Slepy-1986 Lada 21072 "88 - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem chcesz od tej podłogi. W porównaniu do mojej i do mojego brata 2107 Twoja to igiełka.
Cortatnin nic nie da. Brunox też. Jedyne co to spawać, cynować, podkład reaktywny i dalej normalnie.
Skąd bierzesz blachy?
  
 
No to Andrzej mnie deko podłamał:/
Janisz-błotniki kupiłem od Bennego z tego forum-ma składzik różnych rzeczy pas przedni chyba Andrys z forum ma do sprzedania. Podłoga to pimpek, chodzi mi o to naroże najbardziej, bo podłogę to ja wyprowadzę jakoś... powoli ale wyprowadzę. Shit, mam wrazenie, że lekko wtopiłem, ale zrobię te gablotę. Nie ma że boli. Pozdro.


[ wiadomość edytowana przez: slepy-1986 dnia 2009-07-23 23:26:43 ]
  
 
Dla mnie tragiczne to wyglada .
Ale mysle ze jak masz pare blach to jestes w stanie to doprowadzic do stanu ok. Raczej gorsze budy ludzie doprowadzali do dobrego stanu, ale co sie narobisz to Twoje
Powodzenia!
  
 
A jak podłużnice????

Cos czuje, ze masz w podłodze niezłe sito jeżeli pod błotnikami tak wyglada.....
  
 
Tak świeci tylko z lewej strony-z prawej jest ok w miarę. Oczyszczenie, zabezpieczenie i konserwa załatwią sprawę z prawej strony, bo dziur nie ma. A to czerwone to podkład a nie rdza, tak, gdyby ktoś miał wątpliwości Podłużnice są jedynie od podstawiania lewarka pogięte ale nie zjedzone. Wymienię je i tak, dodatkowo myślałem, żeby zaspawać otwory w nich, żeby się syf nie zbierał, zakonserwować przez otwór w podłodze i z tym byłby spokój. Podłogę obtłukłem śrubokrętem i nie wszedł nigdzie poza okolicami miejsca na lewarek z przodu-widać na zdjęciach prześwity. Wszystko wyjdzie po piaskowaniu, ale jak pisałem-musi to czekać, bo bezrobocie nie pomaga w takich sprawach. Daje czas ale kosztem kasy narazie zdejmę resztę błotnika prawego, pas odbiję może i auto idzie w odstawkę lekko, a ja szuram szukać roboty... Pozdrawiam.
  
 
Może coś przegapiłem. Ale czemu nie wymieniasz progów i jak będziesz rozwiązywał problem dziury w podłodze, dosztukujesz blachą czy będziesz stosowała zmodyfikowaną podłogę od Poloneza? Kiedyś ktoś wspominał coś, że tak można.

DEx
  
 
Progi wyglądają na zdrowe, nie mają żadnych pryszczy, parchów, odprysków. Tzn jak były małe pryszcze, to je zdarłem i nie wygląda to na próchno. Podłoga jest taka, jaka jest, bo pewnie bitex popękał, nazbierało wilgoci i sobie gryzło powoli. Natomiast progi wizualnie są ok. Piasek odsłoni wszystko. Jeżeli wyjdzie,że progi też do wymiany, to zostaną wymienione-mam kompletne i leżą, więc z tym luz. Z pogłogą myślałem o wycięciu dziur i wstawieniu blach, patentu z podłogą z poloneza nie znałem i nie słyszałem o czymś takim. Zdecyduję po odsłonięciu wszystkich niespodzianek, których mam nadzieję, już nie będzie, ale jestem realistą. pozdro.
  
 
Jak narazie przy samochodzie żadnych postępów, poza dalszym demontem zbędnych elementów-dziś, korzystając z obecności w domu pozbawiłem ladziankę nagrzewnicy z wiatrakiem. Mało czasu i nie ma nic więcej do zrobienia bez kosztów... narazie jest lekki ruch w kompletowaniu części:

Klamki szybek obrotowych-dzięki dla 131s77 :



Błotniki przednie-od Benny_pl , i pas przedni od Andrysa. Dzięki :



Tyle z nowości...
  
 
Żeby nie było, że Sovietka poszła na recycling- dziś skończyłem odkręcać przednie zawieszenie z belką, a w zeszły weekend odbiłem wreszcie do końca stary pas przedni. Prace idą w ślimaczym tempie, głównie ze względu na jeżdżącą skarbonkę-e30. Co miesiąc coś trzeba w tym wozie robić... Ale powoli idziemy do przodu-zostało mi odkręcić tylne zawieszenie, zrobić trochę miejsca wokół wraku Lady i można dłubać. Po wielu godzinach rozważań doszedłem do wniosku, ze projekt reaktywacji Lady ochrzczę kryptonimem R-M. "Ribbentropp-Molotov". Dlaczego- mam nadzieję, ze wkrótce się dowiecie A w poniedziałek jadę po nowe fotele do Sovietki- niedługo zamieszczę zdjęcia. Odkładam kasę na migomat A tu najaktualniejszy wizerunek mojej "własności", bo samochodem teraz to nazwać to grzech...



Jak się podoba??


