OBR- historia, zdjęcia, - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2009-11-11 17:25:57, winiar7 pisze:
Opis tego silnika



Bylby opis gyby ktos nie powymazywal wiekszosci faktow
  
 
masakra tajna wiedza nie dla plebsu
  
 
Opis to to niejest.Bez danych
No ale ciekawe żeczy tam sie działy
  
 
Cytat:
2009-11-11 17:10:36, mrafter pisze:
Super. To przekaz Krzyskowi - Mistrzowi Europy w RC, ze wiem kto ma znaczek VW z przedniej atrapy polo ktorym tego mistrza w slomczynie zdobyl. W finalowym biegu znaczek odpadl na skutek scisku w pierwszym zakrecie



Spokojnie jak dobrze pojdzie to w następnym sezonie będziesz mógł polować na następne znaczki bo auto juz z tego co się orjętuje w 90% gotowe Teraz jest na lakierni
  
 
Dziś będąc na forum natknąem się na taki wątek o bielskim OBR:

https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=97720&c=0&hq=g%B3owica+dwukana%B3owa&f=25&m=flat

Czy naprawdę nieda się z nikim załatwić aby wytachać z tamtąd choć głowkę od pandy?
  
 
temat nie do przewalkowania...
  
 
Cytat:
2009-11-16 20:42:59, Nowy666 pisze:
Dziś będąc na forum natknąem się na taki wątek o bielskim OBR: https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=97720&c=0&hq=g%B3owica+dwukana%B3owa&f=25&m=flat Czy naprawdę nieda się z nikim załatwić aby wytachać z tamtąd choć głowkę od pandy?



Nie, nie da się, jeżeli chcesz się zorientować jak wygląda tam biurokracja to polecam wizytę w ZUS.
  
 
normalnie żal dupę ściska jak mają się takie rzeczy marnować Tak apropos to jak wyciągnąć te informacje od urzędasów?

[ wiadomość edytowana przez: Nowy666 dnia 2009-11-17 18:24:21 ]
  
 
Do Prezesa Fiat Autopoland.... XYZ

Szanowny Panie Prezesie. Nazywam się Jan Iksiński i bardzo interesuję się motoryzacją związaną z fabryką FIAT... (wazelina) podczas oststniej wizyty w ... zauważyłem, że w pokoju nr ... zalegają dwie głowice do ... (podpierają półkę - nieużyteczne - wazelina). Chciałbym uptrzejmie zapytać, czy firma nie zechciałaby mi ich sprzedać. Nie ukrywam, że ich posiadanie bardzo pomogłoby mi w dokończeniu projektu... zaoferować ew. promocję firmy... np. naklejka na oblachowaniu silnika...

Ładnie w słowa ubrać dodać foty samochodu, silnika... może wzbudzi zainteresowanie może poruszy jakąś nitkę w firmie - napisanie listu nic nie kosztuje, jego wysłanie jest niedrogie... nie warto zaryzykować zamiast po polsku udawać, że się nie da???
mailem wychodzi za friko - a prezio napewno maila ma - firmowe maile to nawet łatwo ustalić znając imie i nazwisko prezesa i znając jakikolwiek inny formowy mail...

ACHA: jak ewentualnie prezes przekaże tego maila jakiemuś kierownikowi to on spojrzy na to inaczej (ambicjonalnie - prezes zlecił więc może zaraz za to rozliczyć - wyzwanie) - wiem pracuję w dużej firmie - szkolenie z negocjacji i manipulacji zachowaniami ludzi w organizacji miałem niedawno

PS: Kurde Panowie oddałem do użytku dom po DWUDZIESTU LATACH od kiedy się zaczęła budowa a na dzieńdobry miałem tylko plan i pozwolenie na budowę - resztę dokumentów poprzedni właściciel gdzieś posiał, a po drugiej stronie był URZEDNIK (któremu wogóle nie zależy) a nie firma... więc nie mówcie, że coś się nie da bo zaraz sam to pismo skleję i wyślę

  
 
Widze że ten wątek to takie archiwum X, jak czytam te wszystkie TAJNE wypowiedzi, to mi krew szybciej płynie...

