HUMOR -- OKP - Strona 69

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hey,witam Zapodam wam dowcip,ktory ma juz okolo 67 lat. Uslyszalem go na spotkaniu weteranow wojennych,gdy juz sobie popili Mocne.

Stary Zyd,wraz z zona,probowali przekroczyc granice,ktora przebiegala wzdluz Wisly. Celnikiem byl Hitlerowiec. Zyd mial paszport,jego zona nie. Oboje juz chyba z piec razy probowali razem przekroczyc Wisle,ale nie mogli. Hitlerowiec mogl przepuscic starego Zyda,gdzy on mial paszport,jego zony niestety nie. Stary Zyd sie wkurzyl i sie pyta Celnika:
-a kto moze przekroczyc granice bez paszportu??
-tylko bydle moze,odpowiedzial Hitlerowiec.
Wiec Zyd,rozebral zone do naga,przywiazal smycz i prowadzi przed soba,na czworaka. Podchodza do Hitlerowca.Zyd pokazuje Paszport,w porzadku moze przejsc,Zdziwiony celnik pyta,patrzac na kobiete na czworaka,co to jest? Toc to bydle odpowiada Zyd i chyba moze przejsc bez paszportu??
Hitlerowiec odpowiada,ze w sumie tak,ale patrzy i spoglada.
-niby to bydle,ale piersi z przodu, BRODA z TYLU.
  
 
  
 
PIŚ Ogłoszenia wyborcze

KLIK 1

KLIK 2

KLIK 3

KLIK 4

A jak mnie wsadzą to będziecie mi przysyłać cebulę za kraty?

ps. i żart sytuacyjny z wczoraj:
osoba1:" A jak wysiadałam z samochodu to wdepnęłam w psią kupę"
osoba2:" Dobrze, że nie w kaczą, bo za niezadowolenie pewnie można iść siedzieć:/"
  
 
najzabawniejszy śmiech na świecie
  
 
nie znalazłem opcji "edytuj"

Laska oglądająca "Najzabawniejszy śmiech na świecie"
  
 
Oto autentyczna instrukcja wyjazdowa dla pracowników pewnej firmy. Z litości wykropkowana została nazwa tego przedsiębiorstwa.
Warto przeczytać do końca. Fajna firma
********************************
Drodzy Koledzy!

W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy XXXXX. Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:

- nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.

- nie upijamy się do nieprzytomności.

- nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.

- nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.

- nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia czy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.

- nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k...a czy masz jeszcze te w dupę jeb.ne papierosy, bo mi właśnie k...a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."

- nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra

- nie ryczymy jak dzikie zwierzęta

- nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek

- nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"

- nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach

- z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo !!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".

- w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.

- nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.

- jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch.j żeś tu przyjechał"

- nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy, żarcia czy usługi seksualnej.

- nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.

- nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.

- jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.

- przed pytanie "czy jest tu coś do wypier....nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy czy jesteśmy we właściwym domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"

- szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.

- będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno

- chcąc odbić partnerkę w tańcu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.

- to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w

stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł"

- zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!

- nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.

- nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.

- przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy XXXXX, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy...ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia
  
 
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia.
Żona ostro sprząta i robi wypieki.
Nagle mówi do męża (alkoholika) ,
masz tu kase i idż kupic choinkę, karpia, produkty do pieczenia itp.
Mąż wraca do domu po paru godinach i oczywiscie wszystko przepił.
Żona wkurzona krzyczy na niego, że ostatnie pieniadze przepił.
A mąż na to.
Teraz będę cię traktował jak Kulczyk traktuje swoją żonę.
Ta taka zdziwiona.
Nagle mąż kładzie na stole skrzynkę z piwem i mówi:
masz,kupiłem Ci browar.
  
 
www.smog.pl/wideo/12079/ona_jest_blachara/

  
 



