MotoNews.pl
6 Jakie naprawdę spalanie w Omedze 2,5 diesel z 97 roku? (121819/72) - Strona 7
  

Jakie naprawdę spalanie w Omedze 2,5 diesel z 97 roku? - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Robiłem własnie pompę wtryskową (wymiana głowiczki itp)koszt 1200 zet(bez wyciagania pompy-zawiozłem sama pompę)U nich wyciagniecie z ustawieniem(kompem)około 100zet.Żałuje że nie pojechałem tam całym samochodem,bo ponoc ustawiaja b.dobrze.A tak pompe wyciagał mi mechanik miejscowy(250 zet) i mam podejrzenie że mi źle ja ustawił,bo na postoju pali mi 2.1,2,00,wczesniej z walnieta głowiczka paliła mi mniej 1,7,1,6.a jeszcze wczesniej 09,08,1.00 z klima.Jest faktem,że musze powymieniąć filtr paliwa itp,bo napewno zasyfiony.Silnik pali za pierwszym strzałem,czy zimny czy goracy,a przez kombinowanie z przewodami z kompa(grzanie swiec na ciepłym silniku itp)to pompa padła całkiem.I jak juz mówiłem ,żeby zabardzo nie kombinować z pompą i uszkodzic pompę(u mnie juz mało co by do tego doszło)Pzdr.
  
 
Mam kolejną rewelację związaną ze zmniejszeniem spalania. W następnym miesiącu jadę wypróbować czyszczenie filtra w pompie i to: Omega 2,5 TD duze spalanie - kwestia regulacji
Zacytuję aby pozostało na forum:

Problem rozwiązany !!!
Myślę, że w końcu spalanie nie będzie przekraczaóo 10litrów/100km.

Spieszę z rozwiązaniem problemu:

1. Nalezy pamiętać, że zanim rozwiąże się kazdy problem, najpierw nalezy zainwestować. To jest bardzo istotna uwaga !!! Myślę, że każdy powninien zainwestować w walucie, jaką najbardziej uważa.
2. Przygotować np. Monetę 2zł PLN (bardziej chodzi o średnicę, a ja miałem 50gr i 5 zł, ale 50gr było za małe).
3. Nalezy odkręcić 2 śruby łaczące EGR z Przewodem z Kolektora wydechowego.
4. Obejmęodsunąći delikatnie w szczelinę pomiędzy przewodem do Kolektora i EGR wsunąc 2zł.
5. obejmę spowrotem wsunąć, śruby włożyć i dokręcić.
6. uruchomić samochód
7. TESTOWAĆ, testować i testować.

U mnie działa. średnie spalanie wg komputera samochodu spadło ze średniego 15,5 (delikatna jazda) do niecałego 10(ostra jazda miejska).

ps. teraz słychac turbinę, a samochód zbiera się o niebo lepiej.
i jeszcze coś - nigdy nie nalezy sie poddawać!!!
A dla tych co nie zrozumieli - zaslepić połaczenie EGR z kolektorem wydechowym, Bo kompresja z turbiny ucieka ze spalinami
Zawór EGR to jest puszka na początku kolektora ssącego poprzez który powietrze jest dostarczane. Przykręcony jest 4 śrubami do Kolektora. Z boku z prawej strony podłaczona jest rurka, a z lewej metalowa rura prowadząca do kolektora wydechowego. Właśnie tą rurę należy odkręcić od lewej strony i zaślepić otwór, a nastepnie przykręcić. Zawór ten można zobaczyćdopiero po zdjęciu plastikowej obudowy kolektora ssącego. U mnie do zaslepienia wystarczyła moneta 2 zł (tymczasem, bo później zmienię, na cos profesjonalnego).

Jezeli masz tak jak ja zablokowany zwór EGR (uszkodzony), to nic więcej nie może się zepsuć. Zawór EGR jest związany ze sprawami ekologii i z zablokowanym również będzie silnik działał. Ja oszczędzam ponad 5litrów/100km, więc matka ziemia i tak zyskuje na emisji spalin. Dla zasady- zawór kosztuje ponad 600 zł(nowy).
  