Może nakręcą kiedyś o tym dobry serial skoro to takie TOP SECRET?

  
 
Cytat:
2009-11-18 13:38:45, trez pisze:
Widze że ten wątek to takie archiwum X, jak czytam te wszystkie TAJNE wypowiedzi, to mi krew szybciej płynie... Może nakręcą kiedyś o tym dobry serial skoro to takie TOP SECRET?



masz rację ziomek - mnie to też śmieszy... wiedza tajemna, niedostępna, pozakrywane kartteczkami teksty przy skanowaniu... żeby jeszcze te samochody ścigały się dziś w rajdach "na serio" to rozumiem ale po co bronić fascynatom dostępu do informacji to już nie pojmuję... poprostu w mojej małej łepetynie sie toto nie mieści - bo tylko dzięki taki idiotom jak my te samochody jeszcze żyją w naszym kraju bo ci od tajnych zapisków wywyeźli za gramanicę co najlepsze rzeczy albo poprostu wpierdolili do pieca w hucie, żeby przypadiem świata na oczy nie widziały... z Rsovi jesteś to pewnie wiesz co się działo na placu po WSKw latach '90-tych - ile tam FIS-ów pojechało do huty...
  
 
Furious ja pisałem w paru sprawach do Fiata. kończyło się na dodaniu mojego maila i wysyłaniu mi ofert promocyjnych. oczywiście odpowiedz typu bardzo cieszymy się pana pasją bla bla bla ale nic zrobić nie możemy. Próbować można po 10000 razie wkońcu mogą się ugiąć.

A co to zakrywania tekstów itp to śmieszne ale jakby ktoś chciał zbudować silnik to w obecnej sytuacji jest w stanie dużo lepiej go zrobić niż te z obru. Nie oszukujmy się mamy 2010 rok prawie
  
 
Furiosus nie pisz mi takich rzeczy, bo ja tam byłem osobiście, osobiście z tymi ludźmi gadałem. oni w ogole zachowująsię tak, jakby dział sportu obr był ich największym wrzodem na dumie i skazą na historii. W ogóle z tego co z nimi rozmawiałem, to oni traktują zdawkowo osobę Pana Klimeckiego, podciągając ich działania w zakres radosnej twórczosci paru napalenców. Od nich nie mozna wyciągnąc informacji o tym co jak i kiedy robili, bo nikt nic nie pamieta, to jakies bajki, ktos cos zle slyszal, a Ty chcesz od nich jeszcze części?? Nie wiem osobiście skąd taka postawa, ale mam do dziś na zdjęciach rzeczy które tam widzialem na własne oczy - sławny tajemniczy pokój wewnątrz budynku, bez okien zakrywający wielkie tajemnice obr-u, do którego wpuszczono nas z wielkim bólem na zasadzie "nudzą, nudzą, to pokazemy im rąbek tajemnicy to się odpier....la". Tam każdy sprawia wrażenie, jakby chciał wymazać tamten okres z pamięci. Choć np. anegdotę o sławnej turbince kowalskiego i jej testach w obr słyszałem, udało się wydębić...
  
 
Cytat:
2009-11-18 14:08:41, Furiosus pisze:
masz rację ziomek - mnie to też śmieszy... wiedza tajemna, niedostępna, pozakrywane kartteczkami teksty przy skanowaniu... żeby jeszcze te samochody ścigały się dziś w rajdach "na serio" to rozumiem ale po co bronić fascynatom dostępu do informacji to już nie pojmuję... poprostu w mojej małej łepetynie sie toto nie mieści - bo tylko dzięki taki idiotom jak my te samochody jeszcze żyją w naszym kraju bo ci od tajnych zapisków wywyeźli za gramanicę co najlepsze rzeczy albo poprostu wpierdolili do pieca w hucie, żeby przypadiem świata na oczy nie widziały... z Rsovi jesteś to pewnie wiesz co się działo na placu po WSKw latach '90-tych - ile tam FIS-ów pojechało do huty...