[ wiadomość edytowana przez: slepy-1986 dnia 2011-01-29 20:48:40 ]
  
 
Cytat:
2011-01-29 20:41:51, slepy-1986 pisze:
Żeby nie było, że Sovietka poszła na recycling- dziś skończyłem odkręcać przednie zawieszenie z belką, a w zeszły weekend odbiłem wreszcie do końca stary pas przedni. Prace idą w ślimaczym tempie, głównie ze względu na jeżdżącą skarbonkę-e30. Co miesiąc coś trzeba w tym wozie robić... Ale powoli idziemy do przodu-zostało mi odkręcić tylne zawieszenie, zrobić trochę miejsca wokół wraku Lady i można dłubać. Po wielu godzinach rozważań doszedłem do wniosku, ze projekt reaktywacji Lady ochrzczę kryptonimem R-M. "Ribbentropp-Molotov". Dlaczego- mam nadzieję, ze wkrótce się dowiecie A w poniedziałek jadę po nowe fotele do Sovietki- niedługo zamieszczę zdjęcia. Odkładam kasę na migomat A tu najaktualniejszy wizerunek mojej "własności", bo samochodem teraz to nazwać to grzech... Jak się podoba?? [ wiadomość edytowana przez: slepy-1986 dnia 2011-01-29 20:48:40 ]



pewnie dlatego tak go nazwiesz bo masz zamiar przeszczepić zawieszenie tylne z e30 ( dawca już ponoć jest )
  
 
Kiedyś-kiedyś, dawno-dawno temu, jak nie miałem kasy, wstawiłem błotniki do lady, pas przedni do punto, progi do fiata, używałem do tego... uwaga, zwykłą spawarkę i bardzo cienka elektrodę. Nie nadaje się do ciągłego spawu, ale punktowo może być, co prawda elektroda nie raz mi przykleiła się i była cala czerwona, ale... na bezrybiu i rak ryba.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
rafal125p myślałem o tym zabiegu, ale nie mylisz się, a z zawieszenia e30 wybył dyfer, więc nie będzie działać ale ciepło, ciepło... SzokoLada, myślałem o wstawianiu blach spawarką, ale jest też do zrobienia podłoga, wymiana podłużnic, łatki w nadkolach-wolę zainwestować w migomat i uczyć się fachu. Poza tym-przyda się w przyszłości. Pozdrawiam.
  
 
Podoba mi się twoje podejście, nie wiem jakie tam u was ceny, ale u nas na giełdzie w LUBINIE są różne migomaty. Kolega kupił sobie migomat EINHEL (jakos tak) 190A, 6 ustawień amperażu i gratis reduktor dwu zegarowy i na dużą szpulkę drutu za 800zl. Jeżeli masz sile, to kup migomat na sile, jest duża różnica niż na 230V o takim samym amperażu.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Hehe, wypłata za ten miesiąc mnie cieszy więc jestem o duży krok bliżej migomatu Powoli acz sukcesywnie prace będą się posuwały do przodu. Myślę jednak nad szczepem zawieszenia tylnego z e30... Pomierzymy i zobaczymy-miałbym z tyłu tarczobębny I w zawieszeniu wylądują poliuretany , przynajmniej z przodu-losy tyłu się ważą...
  
 
"Ribbentropp-Molotov" in progress

Wczoraj przywiozłem nowe taborety do Sovietki:





Pochodzenie foteli- BMW e34- stara seria "5"- tzw "sportsitze" . Siedzi się wygodnie, pomiary jak na razie mówią, że się zmieszczą... Zobaczymy po przymiarce na cegłach Oczywiście fotele, jak i reszta wnętrza będzie ponownie tapicerowana, przynajmniej takie jest założenie... Czyli fotele, kanapa, boczki zapewne trzeba będzie zrobić od podstaw... Pozdrawiam.
  
 
Może być lipa, siedzisko może być za wysokie i głową będziesz tarł po podsufitce, jak tak właśnie kiedyś zrobiłem. Dobre są fotele od hondy, maja niskie siedzisko. No chyba ze jesteś nie wielkiego wzrostu, to będzie dobrze, ale kierownicą będziesz tarł po "torbie"

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Cytat:
2011-02-02 19:40:55, SzokoLada pisze:
kierownicą będziesz tarł po "torbie"



I to jest właśnie "radość z jazdy" Jak to ktoś kiedyś napisał tu- sople na podsufitce Fotel ustawię, żeby trzeć po czym innym
  
 
ja do swojej bylej czarnuli świetej pamieci wsadzilem fotele z Audi 200, Faktycznie siedzialo sie dosc wysoko, a kanape tylnia musialem skracac bo oparcie wystawalo po 10 cm na strone , ale sie wszystko ladnie udalo wlozyc. . skóra czarna byla ?? byla. fotele z BMW tez dobrze moga wygladac z tego co widze , komfort napewno bedziedzie bo te fotele sa wygodne. welur lepszy od skory bo nie bedzie ziebic zima , latem przegrzewac jajec , obszyj to ladnie !!!!
  
 
Andrys, będzie nowa tapicera-nie bój nic. Tylko że SzokoLada miał trochę racji i jak przymierzyłem fotele i siebie w nich, to okazuje się, ze będę wycierał łbem podsufitkę. Ale już jest projekt jak je obniżyć o te 2- 3 cm, żeby było miodzio Co do jazdy zimą tym wozidłem- NFKW. No Fakin' Kurna Way Śnieg to będzie oglądać przez szybę garażu. A skóra będzie i tak, ale połączona z jakąś tkaniną-alcantarą czy coś- w taki sposób, jak Kuba Gorzad ma w swojej 2103-pod tyłkiem materiał a boki skórzane. Niedługo pokażę, co mi Mikołaj spóźniony przywiózł Pozdrawiam
  
 
Mikołaj przyjechał





Podziękowania dla "Mikołaja"- bartixr