 
Jezeli ma to jakies znaczenie z tym ze u mnie jest mniejsze spalanie niz w innych omegach z "w miare normalnym spalaniem" ale jednak ciut wiekszym, to ja tez ten zawor mam zablokowany (znalazlem tam kilkadziesiat fenigow ). Ten zawor to jak rozumiem to jest takie male, metalowe gdzies z przodu silnika (opisane mi przez mechanika jako uklad powtornej recyrkulacji spalin). Rure mam odcieta tam i tylko kikut wystaje. Jedyna roznica w dzialaniu silnika (zarowno jak mi opisal mechanik, jak i przeczytalem w ksiazce sam naprawiam...) to nieco zmniejszone ilosci emitowanych tlenkow azotu do atmosfery - przy dzialajacym oczywiscie. Ponoc bardzo wazne ze jak sie to tam zaslepia to zeby to zrobic szczelnie.
  
 
Spalanie - epilog potyczek. Zrobiłem wszystko naraz. Został zapchany zawór EGR, wymieniony filtr powietrza, oczyszczony filtr na pompie i wspawana strumienica. Auto jest trochę bardziej dynamiczne. Spalanie na postoju spadło z około 1,8l/h na 1 l/h przy okazji obroty postojowe też jakby spadły. Spalanie trasa 8l/100km (klima, światła, automat, rodzina w środku ), miasto około 13l/100km czyli norma. Zimą może być gorzej. Koszt całości (usługi + strumienica) 200 zł. Następna Omega to DTI ale raczej V6. Przynajmniej można zagazować, a frajda większa.
  
 
Cytat:
2006-04-18 13:59:22, mar_k pisze:
miasto około 13l/100km czyli norma.



........ norma twoja czy Adama Opla

  
 
Cytat:
2006-04-18 13:59:22, mar_k pisze:
13l/100km czyli norma



L O L !!
na 100 km 10 zl wypieprzac w bloto... hmmm... to bylbym ze 150 - 200 zl na miesiac w plecy. Wole sobie kilka skrzynek leszkow za to kupic

hmmm... albo zrobic turbo... jutro jade je wymontowac i oddaje do zakladu. Spadl jakis precik chyba serujacy otworem i za cholere nie idzie go nasunac na drugi precik, a brakuje 1 - 2mm. Poluzowac tez sie nie da 5 godzin sie z tym ustrojstwem mocowalem. Ciekawe jakie bedzie spalanie u mnie po "usprawnieniu" turbiny ?

[ wiadomość edytowana przez: chemik333 dnia 2006-04-18 23:14:42 ]
  
 
Cytat:
2006-04-18 17:07:16, Tom_J pisze:
........ norma twoja czy Adama Opla



Według książki norma w mieście to 10l/100km. Według mnie mieszczę się w normie 13l podsumowując wypowiedzi innych ludzi o spalaniu tego modelu, biorąc wiek i spory przebieg mojego ogólnie udanego egzemplarza mającego tylko jeden drobny mankament... No cóż, nic nie jest doskonałe, a miesięcznie niezbyt dużo w plecy na paliwo gdyż mało jeżdżę.
  
 
Jak widać TEMAT RZEKA, a "norma" wg. speców z opla jest BARDZO tolerancyjna. Przeczytałem posty na forum, wskazane żródła w postach i inne nt. regulacji i spalania silnika diesel 2.5 DT i nieuchronnie pojadę do mechanika, chciałbym dobrego - mam jednego na oku. Zanim to uczynię prosiłbym o poradę, wskazanie ew. możliwych przyczyn "dolegliwości" silnika. Silnik o przebiegu (?) tylko on wie ile, obecnie zalany olejem 10W40 (półsyntetyk), dzięki fachowcom przepłukany syntetykiem (przebieg ok. 300 km), pali wg. kompa na biegu jałowym 1,3-1,4 l/godz (poprzednio 1,1 - 1,3 po przepłukaniu również), średnie spalanie poniżej 9 l/100 km (jazda mieszana), ale średnie spalanie zmienia się (?) skokowo. Raz jest na luzie 1,1 -1,2 drugiego dnia 1,3-1,4, a średnie spalanie w trasie jest większe ok. 1 - 1,5 litra na 100 km. Co może powodowaś niestabilność? Wtryski były sprawdzane w grudniu zeszłego roku. Świece wymienione. Ustawiony kąt początku wtrysku. Od tego czasu wymieniłem termostat - spalanie zmalało, a obecnie jak wspomniałem "skacze".
  