Mam kumpla, Anglika (mniej wiecej, w kazdym razie scigal sie w Anglii). To co go uderzylo przy okazji pierwszych zawodow w Polsce to to, ze bardzo trudno jest z kims porozmawiac o jego samochodzie, bo albo na ciebie zawarczy, albo wykpi. Kazdy siedzi wokol swojego arcydziela kosmicznej techniki i skrzetnie ukrywa jak wiedze tajemna takie powazne parametry, jak np rozmiar opon :]
Chyba bardziej niz to, ze to burackie (bo do burackich zachowan w Polsce czlowiek szybko sie przyzwyczaja), zdziwilo go to, ze to bylo zwyczajnie glupie, bo ludzie bronili tak powaznych tajemnic, ze smiech bierze. Wystarczy spojzec na to, co jest pozamazywane w skanach wklejonych w tym watku.

A co do tajemnicy, ktora otacza dzieje OBRu i tego, ze ludzie ukrywaja to co maja, to poza tym co wyzej opisalem powodem jest to, ze czesc z tych rzeczy jest zwyczajnie kradziona. I nie ma tu znaczenia ze to sa sprawy dawno przedawnione, ze te rzeczy sa juz pewnie dawno zasiedziane nawet w zlej wierze, ze to sie dzialo w haosie upadku PRLu i ze tak sie wtedy robilo. Sam nie wiem, czy chcialbym sie w takiej sytuacji tlumaczyc.

Myle sie, czy sie nie myle?
  
 
Nie mylisz się, to na pewno jedna strona medalu
  
 
no wlasnie chuj wielkie tajemnice niepotrzebne w sumie nikomu
  
 
Dzięki Furiosus spróbóję,zobaczymy.A co do tego milczenia o dziale sportu to ja naprawdę tego nierozumiem.Ciekaw jestem czemu-czy kogoś poćwiartowano?jaki inny chuj?Być może niedowiemy się tego,ale wszystko zależy od LUDZI na których się trafi.
  
 
Daj se synek spokój i zajmij czymś pożyteczniejszym... choćby nauką polskiego. Nie będę powtarzać po raz kolejny tego co już napisane.


PS. Odnośnie Klimeckiego - nie słyszałem żeby go tam ktoś lubił, no ale nie pisze się źle o zmarłym więc na tym zakończmy ten wątek.
  
 
Przeglądam to forum od kilku dobrych lat i jakoś nie zauwazyłem nikogo kto by sie dzielił wszystkimi swoimi danymi silników i przeróbkami które porobił oczywiście ogólne informacje tak ale sama esencja wymiary wysokośći masy zapłon nastawy gaźników itp i wiem dlaczego tak jest bo ludzie dochodzili cięzkim nakładem pracy i finansów do jakiś tam rozwiązań i niby dlaczego mają to podawać na tacy wszystkim którzy tego chcą.
Idź do maklera giełdowego żeby Ci powiedział jak on to robi że obraca tak kasą że są z tego zyski co powie SPIE......... !
  
 
Cytat:
2009-11-18 17:36:36, winiar7 pisze:
Przeglądam to forum od kilku dobrych lat i jakoś nie zauwazyłem nikogo kto by sie dzielił wszystkimi swoimi danymi silników i przeróbkami które porobił oczywiście ogólne informacje tak ale sama esencja wymiary wysokośći masy zapłon nastawy gaźników itp i wiem dlaczego tak jest bo ludzie dochodzili cięzkim nakładem pracy i finansów do jakiś tam rozwiązań i niby dlaczego mają to podawać na tacy wszystkim którzy tego chcą. Idź do maklera giełdowego żeby Ci powiedział jak on to robi że obraca tak kasą że są z tego zyski co powie SPIE......... !


rozbawiła mnie twoja wypowiedz...


Mylisz kolego pasje ze sposobem na zarabianie na życie... Jak sam pokazałeś liczy się tylko ZAROBEK? aż strach się bać co by było jak każdy mechanik umiał by używać PCta i miał neta....to by się działo !



[ wiadomość edytowana przez: trez dnia 2009-11-18 17:57:29 ]

[ wiadomość edytowana przez: trez dnia 2009-11-18 17:58:41 ]