MotoNews.pl
  

Brak mocy w vw sharan 1.9 tdi 90KM - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Potrzebujesz laptopa, przewodu z wtykiem OBD II i programu VAG-COM kompatybilnego z wersją wtyku jakim dysponujesz. Do serwisu nie jedź, nie warto przepłacać. Znajdź jakiegoś mechanika, elektronika itp, który ma co potrzeba, albo może ktoś ze znajomych ma taki sprzęt do diagnozy, zrób rozeznanie.
  
 
gdzie można zdobyć obdll(dysponuję lapt.)i gdzie znajdę vag-com Mój adres ryszard333666@wp.pl.

[ wiadomość edytowana przez: Riki77 dnia 2008-06-21 21:31:36 ]

[ wiadomość edytowana przez: Riki77 dnia 2008-06-21 21:33:20 ]
  
 
Podłączyłem auto pod vag-a .Wyszło parę błędów,które były spowodowane odpinaniem przepływki , elektrozaworów.Jeden błąd był opisany jako sporadyczny wzrost ciśnienia , ok. 2x norma- tak powiedział mi mechanik.Mierzyłem doład. na b. jałowym jest ok.
Domniemam , że nieszczelny egr , ponieważ wykręciłem i po zalaniu ropą - cieknie. Czy jest realne rozebranie i regeneracja , czy nieopłaca się ?
  
 
Raczej nie regeneruj, poszukaj lepiej jakiegoś używanego, ale sprawnego.
  
 
Zrobiłem narezie tek:
-zaślepiłem dolot spalin do egr
-pojechełem pod vaga i wyszło bez błędu
-efekt jazdy jest jak wcześniej
-pomiar powietrza wyszedł na jałowym norma+50%
-pomiar powietrza na 3000rpm +ok.100%
Mechanik stwierdził iż może być usterka z zaworem regulującym obrotami turbiny , ja uważam , że uszkodzona jest przepustnica ponieważ zawór pneumatyczny sprawdziłem- ok.Czy jest realne rozebranie części napędzającej turbiny na aucie?Jeśli okaże się , że przepustnica jest wydmuchana-idzie to naprawić- dysponuję warsztatem ślusarskim..Nie mam przekroju turbiny , ani wzoru przepustnicy,żeby ew. dorobić
  
 
[quote]
2008-06-26 20:08:33, Riki77 pisze:
Zrobiłem narezie tek: -zaślepiłem dolot spalin do egr -pojechełem pod vaga i wyszło bez błędu -efekt jazdy jest jak wcześniej -pomiar powietrza wyszedł na jałowym norma+50% -pomiar powietrza na 3000rpm +ok.100% Mechanik stwierdził iż może być usterka z zaworem regulującym obrotami turbiny , ja uważam , że uszkodzona jest przepustnica ponieważ zawór pneumatyczny sprawdziłem- ok.Czy jest realne rozebranie części napędzającej turbiny na aucie?Jeśli okaże się , że przepustnica jest wydmuchana-idzie to naprawić- dysponuję warsztatem ślusarskim..Nie mam przekroju turbiny , ani wzoru przepustnicy,żeby ew. dorobić
Dziś dowiedziałem się , że znajoma miała w aucie identyczne objawy i okazało się.... że jest turbina sprawna , tylko odłożył się nagar sadzy blobujący przelot spalin w kanale turbiny i to powodowało niekontrolowany wzrost ciśn.,a w następstwie tryb awaryjny.
  
 
Lepiej nie ruszaj turbiny jakimiś dziwnymi metodami, bo dopiero potem narobisz sobie problemów. Nie wiem o jaka przepustnicę Ci chodzi- silniki diesla nie mają przepustnicy. Spróbuj podmienić gdzieś zaworek N75, może akurat to będzie to. Jak sprawdzałeś ten zawór?
  
 
Zaworek sprawdzałem ciśnieniem bez napięcia jest przepust od czarnego do niebieskiego , a z napięciem od czerwonego do niebieskiego. Próbowałem z różnymi ciśnieniami. Odkręciłem katalizator od turbiny - w środku jest ok. Skręciłem , przejechałem się jest bez zmian.Ciągle jest zaduże doładowanie.Niewiem gdzie dalej szukać.Pisząc o przepustnicy miałem na myśli klapkę w turbinie (ponoć ona reguluje doładowanie)
Poza tym od tego czasu co nastąpiła ta usterka to auto ma nienaturalnie dużego kopa...