 
To co pokazuje wyświetlacz komputera w kabinie nie jest miarodajne, najlepiej sprawdzić tankując do pełna, pojeździć ze dwa dni i tank znów do pełna i przeliczyć z ilości przejechanych kilometrów. Wyświetlacz pokaże mniejsze zużycie gdy na pompie wtryskowej zmniejszysz dawkę paliwa, ale i tak oszukuje. Mój pokazuje średnią 7,5 - 8,0 l/100km ; w trasie spada wskazanie średniego zużycia;
a pali średnio trasa i miasto 8,5 - 9 max.










[ wiadomość edytowana przez: Tom_J dnia 2006-04-19 22:09:34 ]
  
 
a jakie powinny być obroty na postoju u mnie jest 0,6 tys
wykazuje 0.5 0.6 l/h


[ wiadomość edytowana przez: mik41 dnia 2006-04-19 11:03:49 ]
  
 
Cytat:
2006-04-19 11:01:53, mik41 pisze:
a jakie powinny być obroty na postoju u mnie jest 0,6 tys wykazuje 0.5 0.6 l/h [ wiadomość edytowana przez: mik41 dnia 2006-04-19 11:03:49 ]



to jest opymalne ustawienie, ja mam podobnie
  
 
Obroty były ustawione na ok. 600 - 700. Wydaje mi się, że są lekko za wysokie, zwłaszcza po wymianie termostatu. Ale co innego jest 'stałe' wskazanie i 'skaczące'. Co do poprawności wskazania kompa, to chętnie wymieniłbym doświadczenia, ale może na priv'a, coby nie zaśmiecać forum. Może gdzieś jest opis jak naprawdę wyliczne są dane przez komp?

Aha, gdzieś na forum wspominałem, że skorzystam z usług Master Tuning w celu ustawienia silnika (bez tuningu). Zakładałem, że na 'wylot' znają silnik 2.5 DT i mają oprzyrządowanie. NIESTETY nie są zainteresowani świadczeniem tego rodzaju usług.
  
 
Cytat:

2006-04-19 11:01:53, mik41 pisze:
a jakie powinny być obroty na postoju u mnie jest 0,6 tys wykazuje 0.5 0.6 l/h

to jest opymalne ustawienie, ja mam podobnie



A ja mam na postoju 0,6 tys i 1,1-1,2l/h - spalanie w mieście aktualne średnie z kompa 8,8l - różnica pomiedzy tym co pokazuje komp a wyliczeniami od pełnego zbiornika 0,1-0,2l - w zimie srednie po mieście było ok. 9,6l - więc nie wiem czy spalanie na postoju ma wpływ na srednie spalanie w czasie jazdy bo z tego co czytam ci co mają mniejsze spalanie na postoju mają jakieś kosmiczne spalania w czasie jazdy.
  
 
Macie 600 obrotow na min? Qrcze... to u mnie jest wiecej bo mi po rozgrzaniu zawsze zostaja obroty rzedu 720 - 730. Moze to dlatego ze mam automata? Jezeli nie wplywa to na obroty biegu jalowego, to dziwne, bo nigdy nie mialem mniejszych... Z termostatem problemow nie mam (chyba), bo pokazuje mi temperature w okolicach 90 - 91 C.
Komputera tez nie mam wiec nie wiem jakie byloby jego wskazanie...
Omegabmaks: jak odbiore samochod z warsztatu to musimy sie umowic na ten zalegly "mini spocik techniczny"
  
 
spalanie zależy też w głównej mierze od techniki jazdy oraz prędkości, powyżej 110 km/h zaczyna brać bardziej to normalne i nie należy się temu dziwić, że dużo pali jak się daje w rurę.
  
 
witam, ja juz problem rozwikłałem, mój cudowny majster przy wymianie wtrysków i swiec nie dokrecił kolektora ktory jest nad nimi, nie zakrecił czterech dolnych srub, a poza tym dał chyba lewe wezyki zwrotne paliwa i ciekło az kapała ropa na ulice:| po usunieci tych rzeczy spala mi 7,5-8 l na traise 100-120 kmh troche górzystego terenu i wyprzedzanie ostre, czeste, a w miescie 11-12 litrów z jazda do 3500tys obrotów, dane potwierdzone , zalałem do pełna i dolałem i wyliczyłem wczesniej odpowiednio trasa 9-10 l a miasto 18 - 20 l.

