Czym jeżdże po pozbyciu się Ładnej.

No to i ja powtórzę z innego wątku:
- Honda Civic rocznik 1993 (silnik 1400 z rocznika 2000) - na spółkę z żonką
-Mercedes-Benz 190E rocznik 1989 (silnik 2000)
- jednoślad MZ ES 250/2 Trophy rocznik 1973

No ja nie pozbyłem (i nie pozbędę)się Łady, ale na co dzień jeżdżę Hondą Civic Aerodec z 1999 roku 1.6 SR.

heh, w zasadzie jedna lada jeszcze mi została, powozi nią ojciec.
Ja wożę dupsko toyotą corollą e-11 z 2000r

Cytat:

2009-03-15 14:19:56, Yanosik pisze: Ale Volvo 740 i wszystkie te duze sedany volvo bardzo mi się podobają. Boję się tylko, ze eksploatacja takich trochę kosztuje.

Fakt, troche pali, wychodzi mi średnio ok 14l/100km LPG a mam silnik 2.3l
Zapomniałem dodać że od paru miesiecy mam też Volvo 440 z silnikiem 1,7 którym jeździ głownie siostra.

U mnie jak w profilu-Kia Ceed (kwiecień 200 z silnikiem 1.4 DOHC, zmienne fazy rozrządu i 109 KM. Fajny, wysokoobrotowy silnik (ożywa przy 4000 tys.) do tego oszczędny (6,5l/100 przy mojej ciężkiej nodze). Porządnie wykonany, nic nie skrzypi i nie trzeszczy, jak za te pieniadze jest OK. Trochę drażni głośne zawieszenie, ale jego sztywne zestrojenie gwarantuje przyjemność szybkiego pokonywania zakrętów. W...wia mnie natomiast skrzynia biegów-wsteczny potrafi nie wejść, zdarzaja się problemy z redukcją z 3 na 2. Ogólnie jesli ASO mnie nie zniechęci do marki, to prawdopodobnie kolejny też będzie Ceed-Hyundai wprowadza nowy benzynowy silnik 1.6 turbo o mocy 175 KM, jesli trafi do i30, trafi z czasem i do Ceeda-i chyba taki wtedy zanabęde.

Heh, zalezy co akurat jedzie - Mercedes, MAN, Volvo, Neoplan, Solaris

Narazie własne 4 kółka sie nie zapowiadają, chociaż podoba mi sie kilka autek, np. nowa Impreza, BMW 1, Mercedes C.

Trzeba bedzie sie zapozyczyc

Witam

Cytat:

2009-03-15 20:08:49, Yanosik pisze: Dupa tam zacny Nie mylić z HF integrale Typowy dupowóz na płycie podlogowej Fiata Tipo. Zresztą Fiat lubi robic kilka aut na jednej płycie i na tej samej płycie są Fiaty Tipo, Tempra, Bravo, Brava, Coupe, Lancia Delta i Alfa 155 (bodajże). Przynajmniej cześci są tanie

Zgadza się Alfa 155 także, akurat z tej grupy ujeżdżam Temperówkę i sobie chwalę, z jednej strony wygodny dupowóz i fajnie zestrojone zawieszenie, dobrze się jeździ, a Łada? niestety stoi od prawie 2 miechów, zbuntowała się totalnie, jak tylko znjadę w sobie trochę sił żywotnych to nawet nie będę naprawiał tylko wyp... silnik z gaźnikiem na złom, już nie mam siły do tego k...stwa, pali jak smok odpala z wielką łachą, chodzi jak traktor.
aż zgrzytam ze złości że pozbyłem się tej starszej Ładnej, to było cudo auto, żeby nie blacharka to by jeździła do dziś, a obecną już dawno wywiózłym na złom...

ja aktualnie garbusem czerwonym lub czasami vw t2 model ogórek czyli pussywagon