Polonez - inne wersje, krótkie serie, prototypy, przeróbki - Strona 9

Cytat:

2004-12-23 13:37:22, Remias pisze: Oto zdjęcia, które otrzymałem od Mariusza- 4971 : 4971 - prosimy o komentarz

Według mnie to są prototypy wykonanie przez Wlochów i przeslane do nas (prawdopodobnie 1976/1977) - są raczej w tym samym sadzie...
Jak sie dobrze przypatrzeć to Coupe ma te wyłupisate reflektory...

A co powiecie na praprapoldka?

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-03-02 18:33:14 ]

Klamki od fiata 132/argenta i z przodu reflektory z 126.

Cytat:

2005-01-08 19:13:54, Grzech pisze: A ja mam pytanie poważne: gdzie są resory?

Silnika prawdopodobnie też niem - to jest makieta

Cytat:

2005-01-08 19:29:14, Grzech pisze: Ciekawe czy w archiwum AUTO - Techniki Motoryzacyjnej mają oryginał tego zdjęcia?

Tylko, ze ATM nie ma (jest co prawda TTM Karwasa...).
Polska to jednak jest p...y kraj, FSO jak była taka była a nic nie pozostawiła po sobie... Żadnej wystawy, archiwum czy cos w tym rodzaju. Tylko wszystko zniszczyć, sprzedać, rozkraść.
Żadna firma motoryzacyjna czegoś takiego nie zrobiła. FSO nawet nie ma porządnie spisanej swojej historii. Tak po prawdzie jak seniorzy z FSO poumierają to skończą się "wiarygodne źródła" informacji. Najgorsze jest to , że mimo, nie tak odległych czasów to chyba nikt tak dokładnie nie wie jak to z Polonezym było - KGB im kazalo tajemnicę wziąść do grobu czy co???

Ostatnie zdjecia przedstawiaja prototyp Poloneza, wlasciwie makiete przygotowany we Wloszech dla Polakow. Resorow nie ma, bo to wersja bardzo robocza - albo miala sprezyny, albo nie miala... nic. Takie cuda nie musza jeszcze jezdzic, tylko wygladac, aby ocenic bryle, szczegoly nadwozia. Wg mnie rozstawienie kol jest juz "wlasciwe" czyli zgodne z rozmiarami plyty podlogowej 125p. Przypuszczam, ze makieta ta nie trafila nigdy do Polski. I w tym cala nadzieja, ze gdzies w wielkich magazynach Fiata, pod plandeka lub gruba warstwa kurzu kryje sie kolejny element puzzli jakimi jest historia Poloneza...

Szczegoly nadwozia zmieniono na pozniejszym etapie projektu.
BTW: wersja Coupe w makiecie tez miala szereg szczegolow znacznie rozniacych ja od wersji "produkcyjnej"

Adamus

Szczegoly... no coz - reflektory pod wspolna szyba, tak, tak - tak jak w BMW z lat 90-tych, czarny "nosek", troszke inny podzial tynych okien bocznych itd.

Adamus

fotografie wiekszosci prototypow i krotkich serii pn i 125p pochodza z OBR SO a konkrertnie zagajnika przy ul halnej w falenicy tak jak np wloskie wzorce ,jamniki , 1100coupe i wiele innych ;nie widzialem jak je pstrykali ale przez 4 lata pokutowalem w liceum im Wybickiego Jozefa visavis OBRu i jedyna radocha w tym kiblu (kaliniecka ty k***o ) bylo obserwowanie jak inzynierowie w czerwonych kombinezonach katuja poldki do dookola obru wtedy glownie 4X4 robili duzo zdjec nosili caly czas jakies walizki z antenami a potem do poldka i do dechy przez basen !
ten prototyp jest moim zdaniem z 75r a przod ma z pierwszej 131

Cytat:

Przypuszczam, ze makieta ta nie trafila nigdy do Polski. I w tym cala nadzieja, ze gdzies w wielkich magazynach Fiata, pod plandeka lub gruba warstwa kurzu kryje sie kolejny element puzzli jakimi jest historia Poloneza... to trzeba kogoś wysłać w delegacje do dyrekcji fiata z małą misją

makieta ze zdjecia stoi na 90% w falenicy na wsch czesci obru poznaje ten plot i brzozy w tle wiec raczej szkoda fatygi bo ze maja tam "kolejne elementy puzzli" nie watpie i na pewno ich nie spalili
na koniec zagadka...
jaki byl kolor jednego z 6 wyprodukowanych w 77r pn-ow?
podpowiedzi brak ale historia(...) lubi sie powtarzac
za prawidlowa odp w 15min 3dr polonez 2000 w kolorze srebrny metalik podjedziew pod furtke szczesliwego zwyciezcy a kluczyki wreczy pierwszy wlasciciel niejaki Fronczewski Piotr

zanim nastapila przesiadka na polonezy,czyli przed majem 78 byl czas na testowanie pierwszych pn-ow przez kierowcow fabrycznych fso oraz francuskich dziennikarzy.wiec wsciekali sie tymi bialymi strzalami a wsrod nich byl rodzynek w kolorze tabakowym.wydaje mi sie ze df-y duzo wczesniej mialy ten lakier,a wtedy mowili na niego koniakowy.