Jeszcze wstawie strumienice i wyczyszcze filtr pompy jak mar_k, filtr powietrza mam nowy.

p.s.
jeszcze dodam ze do rozwikłania czesci powyższych uchybien w silniku przyczynił sie chemik333 który wykrył kapanie ropy spod mojej omy sorry za zakapanie kanału

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Schizm dnia 2006-04-20 21:48:45 ]
  
 
Może, któryś z kolegów może wskazać DOBREGO mechanika od diesla? W okolicy W-wy ma się rozumieć.

Wężyki, to jest moim zdaniem problem, ciągle się pocą i/lub ciekną. Czuć ropę. To też wpływa na zużycie i łatwość odpalania. Może jakieś pomysły, aby nie zmieniać tych wężyków co 2 - 3 tygodnie. Zakupiłem wężyki od żuka. Z wygładu materiału i wykonania bardzo OK, zwłaszcza w porównaniu z tym co można zakupić na giełdzie, a i znacznie tańsze. Nie mam odpowiedniego narzędzia, żeby założyć nie niszcząc końcówki wężyka (zwłaszcza ostani gar - tam zazwyczaj cieknie). Trzeba zakładać na ciepłym silniku, tylko czym przytrzymać? Kiepski dostęp. Jakimś narzędziem chirurgicznym? Czort wie.

Co do spalania, wyliczam w dwojaki sposób bazując na wskazaniach kompa. Wynik z rozrzutem 12 - 18 %. Może gdzieś występuje opis algorytmu wyliczania przez komp oraz założone rezerwy np ropy w baku.

Przy prędkości 130 km/godz spalanie chwilowe było ok. 5,4 l/100 km, przy wiekszej niewiele większe, może z górki i z wiatrem. Byłem bardzo mile ździwiony. Gorzej podczas przyspieszania.
  
 
Zrobilem turbo. Po roku. Kosztowalo sporo... Apropos topicowego tematu czyli spalania to watpie zebym odczul to znacznie, bo obecnie bez porownania czesciej zaczalem wlazic na zakres ponad 2 tys obrotow. Wczesniej nie mialo to wiekszego sensu, ale teraz... hmmm
Qrka... mierzylem przyspieszenie do 100 i wyszlo 15,5 sek. Kijowo... jak dla mnie rewelacja z tym co bylo wczesniej (ok. 28s) ale jakos daleko do fabrycznych 12 sekund... Ja juz nie mam pojecia co tu wykombinowac. Wszystko kosztuje w cholere a efekty mizerne...
  
 
Panowie zamierzam kupic omege, ale w dalszym ciagu zastanawiam sie nad wyborem silnika.W tym temacie spalanie 2.5 TDS jak przeczytalem to zdębiałem.Ja jezdze 99% po miescie i szukam cos w miare oszczednego.Teraz jezdze fordem scorpio 2.9 V6 i spalanie jest wiadomo duze na trasie rewelacja ,ale miasto koszmar.Dlatego myslalem nad dieslem w omedze gabaryty auta wystarczajace a ze musi to byc kombi wiec omega jest w miare przyzwoita.Czy to prawda ze potrafi taka omesia zjesc wiecej jak 10litrow ON/100km po miescie ????jezeli tak to jakie spalanie jest 2.5 litrowej benzyny ???juz sam nie wiem co zrobic.co mozecie doradzic ??
  
 
Witam! Mam Omcie 2,5 TD nie mialem jeszcze okazji zalac jej do pelna (mam ja od 3tyg) ale sporo jezdze po miescie praktycznie 95%. Spalanie wg komputera jest ok 10-10,5l/100km sporadycznie przekraczajac 2500 obrotow i 100km/h. Jezdze raczej oszczednie.. wiadomo sa chwile kiedy "trzeba" docisnac ogolnie na trasie "az 50km" przy 150-180km/h (autostrada) spalanie bylo ok 6,5-7l wiec sadze ze nie jest zle. Co do postoju mam obroty 600/min przy wylaczonej klimie 0,8-0,9l/h a przy wlaczonej 1,1-1,2l/h duzo juz czytalem na forum o spalaniu ok 8l/100km (miasto) i szczerze to nie wiem jakim cudem takie cos jest mozliwe :/ jeszcze nigdy na miescie nie udalo mi sie tego osiagnac moze za krotko nia jezdze :/ tak +/- to za 100zł jestem w stanie zrobic ok 250-280km Pozdrawiam

P.S. Czy ma ktos jakiegos dobrego mechanika Poznan i okolice??