Zawsze wierny
  
 
Wchodzi biały facet do sauny i tak siedzi i sobie myśli: "[...], jak ja
dawno nie paliłem, oj ale bym sobie zjarał bacika".
No ale nie ma trawy, więc siedzi dalej, siedzi i znowu myśli: "Boże, jak
ja
bym sobie zapalił, no chociaż maleńką dupkę".
No ale nie ma trawy więc siedzi i tak sobie myśli. Po pół godzinie kiedy
facet już się nieźle nakręcił do sauny wchodzi Murzyn w dredach siada po
drugiej stronie i ostentacyjnie wyjmuje 10-cio gramowego wora i zaczyna
skręcać.
Na to biały się podniecił "O ja [...]ę ale sobie zapalę, ale sobie
zapalę". Podchodzi do Murzyna i mówi:
- Yo stary! Wiesz jak dawno nie paliłem, chyba z rok, poratuj kolegę w
potrzebie daj ściągnąć trochę.
Na to Murzyn:
- Yo, no spoko, ale wiesz... 100 dolców od macha.
- Co [...] 100 dolarów? [...]ło cię?
- Nie stary to jest taki towar, że nawet sobie nie wyobrażasz jakie
będziesz
miał schizy.
Facet sobie myśli: "A [...]ć to, mam trochę kasy i muszę sobie zajarać!"
Zapłacił więc Murzynowi 100 dolców i ściągnął z bata taką chmurę jaką
tylko
mógł. Siedzi, i nic.
- Ej stary, ale żeś mnie [...]ł, nic mnie nie wzięło.
- Bo to jest taki towar co dopiero po czwartym, piątym razie łapie.
Białas [...], ale myśli sobie: "Zapłaciłem mu już 100 dolców, nie może
się
zmarnować". Rzucił więc jeszcze 500 i ściągnął 5
porządnych buchów pod rząd.
Usiadł i znowu nic...
- Ty kutasie, zapłaciłem ci 600 zielonych za taką [...]ę.
Murzyn zaczął się śmiać, zwinął manatki i zaczął spierdalać. Biały za
nim.
Murzyn ucieka po korytarzach, biały za nim. Murzyn wsiadł do windy. Biały
nie zdążył, zapierdala więc po schodach, zjeżdża po poręczy. Zjechał na
dół,
Murzyn akurat wysiadł z windy i [...]ł na zewnątrz. Wsiadł do
taksówki
i odjechał. No to biały za nim w drugą i w pościg. Ścigają się tak po
całym
mieście. Wreszcie Murzyn wysiada i wbiega w sam środek centrum
handlowego.
Biały za nim. Goniąc się [...] kilka stoisk. Murzyn ucieka pod górę po
schodach ruchomych jadących w dół. Biały za nim. Murzyn wbiegł na
najwyższe
piętro, biały za nim. Murzyn po drabinie na dach, biały za nim.
Skaczą po dachach z budynku na budynek, wreszcie zbiegają z któregoś po
schodach i gonią się po ulicy. Dobiegają do portu, Murzyn wskakuje w
motorówkę, i w morze, biały dosiada skutera i za nim. Gonią się tak aż
zabrakło im benzyny. Wreszcie Murzyn skacze do wody i płynie wpław, biały
za
nim. Dopłynął do brzegu uniknąwszy rekinów i spierdala dalej. Murzyn
wpada
na lotnisko, biały za nim. Przedarł się przez ochronę i [...]ł się do
startującego samolotu. Gonią się po jumbojet'cie wreszcie Murzyn dorywa
spadochron i wyskakuje, biały za nim. Lądują na bazarze, Murzyn kroi ze
stoiska deskorolkę i spierdala, biały zabiera rolki i za nim. Gonią się
tak,
że aż zainteresowała się nimi policja konna. Wreszcie Murzyn się [...]ł
bo
za wolno na tej desce zapieradalał i wyrywa jakiemuś szczylowi rower,
biały
zabiera drugiemu i za Murzynem.
Gonią się tak aż wreszcie zgubili policję i wjechali do lasu. Murzyn
bardziej wytrzymały popierdala na rowerze a biały został w tyle i zgubił
murzyna. I nagle zachciało mu się srać.
Myśli: "Juz nie dogonie czarnego wiec ulżę sobie" i zszedł z drogi za
krzak,
oparł rower o drzewo, ściągnął gacie, wypiął dupę i ...
Nagle czuje silny uścisk czarnej dłoni na ramieniu:
- Ej koleś, ale w saunie to się nie sra!
  
 
Walter and Jeff Dunham
polecam klip.
brzuchomowca i jego lalka, w odnosnikach po prawej stronie jest jeszcze kilka przedstawien.
  
 
Oto sposób na rozpoznanie gatunku niedźwiedzia


Podchodzimy do niego cichutko kiedy śpi i kopiemy go z calej
sily w jaja. Nastepnie spierdalamy. I teraz:

1 - jeśli spierdalamy i nic nas nie goni to znaczy, ze jest to miś pluszowy

2 - jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a niedźwiedź wchodzi na drzewo za nami, to znaczy, ze jest to niedźwiedź brunatny

3 - jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a niedźwiedź
potrzasa drzewem tak, ze spadamy prosto w jego lapska to jest to
niedźwiedz Grizzly

4 - jeśli spierdalamy, wchodzimy na drzewo, a niedźwiedź wchodzi na drzewo za nami i zaczyna wpierdalać liście to jest to miś koala

5 - jeśli spierdalamy, a w okolicy nie ma drzew to jest to niedźwiedź polarny

6 - jeśli spierdalamy, a niedźwiedź zaczyna plakać to jest to miś

Kolargol - najwieksza pizda wśród niedźwiedzi
  
 
Uwaga! bo ja sie poplakałem!

Klik!

[ wiadomość edytowana przez: Szym dnia 2007-11-10 17:54:13 ]
  
 
z dźwiękiem: KLIK
  
 
Trafiłem na takie ogłoszenie! Przeczytajcie opis pojazdu tak chociaż do połowy! Co gościu expoze napisal na temat aut sprowadzanych to nie da sie nie skomentowac!!!
http://motogielda.interia.pl/index.php?sect=show&id=C3899961?ref_sr=motoryzacja&ref_id=1
  
 
motogielda.interia.pl/index.php?sect=show&id=C3899961?ref_sr=motoryzacja&ref_id=1
sprostowanie adresu mam nadzieje ze poprawne;-(
  
 
Icha ale sie rozkrecil !!!!! :lol
  
 
TIR
  
 
Czarne Kurwiszcze
  
 
Eee... Juz nie dziala...