[ wiadomość edytowana przez: Riki77 dnia 2008-06-27 21:09:44 ]
  
 
Twoja turbina nie ma zmiennej geometrii, więc nic się w niej nie przycina i nie ma żadnej klapki.
Odłącz wtyk z zaworu N75 (to ten z metalowym korpusem). Zmierz napięcie miedzy masą a pinem nr 1 we wtyku, powinno wynosić 11-14V. Potem zmierz oporność zaworu. Omomierz podłączasz do pinów zaworka, ma ona wynosić 25-45 Ohmów.
  
 
Zmierzyłem napięcie na pin1 wyn:12,4 V , na pin2 na zgaszonym silniku zmienia się 6,3V i pik ok10V. Oporność wyn:28,3om.
Doczytałem się ta klapka + gruszka to zawór upustowy , a turbina garret.
Zawór upustowy ściąga sprężyna dosyć mocno, tak że jest domknięty jak zgaszony.Po napompowaniu gruszki do 1 atm. za drążek daję radę wychylić w krańcowe poozycje-czy dobrze?
Jeszcze co do pracy N75 to w króćcu do wężyka niebieskiego występują tekie reakcje:
-na niskich obrotach -zasysa
-na wysokich pulsacyjnie dmucha
-przy 3000 rpm zasysa

Ciśnienie z zaworka N75 wydaje śię być za niskie aby przesuwać drążek zaworu upustowego(czy może być taka sytuacja , że komp daje za krótkie piki na cewkę N75? , mogło coś się wysypać z programu?)

[ wiadomość edytowana przez: Riki77 dnia 2008-06-28 11:12:37 ]
  
 
JackRally ! Niewiem już gdzie szukać usterki!
Mechanik u którego byłem to chyba lipa. Umówiłam się w jetroniku...może oni coś zaradzą.
Twoja pomoc się przydaje - conieco się zapoznałem z elementami osprzętu auta.Dzięki za pomoc , jeśli masz jakieś rady dla mnie jestem otwarty.
  
 
Nie sądzę żeby program się posypał. To już byłby jakiś skrajny naprawdę przypadek. Dodam jeszcze, że zaworki N75 nawet jeśli trzymają parametry teoretyczne, to nierzadko są i tak uszkodzone. Najlepsza jest wtedy podmiana z innego auta jeśli jest możliwość. Na pewno masz dobrze podłączone wężyki ciśnieniowe do zaworu? Sztanga przy turbinie powinna mieć skok około 2cm i powinna płynnie i bez zacięć przesuwać się jak złapiesz ją ręką.
Może zmiana mechanika to dobry pomysł Jak znajdziesz przyczynę, to pochwal się w czym tkwił problem.
  
 
Jackurelly sztanga ma skok ok. 2cm,jak pisałem wcześniej trzeba nadymać do niej ok.1 atm. żeby ją przesuwać , przesuwa się bez zacięć.A co do wężyków nikt tam nie grzebał , nigdy.Miałem ten objaw na początku raz na 3 msc. ,póżniej częściej , a teraz nontop.
Nikt mi więcej nie udziela porad , a mnie już głowa boli od myślenia...
  
 
Nie wiem już sam o co chodzi skoro niby wszystko wygląda OK. Zmierz jeszcze oporność zaworu EGR- 14-18 Ohmów ma być. Może przepływomierz całkiem padł? Zaczyna wychodzić wróżenie z fusów
  
 
Egr opór w nornie.Zastanawiam się jeśli padł przepływomierz , a montowałem sam czy da się jego reklamować w serwisie vw (jest jeszcze w okresie gwarancyjnym).Wiesz może przy jakich ciśnieniach ma reagować sztanga przy turbinie?I jeszcze czy wiesz po ile chodzą kompy używane i nowe ?
  
 
Pewnie będą chcieli w serwisie auto podłączyć pod komputer, żeby sprawdzić czy przepływomierz jest OK. Nie wiem jakie ciśnienia sterują sztangą. Komputer nowy to koszt około 4200pln. Z używanymi nigdy nic nie wiadomo.
  
 
Narazie muszę uzbroić się w cierpliwość w serwisie jetronika powinni znależć usterkę.Ceny usług u nich nie są niskie , ale ponoć naprawy robią skutecznie , mają hamownię , sprzęt diagnostyczny , robią tuning - poradzą sobie chłopaki z takim problemem...
  
 
No i o to chodzi. Czasem lepiej dać więcej pieniędzy za naprawę i mieć święty spokój na długi czas.
  
 
Jackurally auto mam zrobione - jesteś ciekaw co było?
  
 
No jasne, pochwal sie co było nie tak