TFT - HUMOR ;) - Strona 9

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-12-02 22:34:28, piotr0437 pisze:
> Dlaczego nie należy denerwować kobiet przed okresem ???? Gość chciał rozweselić żonę przebywającą właśnie TE DNI, zadając jej pytanie: Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym, jest potrzebnych by wymienić przepaloną żarówkę? Odpowiedz żony brzmiała: - Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę! Wy, mężczyźni byście się nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA! Siedzielibyście w ciemnościach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, ze coś K...A jest nie tak! -A jeśli to już zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleźć w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SĄ ZAWSZE w tej samej pier....ej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakiś niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te pier.....e żarówki, to przez dwa jeb...e dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod zyrandolem i WYMIENIENIE tej PIER....NEJ ZARÓWKI. -Kolejne DWA kur....wskie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego jeb....ego KRZESŁA z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie pier...ony, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej,nowej żarówce bo wy nigdy k..wa, ale to NIGDY NIE POTRAFICIE po sobie posprzątać! Gdyby nie my, to byście do usranej śmierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginął wam PIER...ONY PILOT OD TELEWIZORA,zatrudnilibyście pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą pier....ną armię do tego jeb...ego sprzątania!> > I TAK K...A DO ZAJ...NIA, CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI... I tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał: - Przepraszam kochanie, o co pytałeś?...



Buehehehe ale sie kobita wku...la

Edit: Looqash - ty tak kasujesz rodzine i znajomych ... no ladnie ladnie

[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2005-12-02 22:42:10 ]
  
 

> > > Chłopak podchodzi do dziewczyny.
> > > - Tańczysz?
> > > - Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
> > > - Co ty pleciesz?
> > > - Plotę, wyszywam, lepię garnki...
> > >
> > >
> > > W ZOO przed klatka z malpami synek pyta sie mamy:
> > > - Mamusiu dlaczego w tej klatce zamkneli informatykow?
> > > - Jak to informatykow? - pyta mama
> > > - No tak, jak nasz tatus - nieogolone, brudne i maja odparzenia na
> > > dupie...
> > >
> > >
> > >
> > > Jedzie facet autostrada i nagle widzi panienke lezaca na poboczu.
> > > Zatrzymuje sie i pyta :
> > > - Przepraszam, Pani ranna?
> > > A Panienka odpowiada :
> > > - Nie, calodobowa
> > >
> > >
> > >
> > >
> > > Żona pyta męża:
> > > - Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.
> > >
> > >
> > > Przychodzi gej do lekarza i mówi:
> > > - Mam HIV panie doktorze.
> > > - Dwa kilo grochu,pół litra soku ze śliwek , cztery banany i to
> > > wszystko powtarzac przez tydzień po dwa razy dziennie.
> > > - A to pomoże? - pyta gej
> > > - NIe Ale nauczy pana do czego słuzy dupa.
> > >
> > >
> > > Ufoludki dowiedzialy sie,że na Ziemi jest takie zwierze
> > > ktore pije wodę i daje mleko.
> > > Złapały więc krowę i zaprowadziły nad rzekę. Jeden trzymał łeb
> > > krowy w
> > > wodzie, a drugi doił. Nagle krowa się zesrała i ten ktory doił
> > > wrzeszczy do drugiego : - Wyżej łeb! Wyżej! Bo muł bierze!!!
> > >
> > >
> > >
> > > Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
> > > "Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki,
> > > wesołe ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5000
> złotych!"
> > > - Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
> > > - Nie ma obawy, sam skur...ela utopiłem.
> > >
> > >
> > > Wchodzi blondynka do zatłoczonego tramwaju i po chwili wzdycha: -
> > > Ale wielki tłok! Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
> > > - To mój!
> > >
>
  
 
Cytat:
2005-12-01 23:09:33, CzapCzap pisze:
To jest dobre Drogi Mężu: Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam za to nic dobrego. ......
P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie! Twoja Była Małżonka.



A co to kurde, Szczecin koniec świata?

Wogóle się uśmiałem
Pozdrawiam
  
 
Najlepsze w tym sezonie wyjście z progu

  
 
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
Yessss ! Wygrałem w lotto ! Jest, udało się ! SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! -
wydziera sie zadowolony z siebie. Patrzy, a tu żona siedzi smutna i
płacze. -Co sie stało ? - pyta.
Na to żona: - Mama mi dziś umarła...
Yessssss, k***a, KUMULACJA !!!!
  
 
Cytat:
2005-12-03 10:09:34, Romlat pisze:
Wraca facet do domu i od progu krzyczy: Yessss ! Wygrałem w lotto ! Jest, udało się ! SZEŚĆ, SZÓSTKAAA! - wydziera sie zadowolony z siebie. Patrzy, a tu żona siedzi smutna i płacze. -Co sie stało ? - pyta. Na to żona: - Mama mi dziś umarła... Yessssss, k***a, KUMULACJA !!!!


