[MKVII] Bardzo niskie obroty na rozgrzanym silniku/diesel - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No więc rozmawiałem z mechanikiem o moim problemie i stwierdził, że jest to prawdopodobnie wina ręcznej pompki która jest gdzieś nieszczelna przez co dostaje się do niej lewe powietrze i w naszych essich sprawia ona wiele problemów. Więcej na ten temat będę wiedział w czwartek bo wtedy dopiero go odbieram mam nadzieje że już sprawnego. pozdro
  
 
Wstaw fotkę pompy wtryskowej albo napisz jak jesteś pewny czy masz woskowe urządzenie rozruchowe czy silnik krokowy.
  
 
Niestety sprawdziły się moje najgorsze podejrzenia, mechanik stwierdził że już moja pompa nadaje się do regeneracji lub wymiany. Na tyle ile mógł podregulował mi obroty i założył zaworek zwrotny, troszkę się polepszyło bo nie musze tak długo nim kręcić i przynajmniej już nie gaśnie jak kiedyś. I tak mam zamiar go teraz jak najszybciej sprzedać, pozdrawiam
  
 
Dla pewności byłem u innego mechanika żeby potwierdził czy to na pewno pompa do wymiany. Z braku wolnego czasu nie zabrał go na warsztat a samochód niestety jest mi cały czas potrzebny do pracy popatrzył pod maske i kazał najpierw wymienić wężyk do wtryskiwaczy bo był juz przetarty, co też uczyniłem. Niestety w dalszym ciągu występuje taki sam objaw.
Zauważyłem też że po odpaleniu unosi się dym i zapach spalonych kabli tylko nie wiem za co one są odpowiedzialne. Zrobiłem zdjęcie i zaznaczyłem gdzie to się dzieje. Wstawiam też fotki pompy o które prosił wcześniej kolega. Proszę o odp, bo już nie mam sily na ten samochod :/
kabelki skąd leci dym
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/672efc7aa743e6db.html


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1216cdf0624937e.html

cały silnik
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecb00369e03e4a6a.html

[ wiadomość edytowana przez: piter9020 dnia 2010-07-06 13:50:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: piter9020 dnia 2010-07-06 13:52:06 ]
  
 
co nikt nie wie od czego jest ten kabelek?
  
 
Tlą ci się kable, możliwe że to od sterowania pompy i możliwe że właśnie dlatego spadają obroty jak silnik się nagrzeje bo leżą na obudowie termostatu...
Wygląda to na złącze wtrysku sterującego.
  
 
Czyli najlepiej je wymienić czy jak?
  
 
Najlepiej je odizolować od siebie i źródła ciepła. Nie wiem jak to ci prościej wytłumaczyć
  
 
A jakie jeszcze by były objawy jakby to pompa już się kończyła???
  
 
Jeżeli kona coś "mechanicznego" tak jak np. pompa wtryskowa objaw z reguły jest cały czas taki sam z tendencją do stałego pogłębiania, nie ma stanów tego typu jak u ciebie że silnik ciepły/zimny i są tak skrajne zachowania. Pitoli sie to cały czas "w jedna stronę" także pompę jako taką zostawiłbym póki co w spokoju.
Były by na pewno problemy z paleniem, mocą, kopceniem, spalaniem.
  
 
Dzięki, czyli wydaję mi się że pompę moge wykluczyć, bo na 90 KM moc ten samochód naprawdę ma. Dużo nie pali bo ok 7/8 l ale nie bawię się w żadną ekonomiczną jazdę Kopci tylko jak odpalam zimnego z rana, ale później już nie, czyli zostaje tylko palenie i tylko z tym ma duży problem no i te nieszczęsne obroty
  
 
Wklej jeszcze fotkę lewego nadkola przedziału silnika i pompy wtryskowej ale strony od chłodnicy tak aby było widać jak najwięcej z jej przedniej "ściany". Na fotkach które wkleiłeś w żaden sposób nie można wyczaić czy masz silniczek krokowy czy termostat woskowy rozruchowy.
  
 
Nie wiem czy to miałeś na myśli?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33adb0484912f5a7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b410c878a5a6d7f.html
  
 
mi to na woskowine wyglada
  
 
Wymieniłem kable i nadal to samo. Jednak będę wymieniał pompę, mechanik mi wyliczył koszt w granicach 500 zł za pompę zregenerowaną i 150 zł za wymianę. Daje 99% pewności że to właśnie ona jest już zajechana. Dał mi też dobrą wskazówkę, jeżeli samochód jest już nagrzany i nie chce odpalić to polać pompę wtryskową zimną wodą. Nie wiem czy to dobry pomysł ale będę musiał spróbować. Dzięki za wszystkie odpowiedzi i pomoc, temat można już zamknąć, pozdrawiam
Po naprawie dam znać czy się poprawiło
  
 
Jak ona będzie zregenerowana za 500 to w przyszłym tygodniu Lecha z wawelu wynoszą
no ale....
  
 
Czyli to za mało czy jak?
  
 
To jest cena używki, regeneracja tej pompy to wydatek rzędu 1500 do 2000 PLN.
A ja upieram się że na 99% to nie jest wina pompy jako takiej.
  
 
Hmm, a można wiedzieć z jakiego województwa "kolega" jest???
  
 
Takie ceny są w małopolsce i na śląsku, w warsztatach z ustaloną renomą. Ceny używek z dnia 1, 2 lipiec 2010 Jasienica Śląsk