 7 wiec nie wiem czy sie doczytal
  
 
fajnie jest miec znajomków w całej Polsce, sam też cosik wiem na ten temat
  
 
ostatnio to przy okazji ilek i kettowego panther black
  
 
Cytat:
2005-06-02 20:27:56, PUNIU pisze:
opis irek dostal sms'em tzn 7 wiec nie wiem czy sie doczytal


Właśnie byłem ciekawy kto mi przysłał 18 smsów
A z tym ustrojstwem to faktycznie było troszke zabawy i nawet jakieś części zapasowe zostały
  
 
Cytat:
2005-06-02 20:34:27, eres pisze:
fajnie jest miec znajomków w całej Polsce, sam też cosik wiem na ten temat



I o to chodzi, a cała ta akcja rozpoczęła się około 17:30,
  
 
Wszystko skończyło się dobrze. Dzięki wielkie jeszcze raz Irkowi za pomoc i wszystkim którzy trzymali tutaj kciuki za powodzenie misji.
Dzięki wszystkim
  
 
Cytat:
2005-06-02 22:15:51, Irekcity pisze:
Właśnie byłem ciekawy kto mi przysłał 18 smsów A z tym ustrojstwem to faktycznie było troszke zabawy i nawet jakieś części zapasowe zostały



kurcze powinno byc ich tylko 7
przynajmiej posmyral cie telefon po kieszeni
  
 
dobrze by było gdyby mieć serwis w postaci nr. telefonów fefkowców, wtedy można zadzwonić i pomoc wezwać, jako że mieszkam na krańcu Polski i w okolicy nie ma fefków( najbliżej Zamość ok.50km i Przemyśl ok.80km. tak więc w profilu wstawie swój nr. aby każdy mógł zadzwonić w razie W jak by sie zakręcił w mojej okolicy i potrzebował pomocy, licze że inni też tak robią
  
 
otoz jest club assistance ale dostep do niego tylko dla driverow
  
 
Cytat:
2005-06-03 17:54:57, kainek pisze:
otoz jest club assistance ale dostep do niego tylko dla driverow



to ja obywalet II kat. nie będący driverem, wiem że pomimo tego też mogę liczyc na wielu klubowiczów.
  
 
Cytat:
2005-06-03 18:48:01, eres pisze:
to ja obywalet II kat. nie będący driverem, wiem że pomimo tego też mogę liczyc na wielu klubowiczów.



Hubert, a skąd wiesz, że nie jesteś Driverem?
  
 
to jak da rade z finansami może będe niedługo Driwerem.
  
 
Cytat:
2005-06-03 20:20:23, WilK pisze:
Hubert, a skąd wiesz, że nie jesteś Driverem?



no bo przeca nie jestem.
BTW:a tak w kwestii formalnej to sam doprowadziłem do małej paranoi,nie jesetm driverem a ... (wiesz o co biega).
  
 
Cytat:
2005-06-04 01:57:15, eres pisze:
no bo przeca nie jestem. BTW:a tak w kwestii formalnej to sam doprowadziłem do małej paranoi,nie jesetm driverem a ... (wiesz o co biega).



No wiem, wiem
  
 
Cytat:
2005-06-04 01:57:15, eres pisze:
no bo przeca nie jestem. BTW:a tak w kwestii formalnej to sam doprowadziłem do małej paranoi,nie jesetm driverem a ... (wiesz o co biega).


phi....

ja nie jestem driverem a jestem dystrybutorem gadżetów i rozwiązujemy z Niką problemy wszystkich nowych ludków w promieniu 100 km
AAAaaaa i jeszcze na spoty ich zapraszamy
  
 
Cytat:
2005-06-03 01:22:04, Artur_ST pisze:
Wszystko skończyło się dobrze. Dzięki wielkie jeszcze raz Irkowi za pomoc i wszystkim którzy trzymali tutaj kciuki za powodzenie misji. Dzięki wszystkim



Wtedy to ja chyba trzymałem telefon I gadałem z Irkiem