Pigletto Cie uprzedzil o 4 dni ... bylo
  
 


Marcin - dobra fota
  
 
CzapCzap jeszcze czegoś takiego nie widziałem

Mistrz Yogi

  
 
O ja cie to dopiero ziomal , skarpety mu troche zgnily
  
 
Cytat:
2005-12-03 14:51:17, CzapCzap pisze:
O ja cie to dopiero ziomal , skarpety mu troche zgnily



Hehe

Ruskie na wakacjach

  
 
hahaha ruskie rulezzzz

Matka przełożona podczas wspólnego śniadania zwraca się do sióstr: drogie siostry w naszym klasztorze ktoś uprawia sex!!
Siosrty:
-ooooooooooooooooooo???!!
A jedna z nich: hihihi
Matka: co więcej jest to jedna z was!
Siostry:
-ooooooooooooooooooooooo??!!
Jedna z nich: hi hi hi
Matka: znaleziono prezerwatywę!
Siostry: -ooooooooooooooooooooooooo??!!
Jedna z nich: hi hi hi hi
Matka: -prezerwatywa była pęknięta...
Siostry:
-hihihihihihihihih
Jadna z nich: oooooooooooooooooooooooooo??!!
  
 
Kawal o pingwinach dobry a tutaj cos ciekawego:
  
 
A mówią, że w Polandzie trupy jeżdżą

Ciąg dalszy nietypowego leżakowania



[ wiadomość edytowana przez: marcin032 dnia 2005-12-05 19:44:14 ]
  
 
Oj Ci ziomale z pod sklepow, jak tu ich nie lubic

Chyba nigdy trupa nie widziales Marcin , patrza na to: Klik. Kiedys juz bylo na forum ale odswieze . Pozdro
  
 
Cytat:
2005-12-05 19:51:48, CzapCzap pisze:
Oj Ci ziomale z pod sklepow, jak tu ich nie lubic Chyba nigdy trupa nie widziales Marcin , patrza na to: Klik. Kiedys juz bylo na forum ale odswieze . Pozdro



DOBRE!!!
  
 
Uwaga to nie od mojej żony!!!
  
 
Piotr - masakra
  
 
Co ona napisała na końcu ......bo jakoś doczytać nie mogę
  
 
Cytat:
2005-12-05 20:18:41, marcin032 pisze:
DOBRE!!!



tego było więcej:




Po napoisie z tyły wnioskuje, ze to KE70 ale głowy nie dam
  
 
Wywiad z rzecznikiem wrocławskiego MPK:

Joanna Banas:
- Dlaczego pasażer waszego tramwaju nie może przesiąść się z wagonu do
wagonu?

Janusz Rajces, rzecznik wrocławskiego MPK:
- Może, tylko musi skasować drugi bilet.

- Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.

- Regulamin przewozowy mówi wyraznie: bilet jest ważny w tym wagonie, w
którym
został skasowany.

- Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć jego sens. Tak naprawdę,
dlaczego
nie mogę zmienić wagonu?

- Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze ryzykuje pani wypadkiem albo
mandatem
A tutaj ryzykuje pani, że złapie ją kontroler.

- Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a przesiadanie się
z
wagonu do wagonu nie.

- Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byłoby trudno pracować.

- Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?

- Argumentem jest przepis. A poza tym, jeśli kupuje pani bilet na pociąg,
to,
chociaż do Gdańska jedzie i o 15.30, i o 18.15, to pani ma bilet tylko na
ten o
15.30.

- Przepraszam, ale tylko jeśli to miejscówka, a u nas jakoś w tramwajach ich
nie
ma.

- A po co w ogóle się przesiadać?

- Przecież są sytuacje, kiedy trzeba się przesiąść, na przykład, gdy w
naszym wagonie jadą pijani, agresywni ludzie.

- O tak, uciec jest najprościej, a przecież trzeba zainterweniować.

- Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z małym dzieckiem?

- Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można, podejść do motorniczego, a on już
wie, co robić.

- Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego..

- No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie,
bo nie może przejść, gdyż też musiałby skasować bilet.

- To jak interweniować, jeśli jest się w drugim wagonie,w ktorym nie ma
motorniczego?

- Przejść do pierwszego i skasować bilet...

- Skasować bilet?!

- Oczywiście. Przepis jest wyraźny.

- Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i interweniuje?

- Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.

- Ja mam kasować bilet za motorniczego?!

- Oczywiście, przecież mówiłem Pani, że motorniczy nie przechodzi, bo
musiałby
kasować bilet. Jeśli chce Pani interwencji, to musi Pani mieć dodatkowy
bilet
dla motorniczego, a najlepiej dwa, żeby mogł wrocić do pierwszego wagonu.

- A po co będzie jeszcze przechodził?

- Jak to po co? Ktoś musi kierować tramwajem!

- To nie może po prostu przejść jak człowiek?!

- Proszę Pani, przecież przepis wyraźnie mówi, że bez skasowania dodatkowego
biletu nie można przechodzić.. Poza tym motorniczy to nie jakiś człowiek, a
motorniczy. To zasadnicza różnica!

- Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym wagonie i nie interweniować...

- No widzi Pani, od razu mowiłem: po co przechodzić i robić zamieszanie...