| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
majkel-europe Opel Omega B Caravan Sanok | 2006-05-24 14:02:51
Najlepsze jest to że ludzie to kupują! |
afx Omega B 2.5 TD Częstochowa | 2006-05-25 09:56:22 HAHAHA niezly bajer. 25 kucy za 60 zl toz to za darmo...
Szkoda, ze w dieslu nie dziala
Pomyslowych Dobromilow nie brakuje. Tylko patrzec jak beda sprzedawac odkuzacze Zelmera zamiast turbiny. Nawet bedzie instrukcja jak zamienic bieguny w silniku zeby dmuchal zamiast zasysac. Agregat pradotworczy bedzie gratisem. [ wiadomość edytowana przez: afx dnia 2006-05-25 09:57:04 ] |
SEBA-OMEGA OMEGA A & VECTRA A Radom | 2006-05-25 10:01:46 Stary sprawdzony sposób.Oszukuje kompa,że niby cały czas silnik jest zimny i daje wzbogaconą mieszanke.
Testował kumpel w Corsie C takie cuda i to działa. |
profil-usunięty | 2006-05-25 11:55:58 Stosunek stechiometryczny (w idealnym przypadku) powietrze-paliwo powinien wynosić 14,7:1. Co z tego że oszukasz kompa i dostaniesz więcej paliwa, skoro powietrza masz tyle co wcześniej. Jazda i na bogatej, i na ubogiej mieszance nie jest zdrowa dla silnika. |
OMEGATSZL288 LOB MEMBER Opel Omega A Wola Żyzna | 2006-05-25 12:43:26 Panowie i Panie dziś nadszedł wielki dzień. Jest to dla mnie chwila wielce wzruszająca i trudna do przemilczenia.
W dniu dzisiejszym dla mnie i dla mojej bestii stuknęło już 500 dni na forum i w Klubie. Dzięki serdeczne za pamięć i za te setki priwów z pozdrowieniami. Jeszcze raz dziekuje, nigdy wam tego nie zapomnę.
Pozdrawiam. |
marekcaramba (S) LOB MODER Jeep XJ, 2xAudi A8Q Warcz, 20 km od Gdańska na S | 2006-05-25 12:46:39
ten stosunek jest dobry ze względu na ekologię (14,7:1 masowo) i katalizatory większość silników ma większą moc przy trochę bogatszej mieszance Oczywiście jak zaczniemy przeginać ze wzbogacaniem mieszanki to jest to niepożądane... Ale to chyba nie jest temat na rubrykę "pośmiej się"... ![]() [ wiadomość edytowana przez: marekcaramba dnia 2006-05-25 12:55:12 ] |
profil-usunięty | 2006-05-25 13:19:56
Nie znam się na tyle, żeby polemizować, skoro tak mówisz to pewnie masz rację
Racja, EOT
Kłócą się dwie baby, nagle jedna w akcie depseracji rzuca teksta: - A ja podobam się facetom o dwie setki wódki wcześniej niż ty! |
Mlody_Omega HONOROWY WETERAN Lanser Pabianice | 2006-05-25 15:53:35 |
7gsi LOB MEMBER wieś | 2006-05-25 23:15:36 trochę humoru póki władza zajęta wyższymi celami czyli wydawaniem fortuny na pielgrzymkę i może nie zauważy
Trafili za lat wiele do nieba prezydenci Putin, Castro i Kaczyński. Siedzą na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg ich pyta, dlaczego płaczą. - nie udało mi się do końca stworzyć wielkiej Rosji - mówi Putin. - Nie martw się pokazałeś im drogę, pójdą dalej sami. - Trzymałem naród za mordę, nic ze mnie nie mieli - mówi Castro. - Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i będą mieli dobrobyt. - Spojrzał Pan Bóg na prezydenta Kaczyńskiego, przysiadł się i też zapłakał. Dziś rano Lech Kaczyński ogłosił ambitny plan dla IV RP, plan dostał kryptonim AKCJA WISŁA. Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta. Kaczyński przedstawia swój program w Sejmie: - Chciałbym stworzyć 3 miliony mieszkań, ograniczyć inflację, ale jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne kształcenie dla wszystkich studentów, dwukrotnie zwiększyć emerytury i renty, a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową. Nagle wypowiedź przerywa głos z sali: - Panie Lechu, tak to panu tylko w Erze dopasują... - Co oficjalnie łączy J.Kaczyńskiego z O.Rydzykiem - Celibat - Kaczyński odwiedza szkołę specjalną dla dzieci opóźnionych w rozwoju, wchodzi do klasy, a pani pyta się dzieci: - No kochani, kto to jest? - ?????? - No przypatrzcie się dobrze, kto to jest? - Nowy!!! - Czym się różni polskie prawo od amerykańskiego? - Polskie gwarantuje wolność wypowiedzi, a amerykańskie wolność po wypowiedzi. Z 3 milionów mieszkań nagle zrobiło się 300.000 - gdzie więc podziało się to jedno zero? - w ministerstwie sprawiedliwości... Giertych, Lepper i Kaczyńscy w nowym serialu na antenie TV TRWAM - Czterej Pazerni i PIS. Po ogłoszeniu, że PiS wchodzi w koalicję z PSL i Samoobroną, "Fakt" zorganizował konkurs, w którym można wygrać 50 tys. biletów lotniczych. Ile Kaczyńskich potrzeba, żeby zmienić żarówkę? -Żadnego - wszyscy wiedzą, że żarówka nie świeci, bo elektrownia jest z antypolskiego układu Kaczyńscy nie jedzą serków homogenizowanych. Jedzą wyłącznie serki heterogenizowane. - Chcemy waszego dobra powiedział premier Marcinkiewicz do Polaków. Zaniepokojeni Polacy zaczęli ukrywać swoje dobra w bezpiecznych miejscach. |
michu808 Omega B Caravan Trzcianka | 2006-05-26 12:31:16 Lepper z kierowcą wracali pewnej nocy swą limuzyną z dalekiej podróży, nagle wyskoczyła im świnia.
Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, ze wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelka wina w ręku, uśmiech na twarzy, potargane włosy, poszarpane ubranie... - Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper. - No cóż, rolnik dal mi wino, jego zona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. - Cos ty im powiedział? - Ze jestem kierowca Andrzeja Leppera, był wypadek i świnia nie żyje..... |
Zbynio wPiSdu | 2006-05-26 18:47:11 ![]() |
Zbynio wPiSdu | 2006-05-26 18:50:53 Spotyka się Beduin na pustyni z białym. Biały ma papugę na ramieniu, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały... - mówi Beduin - coś ty za jeden? A on mu: - Polak. - Słyszałem, ze wy tam nieźle chlejecie w tej Polsce. - A napijemy się od czasu do czasu - A napijesz się jednego? - Napije! - Ale wiesz, to taki ciepły bimberek, z bukłaka... - Dawaj! Wypił jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta: - A drugiego wypijesz? - Wypije! Nalał. Polak wypił i nic. A trzeciego wypijesz? - Wypije! Nalał. Polak wypił i tylko rękawem otarł gębę... - A czwartego!? A zniecierpliwiona papuga Polaka na to: - I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy..." -------------------- Dwóch kolegów w pracy : - Ty stary, czy rozmawiasz z żoną po stosunku? - Jak zadzwoni, to czemu nie?! [ wiadomość edytowana przez: Zbynio dnia 2006-05-26 19:39:43 ] |
Zbynio wPiSdu | 2006-05-26 19:42:55 Wczesny poranek, wieś, dom, obok chlew. Z domu wychodzi rolnik Andrzejek (2 dniowy zarost, podkrążone oczy, ręce jak bochny, kufajka, gumofilce, berecik z antenką ) powolnym krokiem idzie przez błotniste podwórko do chlewu. Z chlewu dochodzą pierwsze niepewne pokwikiwania.
