| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Yoshi81 523I Łódź | 2004-10-12 14:18:10 Test pisał właściciel Polonez i chyba ma o tym pojęcie EOT tematowi |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-10-12 15:41:18 Wtrącę swoje "trzy grosze". Moim zdaniem takie testy nie są obiektywne, poniewaz pisane są z pozycji ludzi mieszkających w dużym mieście, jeżdzących za granicę i mających stałą pracę z regularną dużą pensją. Myślę też, że nie bez znaczenia jest też presja światowych koncernów by kupować to co produkują, a stare auta wyrzucać.
W "przyzwoitym" teście powinno być napisane mniej wiecej tak: Polonez to auto nie tak nowoczesne jak współczesne, ale dla przeciętnego Polaka mające wiele zalet. Po pierwsze: statystyczny Polak robi rocznie 10000km czyli remontuje silnik w Poldku raz na 10- 15 lat. Trwalsze auto nie jest mu więc za bardzo potrzebne.Te 1800zł raz na 10 lat to nie jest wydatek. Po drugie: tylny napęd pozwala na ciągniecie przyczepy i lepiej się sprawdza przy aucie "załadowanym do oporu". Nieskomplikowana konstrukcja zawieszenia jest dużo lepsza na polskie drogi niż nowoczesne rozwiązania. Wahacze ze stali są bardziej odporne niż skoplikowane konstrukcje z aluminium. A to że jest ono miękkie podwyższa komfort jeżdżenia po dziurach. (W Fordzie moich sąsiadów to okulary z nosa spadają na wertepach). Po trzecie: Auto wbrew pozorom nie pali zbyt dużo, przy rozsądnej jeździe zużywa na trasie ok 7-8l benzyny i ok 10 po mieście (tyle to pali Corolla moich znajomych 1400 z MPI). Po czwarte: W Polsce i tak nie ma gdzie szybko jeździć, V max 150 km/h jest zupełnie wystarczające. Jest tych zalet sporo ( nie tylko jak widać finansowe) - trzeba je tylko zauważyć. Tylko jakie czasopismo teraz to wydrukuje? |
CARORACER Miłośnik FSO Polonez Caro + 1.6 GLI Tuchów | 2004-10-13 19:54:33 racja polonez najlepszy na polskie drogi i za nieduza kase no chyba ze ktos ze szlachty to niech sie wozi czyms innym, a to v-max 150 jest spokojnie do pobicia, chyba ze tamten model tak mial, ja mam plusa Gli Bosh i tak jak pisza w ksiazeczce obslugi 150 na 4 biegu i tyle poszedl 5 juz nie rozbujalem bo niebylo gdzie, wujaszek co ma Lancera 91' w to nie wierzyl a on dopiero glupoty gada mowi ze mu 4 przy 100 wymieka a ze 5 to 180 cisnie i jeszcze chce isc, kazdy broni swojej bryki tyle mam do dodania
POLONEZ - RULEZ |
automatic | 2004-11-04 09:11:06 łada samara to w mym odczuciu taki wartburg lux.
moja jazda próbna to slalom pijanego,wyrywa kierownicę z łap jak mało który przednionapędowiec , 00-przyjemności z prowadzenia -drezyna- jak maciź! jedyna przyjemność to zawracanie w miejscu na ręcznym ! stara tylna łada owszem miała coś w sobie ! a to jest sowremiennaja tiehnika kak łunohod . niwa to też jest coś extra , bez osobistej urazy ale to jak jedzenie w Mcdonaldzie -byle co ale wielu sobie chwali |
kalpataru był FSO 1500 jest Po ... Żory | 2004-11-04 12:24:34
Musze stwierdzic iz. Polonezami glownie jezdza ludzie z niezasobnym portfelem a co za tym idzie auta czesto nie sa garazowane, sa mniej zadbane bo roznego rodzaju preparaty kosztuja itd. Wiec i wiecej tych aut jest w oplakanym stanie. Jesli chodzi o rdze to wszystko zalezy od konserwacji. Ja np. mialem okazje widziec (nawet nim jechac) GMC Sierra 7 letnim pickupem z przezarta rama ze mialem stracha ze mi sie zlamie habaz na pol. Te GMC nie widzialo oczywiscie ani grama konserwacji. |
Góral (M) Opel Meriva A Helmond | 2004-11-05 23:14:33
narowista to samara jest faktycznie, ale to kwestia przyzwyczajenia. jak już wiesz czego się po niej spodziewać, to wiesz jak reagować. i to jest własnie dla mnie największa frajda w prowadzeniu. może dlatego że ja lubię jak auto jest wymagające. nie rajcują mnie auta, które w zasadzie same zawoża mnie do domciu. zawracanie na ręcznym? to się ciesz że miałes taki egzemplarz... przeważnie po dwóch próbach w samarze kończy się zabawa... |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-11-06 00:50:32 Łada - ogólnie niezłe auto - żeby tylko można było do niej nabyć cześci co się zaraz nie popsują... |
MaciekW Miłośnik FSO Fiat Doblo Częstochowa | 2004-11-06 01:04:28 Polonez : samochod w ktorym zamiast lozysko rozpasc sie na proch wyrabia dziure w polosi -.-
Chyba pora na jakas Xantie |