Jak mieć pecha to mieć pecha - Strona 6

Ja akurat załapałem się na opowieść Bodzia "live" w Wawie

No ja też nie zazdroszczę chyba nie miałbym cierpliwości żeby się z tym zmagać....

nie spodziewałem sie ze istnieje jeszce zainteresowanie moimi przypadkami z silniczkem

Cytat:

2003-08-20 12:58:55, SCHIL pisze: Cytat: 2003-08-20 12:39:33, Qbk pisze: Bodziot, a nie opowiedziałbyś tak dokładnie swojej historii?? Bo jestem ciekawy!! A lubisz Horrory .

oj jest horror ale sa widoki ze silniczek bedzie żył

Jak narazie pojawił sie problem nietypowych prowadnic zaworów ale mam nadzieje ze sie uda znaleźść odpowiednie egzemplarze a jak nie to będą a`Crofft czyli wytoczone z brązu

na dzień dzisiejszy poldek stoi na kołkach u chirurga plastycznego-traumatologa (blacharza) z podejżeniem przewlekłego złamania z przemieszczeniem tylniej cześci prawego progu wraz z wzmocnieniem
a co sie tyczy silniczka to zosataly wyczyszczone oraz przygotowane do włozenia tłoki wraz z panewkami i pierścieniami, pokrywy zaworów, miska olejowa oraz jeszce kilka drobnych cześci
resszta silnika bedzie czyszczona i przygotowywana do złożenia w przyszłym tygodnu wraz z przygotowaniami poldzia do operacji chirurgicznej

Cytat:

2003-08-20 14:34:15, Mokry pisze: Cytat: 2003-08-20 13:47:22, danield pisze: Ja akurat załapałem się na opowieść Bodzia "live" w Wawie Ja jakieś 3 razy przed zlotem i 5 razy na zlocie Wniosek z tej całej historii jest taki że nie wszystko złoto co się świeci i że co tanie to drogie Teraz z tego można żartować ale szczerze to nie zazdroszcze

oj przyznaje sie ze opowiadałem tą historie wiele razy i mam nadzieje ze nikogo nie zanudziłem
i jeszce jedno dzisiaj pomyslałem ze moze napisze 2 artykuły do WW typu wymiana uczelki pod głowicą oraz wymiana pierścieni tłokowych a jesli zapotrzebowanie nie zniknie to drugą cześc zmagań do Naszych Relacji

No to wywołałeś wilka z lasu

Dajcie chłopakowi szansę. Jak będzie coś nowego to na pewno się sam pochwali.

Cytat:

2003-09-02 11:27:07, Mokry pisze: No to wywołałeś wilka z lasu

Cytat:

2003-09-02 15:37:51, SCHIL pisze: Coś mi sie o uszy obiło iż, robi blacharkę i remont silnika.

zgadza sie własnie jestem w trakcie robót blacharskich oraz składaniem silnika i dlatego słuch o mnie zaginoł bo walcze od rańca do późnego wieczorka

ale nie martwcie sie bedzie dokumentacja fotograficzna oraz mała niespodzianka

Cytat:

2003-09-02 21:11:34, Mokry pisze: Cytat: 2003-09-02 21:03:33, bodziot pisze: .... oraz mała niespodzianka Hmm czyżby kolor?? A i tak się dowiem pierwszy

coś innego

poprosty znalazłem bardzo ciekawą bombe z opóznonym zapłonem w silniku i niestety zostawiona przeż kolegów z SMP
pełne informacje po zeskanowaniu dokumentacji Fotograficznej aby nie było ze sie ich czepiam i podaje informacje wyssane z palca

A ja swoje 2.0 wspominam całkiem miło. Przed włożeniem był rozebrany naczęsci, nie remontowany ale dokładnie obejrzany, po złozeniu wyregulowany i potem działał ponad rok prawie bezobsługowo, aż nie wymieniłem na czas zaolejonego paska rozrządu i MASAKRA.
Spalał ok. 13 - 14 / 100 po mieście. Raz sprawdziłem go na trasie i przy stałej prędkości 160 /h spalił 11/100.
No i umozliwiał ustawianie Lanosów i podobnych wynalazków na prawym pasie "gierkówki"
Tylko był problem z dostępnością niektórych drobiazgów.

Cytat:

2003-09-02 21:33:35, bodziot pisze: poprosty znalazłem bardzo ciekawą bombe z opóznonym zapłonem w silniku i niestety zostawiona przeż kolegów z SMP

Cytat:

2003-09-03 17:14:15, bodziot pisze: raczej

Nie trzymaj w niepewnosci tylko wal o co chodzi ...