Andrzejek podnosi wiadro z pomyjami i wchodzi do środka, wszystkie świnie kwiczą i tłoczą jak najbliżej. Nalewa pomyje do koryta - świnie w spazmach, pełen entuzjazm, kwik nie do wytrzymania. Andrzejek przez chwilę stoi i patrzy się na nie z lekko zażenowanym uśmiechem. Powoli odwraca się i wraca do domu. W domu zdejmuje kufajkę i podchodzi do szczerniałego kawałka lustra wiszącego nad miską, przygładza tłuste włosy i patrzy się na swoje odbicie... w końcu mruczy do siebie: - Kurwa, co one takiego we mnie widzą????? |
vredas LOB SYMPATYK Omega B Gdynia | 2006-05-26 22:13:33 MODLITWA DLA ZESTRESOWANYCH
Daj mi silę do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurwili. Poza tym spraw, abym uważał, czy palce, które przydeptuję dziś, nie są połączone z dupami, w które będę musiał włazić jutro. Pomóż mi zawsze dawać z siebie w pracy100%... 12% w poniedziałek 23% we wtorek 40% w środę 20% we czwartek 5% w piątek I pomóż mi pamiętać... kiedy mam naprawdę zły dzień i zdaje mi się, że wszyscy dookoła chcą mnie wkurwić, niech nie zapomnę, że do zrobienia smutnego grymasu potrzeba aż 42 mięśnie, a tylko 4 do wyprostowania środkowego palca i powiedzenia im, że mogą mi skoczyć! AMEN MODLITWA KOBIETY POKORNEJ PANIE BOŻE! Proszę Cię o mądrość, Żebym mogła zrozumieć swojego mężczyznę, o miłość – bym mogła mu przebaczyć, o cierpliwość – bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, Bo bym go zajebała |
SENATOR LOB MEMBER SENATOR B GDANSK | 2006-05-26 22:30:04 Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa, trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... - "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu, siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy wszystkich - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - Statyw? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA |
vredas LOB SYMPATYK Omega B Gdynia | 2006-05-26 22:38:46 Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji sa dwa sznurki, czy jeden? - Jeden. - W takim razie znowu zesrałem się pod zegarem. Spadajacy jak kamien spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi: - Moj się nie otworzyl! Szczescie, ze to tylko cwiczenia! Po zakonczeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzaja wspolne manewry. Do sali, w ktorej zgromadzili się zolnierze obu nacji wchodzi amerykanski sierzant i mowi: - Dzisiaj cwiczymy skoki z malych wysokosci - pulap 200 metrow. Na to Rosjanie wpadaja w panike. Po naradzie jeden z nich wystepuje i pyta czy nie mogliby skakac ze 100 metrow. Zdziwiony sierzant odpowiada: - Ale na 100 metrach lotu nie rozwina się nam spadochrony! Na to wszyscy Rosjanie zgodnie: - Ooo!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami? Spotyka się dwoch facetow, jeden mowi: - Kurcze, powiedz mi co mam zrobic, mam problem z tesciowa, wchrzania się do kazdej dyskusji, klocimy się, nie moge dojsc z nia do ladu. - Spoko, kup jej samochod, teraz jest duzo samochodow, wypadki, zabije się gdzies. - o.k. Spotykaja się po dwoch tygodniach: - Chryste, ales mi doradzil. - Co się stalo? - Posluchaj, nie dosc, ze stracilem kase na samochod, ona zyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowcow na sumieniu. - A jaki jej samochod kupiles???? - No, syrenke. - Bos glupi, trzeba bylo jaguara, to by juz nie zyla. - o.k. teraz kupie jaguara. Spotykaja się po dwoch tygodniach: - Rany julek, jaki jestem szczesliwy! - Co, nie zyje? A nie mowilem? - Uffff, wreszcie nie zyje, a najbardziej mi się podobalo, jak jej glowe odgryzal. Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci: - Dokumenty, proszę! Ksiądz im daje dokumenty. - Proszę otworzyć bagażnik! Ksiądz otwiera. - Co ksiądz wozi? - Boiler do zakrystii. - Hmm.. Niech Ksiądz jedzie. Po chwili, policjant pyta się kolegę: - Ty! co to jest boiler do zakrystii? A drugi: - Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię. |
skali77 Mesia Olsztyn | 2006-05-27 14:07:07 - Trafili za lat wiele do nieba prezydenci Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg ich pyta, dlaczego płaczą. - nie udało mi się do końca stworzyć wielkiej Rosji - mówi Putin. Nie martw się pokazałeś im drogę, pójdą dalej sami. - Trzymałem naród za mordę, nic ze mnie nie mieli - mówi Castro. Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i będą mieli dobrobyt. - Spojrzał Pan Bóg na prezydenta Kaczyńskiego, przysiadł się i też zapłakał. |
skali77 Mesia Olsztyn | 2006-05-27 14:09:56 TUSK przedstawia swój program w Sejmie:
- Chciałbym stworzyć 3 miliony mieszkań, ograniczyć inflację, ale jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne kształcenie dla wszystkich studentów, dwukrotnie zwiększyć emerytury i renty, a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową. Nagle wypowiedź przerywa głos z sali: - Panie Donaldzie, tak to panu tylko w Erze dopasują... |
abigaz LOB MEMBER Peugeot 508 kombi Gdańsk | 2006-05-27 16:13:43
Skali77!!! Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj !!!Powtarzasz dowcipy !!! |